życie ma słodko-gorzki smak... ale to nie tak!
film w zły sposób ukazuje młodzież. jej wizja jest w znacznym stopniu przesadzona, niepotrzebnie robi się z nas tytułowe "zagrożenie dla społeczeństwa" braci hughes...

no i ten wulgarny i "gnusny" linda - po co?

film mi się nie podobał, bo kłamie...

a jak?
owszem zgadza się, że film pokazuje tą złą młodzież (nie tylko) ale napewno nie w zły sposób... a co Ty myslisz, że nie ma takich ludzi? nie rozumiem co w tym filmie jest przesadzonego? i nie wydaje mi się aby młodzież została tu pokazana jako "zagrożenie dla społeczeństwa" bez przesady to nie jest "Że życie ma sens", "Cześć Tereska" czy francuska "Nienawiść".
a Linda jak to Linda już taki jest i nic na to nie poradzimy
a mi się podobał, bo nie kłamie...

no co ty?
ten film pokazuje zbyt złą młodzież i w inny z prawdziwym sposób... to prawda są tacy ludzie, ale w jednej szkole...

nie wiem, po prostu wizja pasikowskiego jest odległa od wizji mojego sąsiedztwa, szkoły i okolic... rozumiesz mnie?

rozumiem ale...
naprawdę nie bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc "zbyt złą młodzież" przecież oni nic aż takiego złego tam nie robią...
a niby czemu nie w jednej szkole? przecież są szkoły gorsze i lepsze, tak samo jak są różne dzielnice w mieście te lepsze i te gorsze
rozumiem, że taka wizja jest odległa od Twojego sąsiedztwa czy szkoły ale to wcale nie znaczy, że nie moze istnieć czy też nie istnieje
np. w Cześć Tereska ta wizja jest dużo gorsza i niestety tez prawdziwa...

poddaję się...
widze, że nie potrafię ci wyjaśnić o co mi chodzi.
skończmy tę dyskusję na tym - wizja pasikowskiego jest mi zupełnie obca i się z nią nie zgadzam... ok?

oki
:))
ok to kończymy, bo i tak nie jesteśmy wstanie przekonać się nawzajem do swoich racji...
dla Ciebie jest to obca wizja i się z nią nie zgadzasz i masz do tego pełne prawo
dla mnie nie jest aż taka obca, ale mimo wszystko się z nią zgadzam

THE END

może...
dokończymy tę dyskusję gdzie indziej, ale jeśli oboje znajdziemy przekonywujące argumenty.

dziękuję, że to skończyłaś....

Jeśli to była szkoła prywatna to czemu takie rzeczy nie miałyby się zdarzać?Było tam gdzieś powiedziane jaka to szkoła bo nie pamiętam?Jeśli to publiczna to obraz jest oczywiście calkowicie nierealny.Nie wyobrażam sobie dyrektora,który mówi do ucznia,że mu też ma kupić fajki.. Jeśli to prywatna gdzie przychodzą same odpady to jest to do kupienia.

życie
każdy chyba wie, że ma ono taki smak...słodko-gorzki - i nic na to nie poradzimy, nie zmienimy świata...

re: życie...
może i nie zmienimy - ale... czemu nie spróbować...

może nie naprawić, ale właśnie zmienić - widzisz, jeśli nikt nie będzie wierzył w powodzenie, to to sie nie uda - do dzieła!!!

re...
a jeżeli ktoś próbował i nic tylko dostawał kolejnego kopa? To w co ma wierzyć? W to , że swiat da się zmienić???? To zalezy od przypadku i od tego , co komu pisane...