PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=753823}
5,8 21 188
ocen
5,8 10 1 21188
4,2 13
ocen krytyków
Sługi boże
powrót do forum filmu Sługi boże

Trailer obiecywał dużo więcej. Zapowiadał rasowy kryminał.Wyszło jak zwykle,czyli mocno pretensjonalnie,momentami nielogicznie. Cały wątek watykansko-koscielno-lustarcyjno-agentowy zamiast pogłębić fabułę,tylko ją osłabił. akcji w zalozeniu zwroty akcji,na ekranie wypadły banalnie,momentami wrecz zabawnie. Polscy aktorzy udający cudzoziemców....jak ja to lubię. Topa daje rade jako komisarz. Może gdyby trafił na lepszy scenariusz. Film ma problemy z utrzymaniem należytego tempa. Owszem ma momenty (szczegolnie te z rozneglizowaną Foremniak),ale to trochę za mało,na rasowy thriller,w który celowały "Sługi Boże" Mój Boże....

ocenił(a) film na 5
kinoman77_filmweb

Pełna zgoda. Dodam jeszcze, że irytowała mnie ogromnie muzyka: tak od czapy nagle głośno, bez klimatu. Za to oprócz Topy, Foremniak i Talara, podobały mi się zdjęcia: mroczne, zimno i wilgotno w każdym niemal kadrze.

ocenił(a) film na 5
M_G_

To prawda. Zdjęcia były niezłe,szkoda,ze nie poszła za nimi równie dobra reżyseria.

ocenił(a) film na 5
kinoman77_filmweb

Właściwie zgadzam się całkowicie z Twoją opinią. Daję 5, ale jeden punkt chyba tylko dlatego, że jestem z Wrocławia.

ocenił(a) film na 6
kinoman77_filmweb

Właśnie wróciłem z kina i zgadzam się z powyższą opinią. Cały ten pomysł, że z wieży kościoła w centrum miasta są zrzucane kolejne kobiety, a za całą intrygą stoją służby wszystkich krajów świata, pogrąża ten film. Jednak piękne są zdjęcia, niektóre momenty budują atmosferę grozy no i ta Foremniak.... Ja daję 6/10.

ocenił(a) film na 7
Przemo1986

Foremniak przecież zagrała bardzo słabo

bielszczanin

"Bardzo słabo" to niezwykle łaskawe określenie dla jej "popisu" w tym filmie.

sylphid

Witam

Można ten film gdzieś obejrzeć online?

sylphid

A ona w ogóle w nim grała czy tylko przechodziła parę razy jak go kręcili?

ocenił(a) film na 1
kinoman77_filmweb

Dziwię się, że tak wysoko oceniłeś ten film. Trailer był świetny, ktoś odwalił kawał dobrej roboty i tylko dlatego ten film zarobi jakąkolwiek kasę. Dla mnie ten film nie broni się w żaden sposób i czuję się oszukana. Spodziewałam się dynamicznej akcji, tajemnicy, porządnego kryminału. Tymczasem akcja się dłuży, a film jest po prostu nudny jak flaki z olejem. Tak naprawdę przez większość czasu nie wiadomo o co chodzi. Tajemnica nie jest tajemnicą tylko jakimiś niezwiązanymi ze sobą wydarzeniami które na końcu ktoś próbuje na siłę połączyć. Siedziałam w kinie i patrzyłam na zegarek, kiedy to się w końcu skończy. Scenariusz słaby, montaż słaby, jedyne co jest OK to ujęcia operatorskie, ale to jest zdecydowanie za mało żeby uznać, że prawie 2 godziny oglądania ładnych zdjęć to dobre kino.

ocenił(a) film na 5
kotowe

Dodatkowa gwiazdka za potencjał. Szkoda,że nie wykorzystany....

kinoman77_filmweb

Znalezione na lubimyczytac, autor: Zyrafu.
'Takiej akcji chyba jeszcze u nas nie było. Debiutancka powieść, która jest równolegle ekranizowana z gwiazdorską obsadą, i której okładkę stanowi plakat filmowy? Kim jest ten debiutant Adam Forman? Jakimś cudownym dzieckiem polskiej literatury sensacyjnej?

Niezupełnie. Forman jest jak gruppenführer Wolf w Klossie: to pseudonim czterech (!) twórców: Adama Gawrysia, Piotra Głuchowskiego, Pawła Goźlińskiego i Macieja Strzembosza. Do sięgnięcia po książkę zachęciło mnie nazwisko Piotra Głuchowskiego, którego serię o Robercie Pruskim znam i lubię.
No i jak to wszystko wyszło? Gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść… Po raz kolejny objawia się mądrość ludowych przysłów.

Podstawowy zarzut: niestety widać w książce proweniencję filmową; nie jest to komplement. Poszczególne sceny są wręcz jak filmowe klapsy. Niby książka jest czymś więcej, niż sfabuloryzowanym scenariuszem, ale w drodze do pełnokrwistej powieści sensacyjnej zatrzymuje się tak jakby w pół drogi. Historia ma potencjał, nie brakuje zwrotów akcji, są ciekawi bohaterowie. Aż prosi się, by to lepiej literacko wykorzystać. Dlaczego lepiej nie obudowano postaci komisarza Warskiego? Aż prosi się, żeby lepiej, wiarygodniej psychologicznie oddać jego straceńczy pęd, bezkompromisowość. Świetny jest pomysł na Anę Wittesch i znów aż prosi się, żeby NRD-owską przeszłość jej i jej rodziców lepiej wpleść kompozycyjnie jako oddzielną opowieść w retrospekcjach: byłoby to literacko ciekawsze i bardziej intrygujące. A tu? Ana po prostu opowiada swoją historię krewnemu: szybko, skrótowo. Rozumiem – tego wymaga język filmu – ale to przecież ma być powieść. Tu można to rozwiązać lepiej. Przez całą lekturę miałem niedosyt, książka powinna być po prostu dłuższa, za dużo tu skrótów, za dużo filmu… zaczęło niestety przeważać przekonanie, że książka miała być tylko pewnego rodzaju protezą, sprytnym pomysłem na promocję filmu, a nie samodzielnym bytem popkulturowym. Szkoda…

Nie wiem, jak panowie podzielili między siebie pisarskie obowiązki, jednak nie sposób nie zauważyć, że powieść jest nierówna. Pierwsza połowa jest zwyczajnie nudna, komisarz goni w piętkę koncentrując swoje działania wokół najsłabszej literacko postaci: kościelnego kantora. W drugiej połowie cała intryga się rozjaśnia, akcja nabiera pędu, poznajemy wszystkie osoby dramatu i rzeczywiście trudno się oderwać. Jednak hamując nieco w tym pędzie, przy chłodnej refleksji, okazuje się, że początkowe śmierci młodych kobiet do całej intrygi pasują jak pięść do nosa i nie mają większego uzasadnienia fabularnego. To znaczy MOGŁYBY MIEĆ, gdyby znów to lepiej rozegrano, nie tak skrótowo, nie tak po łebkach…'

Zyrafu wpisem temat autora/autorów wyjaśnił. Bonusowo ciekawostka do fragmentu 'książka miała być tylko pewnego rodzaju protezą, sprytnym pomysłem na promocję filmu'. Wydawca książki to 'Agora', dystrybutor filmu to 'Next Film' z Czerskiej 8/10, należący do Helios S.A. (w którym akcjonariusz większościowy to Agora S.A.) a prezesi to: 'wieloletni pracownik Grupy ITI i TVN' czy 'dyrektor pionu Projektów Specjalnych Agory'. Uwaga na jednostronne recenzje w podmiotach należących do koncernu :)

kinoman77_filmweb

Po seansie miałam dokładnie takie same odczucia. Za dużo wątków pociągnięto jeden za drugim i w zasadzie przestało się to kleić. Cały scenariusz miałby jakiś potencjał, gdyby inaczej poprowadzono akcję. Wszystko od czapy, w pewnym momencie historia staje się wręcz niedorzeczna, a niektóre ciekawe wątki nie są w ogóle dalej prowadzone albo wyjaśnione w jednym zdaniu. Nie do końca zrozumiałam dlaczego Warski tak bardzo chciał dowiedzieć się czegokolwiek o Kalicie, skąd typa kojarzył? No i po co pokazano jego zdjęcia z misji i (prawdopodobnie) nieżyjącą żonę z dzieckiem? Fajnie by było, gdyby ten wątek pociągnięto, ale nie. I szkoda, że zostawiono wątek ojca Anny (prawdopodobnie zamordowanego przez niejakiego dr Kuntza). No cóż, jakoś mnie końcówka w ogóle nie przekonała.

kinoman77_filmweb

Trailer obiecywał polski 'triller' z foremniak pieprzącą się stopą ...
żaden szanujący się widz nie pójdze na film z foremniak , bo żaden szanujący sięreżyser jej nie zatrudni..sztuka masażau ..

ocenił(a) film na 1
kinoman77_filmweb

//komentarz może zawierać spoilery//

Miałam wrażenie, że ktoś miał za dużo pomysłów na ten film i kompletnie nie umiał ich ze sobą połączyć w scenariuszu. Kurczę, materiału wystarczyło by na trzy inne filmy. Wątki wyskakiwały i kończyły się bez sensu, bohaterowie niespójni i zakończenie kompletnie od czapy, bo początek filmu sugerował kompletnie inny przebieg akcji (rzecz jasna, nie doczekaliśmy się wyjaśnienia - scenarzysta chyba zapomniał, że na początku wymyślił jakąś inną intrygę). Strasznie zawiodłam się na tym filmie.

ocenił(a) film na 5
kinoman77_filmweb

Zabrakło mi emocji, napięcia. Jakoś taki nijaki jak na kryminał.

ocenił(a) film na 5
kinoman77_filmweb

Sorry za literówki.

kinoman77_filmweb

Warto zobaczyć ten film?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones