To macanie cycek i całowanie i spoglądanie na pipke 15 latki jest udawane? gdyby ktokolwiek z
nas tak zrobił to bysmy poszlił siedzieć. Nie rozumiem scen nagości w tym filmie, inaczej mozna
pokazać miłość, to był raczej zwykły seks. gdy to oglądałem w telewizji byłem młodszy od niej i
czułem się tym...

Jedna z nielicznych rodzimych zrzynek, która naprawdę mi się podobała. Inspirację filmem Luc'a Besson'a widać na każdym kroku. Dialogi są rewelacyjne, a najlepszy z plejady polskich gwiazd śp. pan Perepeczko.

Recenzent tygodnika „Wprost”, Wiesław Kot napisał: „Pieścidełkiem filmu jest tytułowa Sara kreowana z wdziękiem przez Agnieszkę Włodarczyk. (...) Jej rozłożony w filmie na raty striptiz budzi raczej skojarzenia szpitalne. Widz-oglądacz czuje się tak, jakby przypadkiem wtargnął do łazienki, w której pensjonarka bierze...

A teraz wyobraźcie sobie Janusza Tracza zamiast Lindy w tym filmie....

Fajna była scena gdy wokalista zespołu Sztywny Pal Azji wysunął do dołu mikrofon i powiedział Hej mała zśpiweaj z nami... do mikrofonu podszedł Linda i powiedział swoim niskim głosem turururu.

hmmm... moze wpiszecie tu najlepsze, czy najciekawsze waszym zdaniem teksty z "Sary"... mi sie strasznie podobaly slowa Leona kiedy tlumaczyl dla Sary czym jest milosc ale nie umiem ich przytoczyc doslownie...

ale przyznam sie ze kiedys umialam prawie caly film na pamiec ehhe :P

Co tu można powiedzieć... Taki o film, bez większej treści i szaleństwa. Jak ktoś lubi strzelanie, wątki niby gangsterskie no to powinien być zadowolony. Ja podwyższyłem nieco moją ocenę ze względu na:
- Bogusia, który jak zwykle jest nie do zastąpienia
- Włodarczyk, a w zasadzie to, jak się prezentowała szczególnie...

A poza tym gra Janosik, pijący bułgarskie wino,Pazura, który już zaczyna robić te swoje głupie minki,no bo przygotowuje sie do 13 posterunku(Janosik też tam będzie) Jest też Boczek.Film ogólnie to takie nieudolne gangsterskie kino (troche komiczne) jakie kręcili w polsce w latach 90-ych.Godny uwagi tylko ze względu na...

Nie sadzi nikt, że żaden szanujący się dorosły facet nie powinien wystąpić w tym filmie? Przecież Włodarczyk ma tam 15-16 lat, a jest to weik w Polsce graniczny jeśli chodzi o pedofilię (15 jeśli się nie mylę). Pomijam już, że to epatowanie nagością było w Sarze bezsensowne, sam fakt, że trzydziestoparo letni wtedy...

Teraz tez mi sie podoba ale nie tak jak dawniej.Teraz dostrzegłem rzeczy ktore dawniej niezauwazyłem.Jak bedzie jeszcze leciał w TV obejrze jak bede w nastroju,ogladałem Sare juz 16 razy i juz troche mi sie znudziła.

i ja zadecyduję kiedy to się stanie jeśli choćby pomyślisz żeby skrzywdzić dziewczynkę,znajdę cię i
zabiję.Zabiję też twoją żonę,matkę,babkę,prababkę,dziadka...
-Nie mam dziadka.
-To pradziadka,a potem spalę twój dom,rozumiesz?
-Mieszkam w bloku.
-A więc ucierpią niewinni,jak się nazywasz?
-Jan Nowak
-Zabiję...

sensacja, romans ale nie oszukujmy się gangsterski jak najbardziej... tyle że gangsterski po polsku :) poza tym zakończenie jak z Disneya jeszcze tylko napisu "i żyli długo i szczęśliwie brak"..

Zawsze uderzała mnie amatorszczyzna i tandeta (scenariuszowa, realizacyjna, aktorska) filmów Ślesickiego. Kwintesencją był oczywiście "Posterunek 13" - największa porażka w dziejach polskiej telewizji. Ale zachwalany "Tato", który był nieudolnym zrzynem ze "Sprawy Kramerów" i wyjątkowo kiepska "Sara" - podróba "Leona...

jakby miała zgasnąć zaraz

Zauważyłem że Sara wróciła do produkcji po zniknięciu z rynku, jak ktoś miał na sprzedaż tą płytę to mógł zgarnąć nawet 100 zł ponieważ nie można było inaczej dostać a teraz jest za około 20-30 zł

Jest klimat, jest ciekawa fabuła, jest dobra gra aktorska i jest młodziutka Agnieszka Włodarczyk, czego chcieć więcej, wiadomo że zawsze można się czegoś czepić ale ogólnie zdecydowanie udane polskie kino lat 90-siątych :)

Gdyby postać Sary grał ktoś inny to film oglądało by się 100 razy przyjemniej.
Drewno.

Pamietam czekalem na premiere tego filmu jak bedzie w polsacie i go nagralem nastepnie z kumplami ogladalismy go wiele razy az sie kaseta zniszczyla.Wtedy bardzo Sara mni sie podobala a teraz po latach uwazam ze to dobry film ale do arcydziela to mu brakuje jest dosc plytki.

Trrrry tu trrrrru rrrru tuuurrrry trrrrry tu trrrrru ttttrrrr

Pan Linda drętwy w tym filmie jak nigdy, te dialogi i gra kamery po prostu są nie do przetrawienia - w połowie chciałem wyłączyć z nudów, ale dobrnąłem z ciekawości do końca. Po świetnych "Psach" z tego samego okresu, oczekiwałem o wiele więcej. Te ciągłe rozmowy głównego bohatera z Sarą o niczym po prostu były...