Jeśli nie traktować filmu zbyt poważnie, to można go określić jako niezły. Sam pomysł zresztą jest chyba świeży - ja przynajmniej nie przypominam sobie, osadzonego we współczesnych realiach filmu, o takim polowaniu z wysoką nagrodą. Oczywiście mocno przerysowane postacie i łubu dubu świadczą o krojeniu pod miłośników hollywoodzkich produkcji z Willisem. A swoją drogą, wyobraźmy sobie, że ktoś nagle proponuje w Polsce skromną bańkę złotówek za takiego Trynkiewicza. Nie chciałbym być do niego choć odrobinę podobny :-)
Jak dla mnie to nasunęło się porównanie do SWAT - z tym że tam chodziło o uwolnienie eskortowanego więźnia Szkoda że im dalej tym słabszy robił się ten film
zgadzam się pomysł swieży i ciekawy,ale to tylko tyle,a porównanie do produkcji z Willisem nie na miejscu,bo poziom tego filmu jest słabiutki
No nie wiem czy pomysł jest świeży. O eskortowaniu więźnia, raczej świadka koronnego gdzie Policja chce jego sprzątnięcia jest film z Clintem:
http://www.filmweb.pl/film/Wyzwanie-1977-10381
Tam nie ma pedofila, ani przestępcy, ale środek akcji i końcówka praktycznie jest taki sam. Widocznie Japończycy wzorowali się na tym właśnie filmie.
Masz rację,ale o ,,świeżym pomyśle'' to miałem na myśli ostatnie kilkanaście lat kina,bo wiadomo,że ciężko wymyślić cokolwiek nowego i zaskakującego w kinie akcji z czym nie mieliśmy do czynienia we wcześniejszych produkcjach...
A to się zgodzę, jak na lekarstwo ciekawych filmów, same X-men-y, a już hitem tego roku dla mnie są Wojownicze Żółwie Ninja. Niech jeszcze Vanilla Ice skądś wykopią jak do wersji z lat 90-tych ;-) Litości, nie ma na co pójść do kina...
Ja tam jestem po seansie NIEZNISZCZALNYCH 3-jeśli ktoś lubi klimat poprzednich części,to warto 2 godziny poświęcić na ten film,jak pojawi się w naszych kinach.A X-mena obejrzałem,to na tle tegorocznych pozycji jedna z lepszych,jakie oglądałem....
Ale weź go na poważnie, wtedy będzie co najmniej mocna siódemka! Mnie się najbardziej podobał ta zaduma reżysera i wzniosły styl podkreślający dylemat moralny, moje myśli pobiegły daleko i przywołały greckich teoretyków głoszących swoje racje przed tłumem. Tak właśnie, Miike poprzez aktorów głosił, świat jest chaosem, powstał z przypadku, tak jak każdy z nas, na świecie są ludzie okropni, przesiąknięci złem, lecz z drugiej strony, dobrzy i honorowi, czym oni tak naprawdę się od siebie różnią? Dylemat dobrego i złego psychopaty.