Ani ja, ani moje siostry nie pamiętamy jej tytułu. Ale fabułę pamiętam bardzo dobrze. Opowiadała ona o dzieciach z sierocińca, ich niezbyt miłym opiekunie
oraz Pani Mikołajowej. Pod koniec filmu dzieci chodziły po mieście i śpiewały kolędę : ,,Życzymy wam świat wesołych, życzymy wam świąt wesołych, życzymy
wam świąt wesołych i zabawy za dwóch.''
Proszę, bardzo, bardzo proszę, żeby ktoś, kto zna tytuł tego filmu, jak najszybciej się zgłosił.