To nie jest film klasy Z,ale przerażająco okropne gówno,które udaje poważny i na poziomie film.
Podzielam żałość :(
Niestety - po kwadransie oglądania tego GNIOTA, będącego w moim odczuciu klasycznym przykładem NIEUDACZNICTWA filmowego, odpuściłem sobie ciąg dalszy, czego i innym życzę. Ani tak zwana "gra autorska", ani tak zwana "reżyseria", ani tym bardziej tak zwana "fabuła" absolutnie nie zasługuje na poświęcanie czasu.
Lepiej już chlapnąć sobie drinka i pójść spać - to lepiej spędzony czas :P
Racja... hahah..... ŻENADA... Jakiś rekin w Wenecji...
Ciekawe czy na mnie jakiś wyskoczy jak się wybiorę nad rzekę :D