PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=408150}

Sekret

The Secret
6,1 6 351
ocen
6,1 10 1 6351
Sekret
powrót do forum filmu Sekret

co można robić oprócz wizualizacji? czy wtedy jest to równie skuteczne?

ocenił(a) film na 10
szulimka

Najważniejszą rzeczą którą można zrobić (właściwie to są dwie, obok wymienionej w temacie) jest:
czuć szczęście, radość, ekscytacje (czyli pracować nad doskonaleniem swego sposobu bycia)
oraz (to jest już najważniejsze) czytać, oglądać, słuchać tego typu materiałów, czyli uczyć się co dzień!
Powtarzać to, np. film sekret oglądać systematycznie, poszukiwać i powtarzać czytanie wartościowych książek.
Bo WIEDZA to potęga, a jednorazowe przeczytanie książki, czy obejrzenie filmu (przy tego typu nowym materiale)
zostawia w głowie tylko jakiś niewielki procent informacji (więc trzeba uczynić sobie z tego cel i przyswajać więcej, przerabiając ponownie).

ocenił(a) film na 10
zjonizowany

Dodam, że tak jak powiedziano w filmie (i nie tylko) głownie "przyciągamy:uczuciami, a nie myślami. Tak to czując się bardzo dobrze, przyciągamy więcej tego (a niepokojąc się, np. podczas wizualizacji, przyciągamy takie scenariusze gdzie będzie to niechciane uczucie).

Co do wiedzy na ten temat jest jej ogrom (i warto czytać coś codziennie, lub słuchać audio). Bo jedyną rzeczą, która nas ogranicza to nasza podświadomość (która została właśnie w ten sposób zaprogramowana zewnętrzna informacją, w szkole, ze środowiska). Teraz możemy to odwrócić, poszerzając swoje możliwości, o takie sposoby samorealizacji, które wymagają od nas wiele wiary, a niewiele działań (bo to co myślimy i czujemy, a nie to co robimy -jak powszechnie się sądzi, kształtuje życie w największej mierze). Można robić wiele, ale gdy myślenie ma się negatywne to nic z tego nie wyjdzie. Tak też odwrotnie, można robić niewiele, ale dzięki wierze i pozytywnemu nastawieniu otrzymać masę pomyślnych splotów okoliczności (tak że życie rożnie dobrze może samo przynieść to czego chcemy, z niewielkim zaangażowaniem.. choć ono nie jest złe, tylko chodzi o to aby praca sprawiała nam radość -nic z przymusu, bo ten rodzi negatywne uczucia, które dadzą niechciane skutki). Wiec cokolwiek robimy mamy niejako obowiązek" czuć się dobrze (to jest najważniejsze). obre samopoczucie to też zdrowie, sport, świeże powietrze, spacery, odżywianie naturalne (bez sztucznych dodatków np. w słodyczach).

zjonizowany

Jest taki problem, że nie wiem jak inaczej stosować PP gdy czegoś pragne niż poprzez wizualizację tego, masz jakiś pomysł? Nie odpowiedizałeś mi na to

ocenił(a) film na 10
szulimka

Poprzez czucie się tak jak byś to już posiadała (czyli poprzez stan wewnętrznego sposobu BYCIA). To jest bezcenne -czucie się już tak jakby się to już miało (za sobą, cieszenie się tym, czego nie ma, ale nie przejmowanie się tym, bo uznanie że to już jest:)

zjonizowany

wiecie może gdzie obejrzeć ten film ? nigdzie nie mogę znaleźć

zjonizowany

Amelkaa ale ten film jest wszędzie.. PS. mam pytanie do zjonizowany , nie chcę tu zamęczać szczegółami bo i to forum nie bardzo od tego służy...ale nie miałem zbyt dobrej przeszłości, delikatnie pisząc. Znęcali sie nade mną w szkole, obecnie mam mase kompleksów i frustracji w sobie. Jak wziąć za to odpowiedzialność i za całe życie? Jak wybaczyć? Dlaczego?

ocenił(a) film na 10
perepeczko2

Jak wziąć odpowiedzialność za swoje życie??? Jak jej nie brać? Kto inny może to za nas zrobić? Zadaj sobie pytanie : kto odpowiada za mnie i moje życie? Odpowiedź może być tylko jedna. Oczywiście możemy zwalać winę za swoje niepowodzenia na innych, rząd, rodziców, kolegów lub zupełnie obcych ludzi a nawet przedmioty. Tak jest łatwiej, choć niczego na lepsze nie zmieni.
Jak wybaczyć? Dlaczego? Tak po prostu. Bo tak jest łatwiej. Odpuścić i zapomnieć. Drapanie rany nie służy jej zabliźnieniu.
Wiele przyjemności i radości wszystkim życzę i pełnego odczuwania tych uczuć :)

ocenił(a) film na 10
meylo

Racja, bo radość jest najważniejsza..
Przy niej naturalnie idzie komunikacja..
(całe PP wg. mnie polega na "proszeniu" [myślą] i otrzymywaniu

ocenił(a) film na 10
zjonizowany

Powiedziałbym, że to gra w skali mikro. Zaczyna się w nas od czegoś malutkiego a później rozszerza się w stronę, o której tak dużo myślimy.

ocenił(a) film na 10
meylo

W każdym razie ta idea GRY pomaga i organizuje nam lepiej życie.. Wtedy zamiast przywiązywać się do danej myśli "wyświetlanej" w umyśle, możemy tworzyć ją bardziej plastycznie. Gdy dany koncept nam nie odpowiada. Bo ideą chyba każdej gry jest radość, zabawa, przyjemność (jak to Bashar powiada "ekscytacja" tym co się robi).

Dzięki czemu zamiast się spieszyć, robić rzeczy dla celu (jak typowi niewolnicy -robią coś za coś) można odnaleźć się w tej tzw. chwili obecnej robiąc rzeczy dla przyjemności. Dystansując od "pajęczyny programów w umyśle", które wmawiają nam, że coś trzeba, a czegoś nie można..

To zabawne.. teraz po czasie śmiać mi się chce.. ze wszystkiego.. (zresztą jaką postawę przyjmiemy takiej doświadczymy więc radość jest opłacalna:)

Mimo, że znałem sekret dopiero niedawno się nauczyłem, że myślenie świadome to myślenie pozytywne (bo od uczucia zdaje się zatężeć wszystko, to co się zobaczy, zrozumie, odczuje i dostanie w przyszłości także).

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

A jeśli celem jest przyjemność?

(Słabe umysły ciągle się łapią na przekonanie, że ich margaryna jest dla elity. Złapałeś i teraz masz tych używających innej margaryny za niewolników, ale nie analizowałeś danych dokładnie)

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

No, można rzeczywiście stwierdzić, że za dużo gier komputerowych szkodzi na ocenę rzeczywistości.

ocenił(a) film na 1
perepeczko2

Nie musisz wybaczać. Ale jeśli będziesz o tym ciągle myśleć, to na tym stracisz. Nie ma sensu też oglądać filmów o magii. Pomaga wzięcie się za siebie, poprawa własnych umiejętności (kształcenie, ale i sport) i wytrwałość. Magia nie. Nie daj się zwieść oszołomom, bo sobie odetniesz drogę do wiedzy.

zjonizowany

Jest taki problem, że nie wiem jak inaczej stosować PP gdy czegoś pragne niż poprzez wizualizację tego, masz jakiś pomysł? Nie odpowiedizałeś mi na to

ocenił(a) film na 10
szulimka

Napisz jak to robisz, jeśli chcesz. To dość rozbudowany proces. I bardzo przyjemny :)

ocenił(a) film na 10
meylo

Najzabawniejsze było przekonanie się, że nie ma tam wiele do robienia...
W co trudno oczywiście uwierzyć, bo tak nas wychowano..
przekonano, że rzeczy, powodzenie, wszystko zależy od pracy.

Czyli, że jeśli coś chcemy to musimy coś zrobić..
Tym czasem już w Biblii było coś o tym
że nie możemy uczynić ani jednego włosa czarnym ani białym.

Sam po dłuższym czasie zauważyłem jak to się dosłownie organizuje (bo oczywiście nie wierzyłem w dosłowność PP jak i większość). Wszystko idzie z góry, a to jest rodzaj złudzenia, ten nasz cały udział jak i materia itp..

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Jeśli już nie wierzysz w prawo przyciągania, to jesteś na drodze do sukcesu. Jeśli kiedyś zrozumiesz, że opowiedziana w filmie gadka motywacyjna jest tylko minimalnie skuteczna (i absurdem jest zaprzeczać roli przypadku w sukcesie wielu ludzi, którzy jednak przypisują sukces PP), to już w ogóle lata świetlne w kierunku intelektu przebędziesz.

Potem jeszcze zostaną miliony świetlnych lat na dokładniejszą analizę Biblii.

Wiesz, Biblia już dość długo jest popularna. Na przykład jest tam taki fragment o przenoszeniu gór. Ile gór przeniesiono wiarą? 0. No widzisz.
A jak się zabieramy do rzeczy technologicznie, to powstają, zresztą od starożytności, duże obiekty.

ocenił(a) film na 10
szulimka

Sam wtedy nie wiedziałem (nie będąc świadomy istoty rzeczy) że prawo przyciągania to jakby
PRAWO DOBREGO SAMOPOCZUCIA (mimo, że było o tym wyraźnie powiedziane w filmie kilka razy
"czuj się dobrze", "podążaj za błogością" itp. . Jednak Esther Hicks pisze i mówi o tym dobitniej /to babka, która jest w pierwotnej wersji filmu, ale tak się złożyło, że została "wycięta" -można znaleźć fragment o tym..).

Więc istotą PP jest samopoczucie, uczucie (czyli częstotliwość, z której jak wiecie wszystko się i tak składa).

ocenił(a) film na 10
zjonizowany

A gdzie ten fragment z Esther?

ocenił(a) film na 10
meylo

Polecam szczególnie książkę: "Proś, a będzie ci dane"
Ester napisała ich więcej w tej serii...:

https://www.google.pl/webhp?sourceid=chrome-instant&ion=1&espv=2&ie=UTF-8#newwin dow=1&q=pro%C5%9B+a+b%C4%99dzie+ci+dane&stick=H4sIAAAAAAAAAOPgE-LUz9U3MIs3KCpR4g IxTSoLLYzytKSyk630k_Lzs_UTS0sy8ousQOxihfy8nEoAPq_RUTUAAAA


Kto szuka ten znajdzie więcej wszędzie;)

ocenił(a) film na 10
zjonizowany

Dziękuję. Noszę ją w torbie od roku i dopiero zacząłem czytać. Wiem, że ma moc. Szukanie jest dobre, szczególnie gdy szuka się wewnątrz.

ocenił(a) film na 10
meylo

Ja też tak czasem mam (intuicyjnie po coś sięgamy, ale jakby potrzebujemy dojrzeć do czasu kiedy najwięcej skorzystamy z lektury).

Lepiej poczekać niż od razu przeczytać jak zwykłą książkę.
Ostatnio postanowiłem być w temacie (i codziennie słuchać ich wykładów - jest ich masa w sieci, min. z polskimi tłumaczeniami:)

Wiedza tego typu jest na tyle nowa, że trzeba czasu aby się oswoić
(jak dla mnie to proces, który trwa lata. Nie dziwne, że od razu nie nabędziemy przekonania, że mamy wpływ na rzeczywistość. Jeśli od dziecka prali nam umysł wtłaczając rożne ograniczające dogmaty).

Za to w miarę szybko zauważa się owoce zmiany poglądów,
ogólnej zmiany podejścia do siebie, życia
(czyli myślenie coraz bardziej pozytywne - postrzegając rzeczywistość w kategoriach pola możliwości, a nie zagrożeń
-tak jak wmawiają to media, szkoły i religie).

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Pseudowiedza magiczna nie jest nowa. Nie działa już od tysiącleci.

ocenił(a) film na 1
meylo

To jest bardzo ciekawa moc. Przemnóż koszt jednej książki przez ilość zakupionych egzemplarzy, odlicz kwotę potrzebną na wydanie i wyjdzie moc autorów do wzbogacania się.

Jet to moda. Autor sprzedaje rzecz bezwartościową i osiąga sukces, a wśród czytelników jakiś procent osiąga sukces przypadkiem, wobec czego napędzają oni reklamę autorowi, że to dzięki niemu, co zwiększa jego zyski.

Ludzie zdrowi robią facepalm.

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

O, sięgasz po fizykę. A gdzie czytałeś, że "wszystko składa się z częstotliwości"? Bo może chodzi o długość? Jakaś kobieta ci powiedziała, że długość nie ta, częstotliwość nie ta, a ty potem pokręciłeś?

Nie obrażaj, proszę, fizyków.

ocenił(a) film na 1
szulimka

Jeśli nie będziesz popadać w myśli depresyjne, a pragnąc pracy będziesz rozsyłać CV i poprawiać je przy tym (to znaczy na skutek złych myśli nie będziesz się powstrzymywać od działania), jeśli będziesz do słów powitania czy pożegnania dodawać jeszcze jakieś pytania o samopoczucie, wyjazd na wczasy albo życzenia dobrego dnia, to bez żadnej magii osiągniesz tyle, ile dzięki magii możesz. Bo magii nie ma. Istnieje tylko motywacja.

Jeśli natomiast będziesz kupować magiczne książki, czytać magiczne rzeczy, to oderwiesz się od rzeczywistości i stracisz rozeznanie w przyczynach i skutkach. Autorzy na Tobie zarobią, a Ty i tak podlegać będziesz przypadkom.

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Czyli Ty też używasz magii. Tylko jeszcze tego nie pojąłeś. A przypadki nie istnieją :)
Wszystkiego dobrego wszystkim życzę :)

ocenił(a) film na 1
meylo

Przypadki, które widzimy ciągle, nie istnieją, a magia, której działania nie widać, istnieje, bo tak twierdzi banda oszołomów oszukanych przez film.

Życzę owocnej terapii.

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Dziękuję, terapia przynosi niesamowite efekty. Pomyślności Tobie życzę :)

ocenił(a) film na 1
meylo

Albo i dwa kłamstwa na sześć postów. ;)
Często oglądasz bezwartościowe filmy reklamujące magię?

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Dwa? Muszę się podciągnąć.
Im częściej tym lepiej. Terapia musi trwać...

ocenił(a) film na 1
meylo

Taka rozmowa bez treści też musi? Może masz do powiedzenia coś ciekawszego?

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Nie musi. Tylko odpowiadam.

ocenił(a) film na 1
meylo

Piszesz słowa. To nieco mniej niż odpowiadanie. Nie masz do powiedzenia niczego ciekawszego niż kłamstwa na temat rachunku prawdopodobieństwa? Jakich jeszcze dziedzin wiedzy zupełnie nie ogarniasz?

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Z pewnością jest ich wiele. Cieszę się tymi, które ogarniam całkiem dobrze.

ocenił(a) film na 1
meylo

O których sądzisz, że ogarniasz lepiej niż żenująco źle?

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Rozkręcasz się, więc ja się wycofam.
Wszystkiego dobrego Ci życzę, byś był zadowolony ze swojego życia w każdej jego minucie :)

ocenił(a) film na 1
meylo

Ba. A ja tobie, żebyś nie tracił czasu (swojego i cudzego) na magię i oszustów. Lepiej pouczyć się matmy.

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Zakupienie kompletu książek daje autorom o wiele więcej kasy. Z pewnością popierają oni myśl, że zakup 10 nieskutecznych książek oraz darmowa reklama jaką im zapewniasz więcej znaczy niż pożyczenie z biblioteki jednego egzemplarza nieskutecznej książki.

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Zazwyczaj sprzedaż książki wiąże się z dochodem autora. Czy to oznacza, że nie powinniśmy czerpać z nich wiedzy?

ocenił(a) film na 1
meylo

Nie. A czy ja tak napisałem?

Ja tylko napisałem, że ludzie głupi dają się oszukać, bo kupują bzdury. Jedyny sukces związany z planowaniem jest dziełem autora kłamstwa.

ocenił(a) film na 10
hyrkan

To może trochę zaczepnie. Potrafisz udowodnić, że to bzdury i nie działają?

ocenił(a) film na 1
meylo

Każdy potrafi to udowodnić. Myśl o reszkach. Naprawdę dużo myśl o reszkach. Przyciągaj reszki. Przez całe życie przyciągaj reszki i rzucaj monetą. Mnie jest obojętne, po jakim czasie rzekomo magia działa, czyli jest mi obojętne, czy swoje 950 reszek na 1000 rzutów otrzymasz w dzień po rozpoczęciu czy w rok po rozpoczęciu rzucania. ;)

Możesz to robić z kolegami. Zrobicie grupę kontrolną, która nie będzie przyciągać reszek i grupę właściwą, która do śmierci będzie przyciągać reszki. I sobie udowodnisz przez całe życie, że otrzymane wyniki losowania dokładnie tak często będą mieć reszki, jak to przewiduje rachunek prawdopodobieństwa, tak w Twojej grupie jak i kontrolnej. :)

Udowodniłeś, że wzorkami się nie zajmujesz. Czyli na 6 postów już musiałeś raz bardzo ordynarnie skłamać, bo inaczej byłoby źle?

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Rachunek prawdopodobieństwa to też magia :D
A wzorkami się zajmuję i nie muszę tego udowadniać.

ocenił(a) film na 1
meylo

Tego, że nie masz o nich pojęcia, też nie musisz udowadniać. Ale postanowiłeś jednak z tego prawa nie korzystać.

Rachunek prawdopodobieństwa to nie magia. Są tylko ludzie, którzy go nie rozumieją, jak piorunów czy oszustw. Ci wierzą w magię.

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Zakładam, że wiesz, że mówimy o różnych wzorkach.

I ciekawe, którzy mają ciekawsze, pełniejsze życie :)
Jak w tym dowcipie o Bieszczadach.

ocenił(a) film na 1
meylo

Pełniejsze? Pełniejsze bzdur to wiadomo, kto ma. :)

Trzeba było od razu mówić, że malujesz ściany, to bym cię lżej wyśmiał.

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Właśnie przestało być śmiesznie. Cóż, najwyższy czas.

ocenił(a) film na 1
meylo

O wiele postów za późno. No ale nikt nie mówił, że myślisz szybko. Idziesz sobie czek przyciągnąć myślą?

ocenił(a) film na 1
szulimka

można układać pestki cytrusów we wzory. Tak, jest to równie skuteczne.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones