Według mnie jest piękny, pobudza do refleksji. Poza tym, czasem ciekawsze są filmy o czymś, czego się nie zna. Sądzę, że to, iż dotyczy on miłości pomiędzy mężczyznami, jest jego dodatkowym atutem (poza fenomenalną ścieżką dźwiękową, obrazem i grą aktorską).

Rzeczywiście bardzo refleksyjny i głęboki. Wydaje mi się, że temat związków homoseksualnych jest coraz częsciej poruszany i znany. Chyba miłość pomiędzy mężczyznami w tym filmie jest na pierwszym miejscu, ze względu na fakt, iż jest to główny wątek filmu, a zaraz po tym aktorzy, muzyka i obraz :)

Ale ten film mało jest gejowski. Niewiele chyba jeszcze widziałeś.

Czy na prawdę musimy bez powodu dzielić wszystko na gejowskie/heteroseksualne, żydowskie/polskie, czarne/białe itd.? Piękny film (akurat Fordowi nie można odmówić smaku i gustu), wspaniała obsada, zachwycające kostiumy, do tego tak pasująca muzyka i prosty, ale ważny przekaz. Czarujący film.

Gej alert^
Dał 10, bo jest o gejach. Wzruszyło się twoje gejowskie serducho oglądając go?

Zbyszku ze Szprotawy, nie boi się pan wyjawiać własnych dan osobowych w miejscu pełnym trolli i świrów? Chyba że to fałszywe dane, czyli sam nie różnisz się od męskich trolli udających kobiety...

Nie, bo inaczej panna Jehanne nie uwierzy że to ja.

Proszę mnie nie wciągać w sprawy tego diabelskiego forum, z jednej strony gardzę tamtym forum, publicznie mieszając je z błotem, z drugiej strony czytam je uważnie, kojarząc wszystkie fakty związane z użytkownikami, bo mnie pasjonuje, niestety przez kompleksy się tam nie wypowiadam, bo jestem dużo głupszy i mniej wyrazisty od niektórych userów,. Czasem tylko wkraczam, by się wywyższać, w nielicznych tematach, podkreślając jaki to ja jestem od niego odcięty, czyli należę do ludzi pokroju Goodfelli.

xDDD

fajnie

Straszne, bo geje... :/

Dzięki, oszczędziłeś mi rozczarowania

Jak dla mnie mój nr 1 wśród filmów LGBT. Urzekł mnie niesamowicie, nie wiem sama czym, może tą delikatnością, aurą tajemniczości, w sumie nic tam zbytnio się nie dzieje a jednak wciąga. Bardzo poruszający i piękny film ;) A ta ostatnia scena wywołała u mnie łzy ..

Czyli obejrzałeś tylko dlatego , że nie czytałeś opisu.......
Ciekawe , bo już od pierwszej sceny było wiadomo o czym film będzie , ale dzielnie trwałeś .
Gdybyś zobaczył opis to byś filmu nie obejrzał , ale oglądałeś, oglądałeś , oglądałeś....
Sorry , dla mnie - to oczywisty trolling.

Ja to rozumiem. Sam trafiłem na film przypadkiem. Jakbym wiedział że to o pedałach to bym nie zaczynał seansu ale jak już zacząłem to obejrzałem do samego końca, taką mam zasadę