PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=599742}

Rzeź

Carnage
7,1 121 332
oceny
7,1 10 1 121332
7,5 39
ocen krytyków
Rzeź
powrót do forum filmu Rzeź

Przypomnijmy sobie ostatnią kłótnię z naszą drugą połówką. Zanalizujmy o co poszło, jakie były nasze argumenty i czy dotarliście do jakiejś zgodnej puenty. Czy nie zachowaliśmy się zbyt małostkowo lub emocjonalnie, chcąc postawić na swoje, bo nie wyobrażamy sobie by ktoś myślał inaczej niż my? Takimi już niestety istotami są ludzie: mają swoje czułe struny, a gdy w nie uderzyć zachowują się jak zwierzęta odrzucające próbę logicznej negocjacji. Na nic zdaje się kulturalne wychowanie, bo ono jest tylko obronną barierą, którą wokół siebie wytworzyliśmy. Negacja naszego stanowiska powoduje narodziny krzyku, który łatwo przenieść na nasze usta.

Yasmina Reza wnikliwie ukazał ludzką, pełną egoizmu naturę. Zahaczył o wiele istotnych tematów, wartych dyskusji. Znajdziemy tu choćby ponurą wizję małżeństwa i rodzicielstwa, oraz uzależnienie od dóbr kultury, przy jednoczesnym odrzuceniu ich wartości. Jak to jednak wygląda w praktyce. O ile na scenie "Rzeź" mogła być nie lada gratką, jako iż aktorzy byli zmuszeni na bieżąco uwiarygadniać postawy swych postaci tworząc więź z publicznością, o tyle jako kino średnio mnie to przekonało. Plan filmowy posłużył raczej jako arena szarży aktorskich zupełnie zniekształcających postaci. Za przykład niech służy choćby Michael: on jest przyjemniaczkiem, ukrytym socjopatą czy inteligentnym prowokatorem? Nie potrafię tego ocenić. Do tego sporo tu sztuczności. Trudno uwierzyć, że bohaterowie tak łatwo zmieniają strony konfliktu, niezdolni do wyboru jednego frontu. Irytuje mnie motyw pary, która próbuje 3 razy opuścić mieszkanie, ale zawsze wraca na kawę. Miało to chyba podkreślić spontaniczność sytuacji. Zamiast tego miałem ochotę rzucić w ekran: "zdecydujcie się wreszcie co wy chcecie".

Oczywiście ja wiem, że jako gatunkowa komedia "Rzeź" może sobie pozwolić na absurdy. Dlatego wiele mogę wybaczyć. Ostatecznie jednak nie przekonał mnie aktorski wyścig jaki zaaranżował Polański. Obsada cudowna, a jednak gdy nagle wszyscy zaczynają stroić miny, przybierać pozy, płakać, wymiotować i wrzeszczeć, zacząłem sobie zadawać pytanie, czy w taki sposób można przekazać historię, czy tylko ją przyćmić? Odpowiedzcie mi proszę :) Najlepiej w kulturalny sposób, bo już ja wiem co wy o mojej "internetowej krytyce" myślicie i można to spokojnie pominąć :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones