głos Jadźki podłożyła Elżbieta Kępińska.

Dzięki kinomanka13 :) A może wiesz dlaczego ? W 2 części już mówiła swoim głosem.

Niestety nie wiem ale tez chcialabym to wiedziec.

Głos został podłożony ze względu na to, że dla Ilony Kuśmierskiej to była pierwsza poważna produkcja. Poza tym po castingach nie sądziła, że otrzyma role i na plan przyjechała prosto z przerwanych wcześnie wakacji w Bułgarii. Była nieprzygotowana. Pracuje w Muzeum Kargula i Pawlaka w Lubomierzu:)

Jak na ironię, Ilona Kuśmierska bardziej znana jest ze swoich ról głosowych a w tym filmie była dubbingowana.

A pan Wł. Hańcza - to niby swoim własnym głosem gada? Przecież pan Płotnicki go dubbinguje.

To dlatego, że podczas kręcenia pierwszej części Hańcza stwierdził, że zbyt mało nabrał wschodniego akcentu i nie chciał brzmieć nienaturalnie. W późniejszych częściach już nie potrzebował dubbingu :)
Natomiast co do Ilony Kuśmierskiej, czytałam gdzieś, że po pierwsze, jak pisze pudzian75, była to jej pierwsza poważna produkcja, i że jako studentka filmówki nie mogła występować w filmach, więc ją zdubbingowano, żeby obejść przepisy- w sumie nie wiem jak to się razem je, ale być może tak było :)