Popieram. W porównaniu do poprzedniej części kompletna kicha!

A mi się podobał, przyjemny film. Co prawda poprzedniej części nie oglądałem więc nie mam porównania ale nie uważam żebym stracił czas oglądając go.

Nie uważam aby czas poświęcony na obejrzenie tego filmu był stracony, lecz zgadzam się z Cathy w porównaniu do poprzedniej części film wygląda słabo, nie podobało mi się głównie to że Scooby powinien być jedną z głównych postaci niestety w tym filmie powiedział bym wręcz że był postacią trzecioplanową, brakowało momentów obżarstwa Scoobiego i Kudłatego które były w poprzednich wersjach, tak samo jak ta "miłość" Freda i Daphne też kompletnie nie potrzebna. W każdym bądź razie warto obejrzeć ale nie spodziewać się czegoś mega :)

Popieram autora tematu, film jest tragiczny.

mówicie żę poprzednik - Strachy i patałachy był lepszy? o.O LOL chyba oglądaliśmy inne filmy

@howlet

"Nam" chodzi o "Potwory na Gigancie" i poprzednią.

Osobiście uważam że film totalne dno. Jeżeli tak dalej pójdzie to film można przemianować na "Shaggy..." ponieważ Scooby'ego było za mało! I tak jak kolega wcześniej napisał grał rolę na trzecim planie.

Mnie osobiście film bardzo się podobał. Jakaś odmiana się przyda. Dlaczego Scooby miałby być w każdym filmie najważniejszy? Rozumiem, że to seria Scoobi'ego, ale według mnie coś innego dobrze nam zrobi.

mi też się podobało, chociaż mógł być odrobinę dłuży do 1 h i 30min, dodatek muzyczny nie potrzebny ale fajny, a wypowiedz aktorów nie potrzebna i dodatek nie po polsku, a niektórych kopiach na wypowiedziach głos zanika

Ja miałam bardzo dobry głos, i w filmie i w dodatkach. I po polsku i po angielsku :) Osobiście bardzo lubię dodatki takie jak wypowiedzi aktorów, więc ja się z tego powodu cieszę :D

Racja beznadziejny. Od samego początku wiedziałam jakie było zakończenie, a przecież w Scooby-Doo chodzi o tajemnice i zagadki. Nudny i przewidywalny film.

Ja uwielbiam Scooby'ego ale ten film to porażka! Może gdyby aktorzy byli ci samico w poprzednich częściach byłby lepszy ale tak to kicha!