- uprowadzenie pierwszego więźnia było mocno naciągane, serio furgonetka z obstawą zostaje
wyeliminowana przez motor który zajeżdża jej drogę? no totalny przypadek
- wpadka z telefonem mega durna, nie wiem jak do tego mogło dojść
- bardziej powinni się przyjrzeć tej akcji z dwoma psycholami: Koleś pisze do żony że ją odwiedzi
po czym dzwoni, porzuca samochód i idzie na piechotę obrabować dom. Z drugim typem który po
rzekomej kłótni siedzi i czeka przy biurku na policje, po czym celuje do niej z nienaładowanej
broni?
- hasło z wybrakowaniem ofiar (przyznam sądziłem o niedożywieniu bo tak wyglądali chociaż
handel organami mi też przeszedł przez głowę) i wzmianka o porwaniu tej laski były tak
oczywistymi naprowadzeniami. Nie wspominając o tym że od początku bylo wiadome że ten
koleś zostanie dawcą dzieciaka.
Ogólnie film bardzo spoko ale czemu tyle dziur zostawili? tak to poza sposobem kręcenia i
rozmachem istne hollywood! :)