Antonio López jest malarzem, który próbuje namalować pigwę zasadzoną przez niego kilka lat temu w ogrodzie. Wiele razy pracował nad tym samym tematem, jak gdyby była to niemal fizyczna potrzeba ujawniająca się co jesień. Artysta nie zdołał jeszcze uchwycić promieni słonecznych prześwitujących przez liście pigwy, a jest to dla niego konieczność ze względu na jego realistyczny styl malarstwa. Maluje ciągle w ten sam sposób, bez podejmowania próby osiągnięcia upragnionego efektu. Zależy mu tylko na przebywaniu blisko delikatnego, a zarazem obfitego drzewa.