Cóż, w moim wypadku ocena wynika z tego, że po pięciu minutach filmu wiedziałem, że (SPOILER!) dziewczyna to podła s*ka. Nie jestem wybitnym przepowiadaczem fabuł w filmach, ale motyw zapłakanej, skrzywdzonej nastolatki okazującej się koniec końców zwyrodniałą antagonistką.... to już było wszędzie. Szczyt wtórności.

Może nie robiłbym z tego zarzutu, gdyby nie fakt teoretycznie zaletą filmu miał być wielki twist fabularny, suspens i w ogóle efekt "WOW" jak nas scenarzyści zrobili w konia. Wyszło słabo.

(SPOILER) Ojciec przyznający się do winy, podtrzymał ten scenariusz. Do samego końca nie można było przewidzieć, o co tak na prawdę chodzi. Czy to są chore jazdy związane z sektą, czy dziewczyna ma nasrane w bani.

Przypomniało mi to trochę film SŁABY PUNKT. Jest winny, który się przyznaje, ale nie ma na niego dowodów..

Jak macie jakieś podobne filmy, to podrzućcie jakiś ciekawy tytuł.

Zaginiona dziewczyna. Nawet czytając książkę nie spodziewałam się takiego obrotu spraw i dziwnego, niespotykanego w kinie hamerykańskim zakończenia.

'Anna'

Z drugiej strony trzeba też pamiętać, że to film na podstawie jakichś tam faktycznych wydarzeń. Ten akcent autentyczności dużo wnosi do filmu - gdy pojawiły się końcowe napisy, miałam nawet głębszą refleksję nad specyfiką ludzkiej natury ;)

Dokładnie mam identycznie wrażenia. Generalnie po kilku minutach domyśliłem się, że Angela zmyśla to wszystko i na końcu brakowało takiego efektu WOW i mega zaskoczenia...Nie wiem czegoś brakowało temu filmowi. Mega rozczarowanie... ; /

Ale żeby dać ocenę 4?! Przejrzyj proszę filmy, które mają takie średnie i obejrzyj kilka z nich i dopiero zacznij oceniać. Po Twoich ocenach można łatwo wywnioskować, że lubisz filmy animowane, wiec może po prostu lepiej wstrzymaj się od głosu jak oglądasz film, w których występują żywi aktorzy :)

Tak, bo według mnie film na więcej nie zasługuje i dałem taką, a nie inną ocenę :) To moja ocena i wara ci od niej moj gust i moje ocenianie filmów. Cos sie nie podoba. Nie patrz i nie komentuj :) Bez odbioru.

Ty możesz oceniać, a ja mogę komentować twoją wypowiedź i ocenę, tak to jest zbudowane. Też pozdrawiam.

tacy ludzie jak Ty tylko zaśmiecają wszelkie fora...

Chlopie po 4 latach sie obudziles. Jak to zasmiecaja, jak ja na filmwebie mam chyba jeden komentarz?

No nie powiedzialabymxD
Nie wszędzie zapłakana gimnazjalistka to jak okresliles oszustka ;) co innego ją zdradziło kolego, wiec słabo oglądałeś.. patrzyłeś jedynie przez pryzmat "doświadczenia";) i z tego wyciągnąłeś wniosek ;p

Przez to że od początku wiadomo że jest to film oparty na faktach wiadomo że ma racjonalne rozwiązanie . rozumiem że przekazem filmu jest tytułowa Regresja i to co wywołała w lokalnej społeczności , dlatego też jestem w stanie zrozumieć dlaczego ma taką konstrukcję . nie jest na tyle oryginalny , innowacyjny czy wyróżniający się czymkolwiek innym aby dawać mu 8 czyli ocenę z top 50? ten film nie stanie się klasykiem i dam sobie za to rękę obciąć .

SPOILER ALERT !!!!

Dlatego od samego początku typowałem że to jedna wielka ściema . jest przewidywalny i naciągany ,a ze w bardzo ważnym momencie to myślę ze to stwierdzenie nie jest zbyt bardzo chybione . chodzi mi o okazanie . jakim cudem nie znając zeznań wytypowała w parę sekund właściwe zdjęcie ( nawet jeżeli strzelała bo to znajomy to co jedyny ?) . Poza tym film dobrze się ogląda dopóki jej historyjka zaczyna tracić na wiarygodności mniej więcej od wizyty u lekarza (jakby ją cieli od roku to by tam miała taką bliznę ze nie jeden wielbiciel skaryfikacji by jej pozazdrościł ) , bo jak taki dociekliwy pan detektyw nie widzi co oczywiste to trochę słabo i film traci klimat . później się do niego przystawia , pokazują ją w budce telefonicznej , a film dalej brnie w to samo .

Ja na samym końcu miałam jednak nadzieję, że film mnie jakoś zaskoczy, że jednak była jakaś sekta... Też od początku myślałam, że dziewczyna okaże się "tą złą" i żadnego zaskoczenia nie było:(

Bo gdyby Emma sie rozebrała to byłoby 8.2 albo nawet 9.1

wystarczy ze jest i dla masy ludzi to już siedem :D jakby się rozebrała to film wszech-czasów . 10/10 z miejsca . nawet jak już ma 25 lat dalej dostaje role nastolatki 0.0 . po nominacji do malinek szybki powrót do Disneya i roli rumieniącej się panienki . jak jej to wychodzi to niech przy tym zostanie zawsze jeszcze coś zarobi bo już nie długo będą ją brać za nastolatkę, a bum po Potterze nie będzie trwał wiecznie i przestaną ją doklejać do nazwisk jak Hanks czy Crowe byle parę baniek tylko swoim jestestwem zarobiła . nie życzę jej źle ale z każdym obejrzanym filmem bardziej przekonuje się w tym stwierdzeniu .

Według mnie film fajny, ciekawy. Mam tylko dwie uwagi, po pierwsze po plakacie i trailerze spodziewałam się czegoś nieco bardziej mrocznego, tymczasem wyszedł taki sobie thriller, wciąga, są właśnie kolorki i muzyka, ale nadal czegoś brakuje. Druga sprawa to to, że jak dla mnie bohaterka przewidywalna. Wydaje mi się, że Emma po prostu była za mało przekonująca :D Ale generalnie, film nawet udany.

Czy mozna wiedziec, gdzie obejrzeliscie film?:)

cda

Niska ocena stąd, że nawet pomimo tej mroczności i niepewności, film jest nudny bardzo. Jak dla mnie to w kółko powtarzające się obrazy. Połowę filmu można z tego wyciąć i może wtedy by się tak nie dłużył.

Zgodzę się z tym, że film jest nudny, ale gdzie tu mroczność i niepewność? Oglądałam ten film na parę podejść, bo na raz nie dałam rady, taki był męczący. I przewidywalny. Od początku się domyśliłam, że wszystko było zmyślone przez główną bohaterkę. Gra Ethana nie powala na kolana, można było więcej wycisnąć z tego filmu, niestety nie wyszło.

Np stąd, że jest nudny, aczkolwiek dość ciekawa intryga...

W Polsce jak film mówi, że nie ma szatana to od razu niższa ocena bo niektórzy to odczytują na zasadzie "Nie ma diabła, nie ma boga" to znaczy, że film propaguje ateizm i koło się zamyka i już nota spada w dół a to tak nie działa.

Skąd w ogóle taka teoria? Filmy z szatanem też mają słabe oceny, jak są słabe, dla przykładu i przestrogi 'Polowanie na czarownice'. Wydaje mi się, że problemem tego filmu jest to, że był reklamowany jako coś lepszego, a wszyszło nie bardzo.

Podobne odczucia. Duzy plus za scenariusz I stworzenia dobrego widowiska na podstawie historii "z duzej chmury maly deszcz" (aby niespojlerowac). Podobne zjawiska mozna obserwowac w kazdej dziedzinie zycia, jak polityka czy terroryzm itp

Mi się podoba szczególnie końcówka przecież wiadomo iż to thriller a nie fantastyka. Zauwazyl;iscie iż im więcej filmów o szatanie tym potem więcej o nim myśli. Mohery sekciarze z znikąd się nie biorą.