PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=517573}
6,6 76 752
oceny
6,6 10 1 76752
6,1 7
ocen krytyków
Riddick
powrót do forum filmu Riddick

5.7 - można obejrzeć

ocenił(a) film na 6

Akcja: 7/10 (akcja dobra, dużo się dzieje, jest ok)
Klimat Sci-fi: 7/10 (klimaty futurystyczne całkiem w porządku)
Efekty: 7/10 (dobre, ale bez rewelacji jak na te czasy)
Muzyka: 6/10 _może być, niezła)
Scenariusz: 5/10 (nic specjalnego, czyli średnio)
Dialogi: 3/10 (no może poza "wejdę w ciebie po same jaja")
Aktorstwo: 5/10 (Nable w roli Johnsa obniża całość)

MOJA ŚREDNIA: 5.7 (ocenę dam 6/10 z racji że lubię całą serię)

Podsumowując - według mnie jest to najgorsza część ze wszystkich, bez polotu i czegoś co na długo zapadłoby w pamięć. Zreszta patrząc po ocenach nie tylko wg mnie. Obejrzeć można, dla fanów Riddicka wręcz należy. Czas ten nie będzie czasem straconym, ale jak szybko przelecą napisy końcowe tego filmu, tak szybko o nim zapomnimy.

ocenił(a) film na 7
Gaeth

[Uwaga SPOILERY do filmu Riddick i Pitch Black]
Moim zdaniem trzyma poziom Pitch Black. Pierwsza połowa filmu jest świetna i ma szansę zapaść w pamięć. Polowanie na Riddicka pomimo kilku zgrzytów również trzyma poziom, dopiero od momentu nadejścia deszczu wszystko się sypie.
Wszystko po tym momencie staje się zbyt ponaglone, niestety próba wklejenia kalki Pitch Black w to miejsce po prostu zawiodła. Po pierwsze zostało za mało czasu by upchnąć klimat pierwszej części. Po drugie znamy już stwory, wiemy do czego są zdolne, jak się zachowują, znamy ich dokładny wygląd przez co nie da się odtworzyć tego dreszczu, tego strachu przed nieznanym który występował w PB kiedy zapadł zmrok . Nie czuć też tego poczucia osaczenia.
Trzecia sprawa wypuszczenie Ridicka prawie bez żadnej zwłoki, facet wyrżnął pół załogi i ma najgorszy PR w galaktyce. a Johns aż się pali by go rozkuć. To jak wszyscy mówią "Trzeba go rozkuć" po dekapitacji kapitana to już w ogóle komedia, rozumiem kapitan był wkurzający, ale jeśli nie miał żadnego autorytetu wśród swojej załogi to jak w ogóle mógł nimi dowodzić? W Pitch Black Riddick cały czas był traktowany jak skazaniec morderca, nikt mu do końca nie ufał, szczątkowe zaufanie przychodziło z czasem którego w nowym filmie zabrakło. Stąd ta przemiana z wrogów na sojuszników wydała się nienaturalna, naiwna wręcz.
I tu właśnie docieramy do tego co zepsuło mi seans, zbyt cukierkowa i naiwna końcówka. Zakończenie pierwszej części było gorzkie i zapadało w pamięć poprzez przemianę wewnętrzną postaci pani pilot i jej tragiczny los. Nowy film niczego takiego nie oferuje, wymuszona przemiana, a raczej przebaczenie okazane przez Johnsa jest strasznie sztuczne (jak cała postać). Ogólnie gra aktorska jest dość słaba.
Film zasługuje na swoją ocenę, stopień niżej od Pitch Black, ode mnie 7 za solidną pierwszą połowę, dobre efekty i projekty potworów, gdyby była choć jedna postać do której można było się przywiązać i kibicować by przeżyła do końca filmu albo gdyby zastąpić czymś solidnym cukierkową końcówkę to dałbym 8 albo więcej.

użytkownik usunięty
Gaeth

A ja powiem tak: po Kronikach Riddick'a będących nadętym "czymś ala sci-fi-fantasy" z potężnymi władcami imperium i niewidzialnymi kobietami seria powraca do klimatów z Pitch Black, czyli "czystego" science-fiction z technologicznymi zabawkami i pojazdami, extraterrestialnymi krajobrazami i ciekawie zamodelowanymi bestiami będącymi hybrydą velico-raptora i skorpiona. Miło widzieć, że po Obcym i Predatorze, ktoś nadal tworzy klasyczne science-fiction bez gromad pociesznych stworów typu mistrz Yoda, górnolotnych władców imperiów, tajemnej mocy, magii, ale także bez gmatwania podróżami w czasie czy podłączania się do VR. Tak, Riddick 3 jest takim właśnie dziełem - klasycznym sci-fi utrzymanym w głównych nurtach gatunku bez okraszania baśniowością, żeby nie powiedzieć "bajkowością". I świetnie sobie radzi z efektami, klimatem, a nawet scenariuszem, choć nie jest on zbyt wymyślny, ale nie jest też tak banalnie szablonowy. Wszyscy fani technicznego science-fiction bądźmy wierni, mimo, że mentalna dzieciarnia zalewa dzisiaj kino magią, gadającymi drzewami i komiksowymi kozakami w stylu Hulk'ów, Batman'ów, Ironman'ów i Avengers'ów.

ocenił(a) film na 8

Z ust mi to wyjąłeś.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones