Po obejrzeniu filmu zdajemy sobie sprawę, że samotność może dotyczyć każdego z nas. Czasami sytuacja w jakiej się znajdujemy nie pozwala nam na dalsze kroki, aby pozbyć się tej samotności. Główna bohaterka Laura podgląda przez okno życie swoich sąsiadów mieszkających obok. Laura widzi jak powodzi się ludziom obok podczas gdy ona jest samotna. Jedyne co robi to pracuje i uprawia seks, z czasem co raz bardziej brutalny. Wydaje jej się, że można nie być samotnym albo nie odczuwać samotności jeżeli będzie się regularnie uprawiało stosunek. Może być też tak, że Laura jest uzależniona od seksu i nie może sobie z tym poradzić. Nie może znaleźć partnera, który by to zaakceptował. Laura może też nie chcieć stałego związku. Zachowania postaci były realne, pokazujące codzienność. Właściwie jest kilka interpretacji, zależy jak na to spojrzeć. Film jest typowo psychologiczno-erotyczny. Moja ocena to 5/10, ze względu na tylko półtorej godziny trwania oraz za niezbyt rozbudowaną fabułę, choć prostota to też sposób na film.