za moich czasów takich słow jak wyj...bane czy wywalone nie było w żargonie młodzieży i dorosłych, wiec nie weim o co Ci chodzi z tym MON, może sprecyzuj się, bo co to kategoria D to każdy wie
Zdarzyło sie takie akcje skrajne jak w samowolce,ale to nie jest tak,ze wszędzie tak bylo
A ja byłem w Twierdzy w Dęblinie (nie mylić z lotniskiem). Jednostki już nie ma. Ale wspomnienia zostały. Było czasami ciężko ale nie aż tak. Też uważam że troche to wyolbrzymione (ale mogę się wypowiadać tylko za siebie i za jednostkę gdzie ja byłem), ale ogólnie kilka nocek było zarwanych.