Ciekawe, że jak wrócił z Rosji to jego syn od razu sporo urusłxD Chyba, że sobie pozimował Rocky u Ruskich. Ciekawi mnie taż to, ze w każdej części czas wydarzeń zbiega się z czasem kręceni a w części 6 mamy od razu przeskok(widać to np. po technologii). W III, Rocky miał 34 lata(w 81 roku) to w IV niech ma te 38(w piątce kończy karierę) a tu w Rocky Balboa wraca do boksu po 10-12 latach(bo jest podane, że ma 50 lat). Takie niejasności ale to jak ktoś chce być upierdliwy;) Dla mnie idealna data kręcenia części szóstej to lata 95-00 wtedy Stallone idealnie by pasował do roli boksera emeryta. W 2006 pomimo, że wyglądał świetnie jak na swój wiek to było to troszkę mało realne.
W 3 części na nagrobku Micka widać datę śmierci 1981 rok więc czas akcji w filmu jest podobny do czasu kręcenia. W najnowszej części widać już ogromny postęp technologiczny więc Rocky raczej nie ma 50 lat jak jest to podane w scenariuszu. Oczywiście nie należy tego brać na poważnie...
Na koniec przepraszam za błąd ortograficzny skoro tak bardzo Cię to boli.
Tak wiem, że to normalka w filmach;) Po prostu była to luźna sugestia bo wiadomo, że nikt na to nie zwraca uwagi a takie luki w scenariuszach się trafiają. Jestem fanem serii Rocky i nie przykładam do tego większej uwagi.
Na filmwebie zajmują się jeszcze większymi pierdołami bo w ciekawostkach często można wyczytać, że aktor trzyma przedmiot w lewej ręce a w następnej scenie już w prawej. Podobnych dupereli jest mnóstwo.
6 cześć jest trochę naciągana, naiwna i nielogiczna(bokser, który wraca do walki po dobrych 10 latach jak nie lepiej) ale mi jako fanowi Rocky'ego się spodobała i wiadomo, że nie zawracałem sobie dupy takimi duperelami. Tak jak napisałem była to tylko luźna sugestia do scenariusza.