PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9509}

Shrek

7,8 833 334
oceny
7,8 10 1 833334
7,5 41
ocen krytyków
Shrek
powrót do forum filmu Shrek

Owszem, miło się to ogląda, święta bez Shreka są jak święta bez Kevina, ale podobnie jak Kevin Shrek jest po prostu
miernotą. I to pod wieloma względami:
- marne teksty (chyba, że to wina dubbingu);
- drętwa, oklepana fabuła (już Roman Barbarzyńca pod tym względem bije na głowę Shreka);
- naciągany humor, jakby na siłę;
- ... i ogólnie, słabe to, aczkolwiek są lepsze momenty, fajne piosenki (tu się pośmiałem).

Dałbym Shrekowi 6, więc nie rozumiem zachwytów, Oscara, i tego rzędu nagród. I nie jest to krytyka, ale prośba o
wyjaśnienie, albo inaczej - zachęcenie do obejrzenia (może oglądając po raz czwarty mnie olśni).

ocenił(a) film na 10
Lukas_Art

hahahahahahaha.............jebnąłes argumenty :)

użytkownik usunięty
Lukas_Art

Rozwinąłbyś swoją opinię do każdego swojego argumentu, bo ja cię chłopie nie rozumiem :D

A co tu rozwijać? Sam sobie dopowiedz sobie resztę. Albo inaczej, skoro uważasz, że:
1. Teksty nie są marne... to podaj mi kilka przykładów.
2. Fabuła jest oryginalna... to mi wyjaśnij tę oryginalność.
3. Humor jest na wysokim poziomie... to podaj chociaż o które momenty chodzi.

użytkownik usunięty
Lukas_Art

Wiesz, zacznę od tego że wychowałem się właśnie między innymi na Shreku. To jest kino familijne, naprawdę zabrałoby mi czasu i chęci na wypisywanie tekstów lub wszechobecnego humoru. Faktem jest że nie zawsze można się pośmiać, chociaż głównie przez 3/4 seansu. Fabuła jest genialna, nietuzinkowa i dlatego też powstałe kolejne części Shreka - głównie ze względu na barwne postacie z różnych bajek oraz bardzo oryginalną fabułę. Moim poziom trzymają wyłącznie trzy części, gdyż Shrek Forever jest naciągany i trochę nudny. No ale powróćmy do "jedynki".

Napisałeś również że nie rozumiesz tych wszystkich przyznanych nagród. Nie chcę Cię oceniać, ale każdy z ludzi jest inny - na tym przykładzie podam osoby z poczuciem humoru oraz jego brakiem. Nie zamierzam Cię tym stwierdzeniem urażać, bo takie są fakty - a do której grupy należysz, musisz sam odpowiedzieć bo jasnowidzem to ja nie jestem.

Przeczytałem fragment w którym przyznajesz do czterokrotnego obejrzenia Shreka i jeśli nadal cię on nie śmieszy nie ma w tym nic złego, chociaż przyznam że jestem lekko zaskoczony, bo mi się spodobał i to bardzo. Zakończę swoją wypowiedź stwierdzeniem, że filmy nie są przeznaczone dla wszystkich - jednym się dany film spodoba, a jeszcze innym niestety nie. Takie są gusta, a o gustach się rzekomo nie dyskutuje :D

Pozdrawiam ciepło! :)

użytkownik usunięty

Od tego pisania uciekło mi jedno słowo w pierwszym akapicie, z góry przepraszam!
Powinno być "moim zdaniem poziom trzymają..." itd

1. Skoro o gustach się nie dyskutuje, to poco istnieje forum na Filmwebie?
2. Gusta można zmieniać. Często wymaga to właśnie dyskusji - wiem, bo sam się przekonałem, gdy mój znajomy nakłaniał mnie do poznania pewnego gatunku muzycznego. Pół roku się opierałem, ale w końcu się przekonałem i sam robię muzykę w tym guście.

użytkownik usunięty
Lukas_Art

1. Nie wiem skąd wzięło się takie przesłanie, ale co mi tam :D
2. Święte słowa, chociaż dosyć trudno je zmienić, jak dotąd w moim przypadku mi się nie udało xD


Dodam od siebie że dzisiaj leciał Shrek 3 (oglądałem góra 20 minut) i pomyślałem że opiszę swoje wrażenia w tym temacie. Teraz już nie oglądam bajek, chociaż przyznam że odświeżenie sobie pamięci nie jest takie złe, a sama produkcja jaką w roli głównej jest zielony ogr nie jest kijowata - chociaż niektóre fragmenty w moim obecnym wieku przyprawiają o zawrót głowy. W twoim przypadku pewnie jest tak samo, a kiedy byłeś młodszy na pewno polubiłeś Shreka. W końcu wiek do czegoś zobowiązuje, a jeśli dalej cię nurtuje fenomen tej bajki radzę ci odpuścić i weź się za taki gatunek filmów, które cię zainteresują.

W sumie nie wiem ile masz lat, możesz mi napisać, a jeśli nie chcesz to nie pisz. Że tak się wyrażę - ja swoje wiem. Bajki odstawiłem na bok hen czas temu, teraz oglądam głównie thrillery, bo takie są moje gusta. Może czas abyś znalazł swoje?

To było pytanie retoryczne :)

Moje wypowiedzi w temacie "Shreka" były wywołane tym, że wielu moich znajomych, którzy są w tym samym wieku, co ja (30 lat), ale i młodsi i starsi, jarają się tym filmem jak zapałki i nie rozumiem czemu.
Owszem, nie jest to jakaś tępa i bezmyślna bajka, ale aż taki zachwyt to dla mnie nieporozumienie. O wiele bardziej podobał mi się "Roman Barbarzyńca". A z gustów filmowych trudno mi jednoznacznie się określić. Film ma być dobry: z kryminałów - "Infiltracja", z horrorów - "Lśnienie", z komedii "Sprzedawcy", z dramatów - "Czarny Łabędź", z fantasy - "Władca Pierścieni", z thrillerów - "Wyspa Tajemnic". I to właściwie tyle. Później są filmy bardzo dobre, dalej dobre, i na końcu przeciętne.
Jak widzisz trudno mi będzie zająć się swoim gustem filmowym, bo takiego nie posiadam. Z drugiej strony od zawsze ciągnęło mnie do horrorów, ale o dobry horror jest tak trudno, jak o dobrego hot-doga na dworcu :)

ocenił(a) film na 9
Lukas_Art

Lol, Shrek jest z 2001 roku, a porównujesz go z jakąś marną podróbą.

ocenił(a) film na 10
Lukas_Art


Owszem, miło się to ogląda, święta bez Shreka są jak święta bez Kevina, ale podobnie jak Kevin Shrek jest po prostu
miernotą. I to pod wieloma względami:
- marne teksty (chyba, że to wina dubbingu);
- drętwa, oklepana fabuła (już Roman Barbarzyńca pod tym względem bije na głowę Shreka);
- naciągany humor, jakby na siłę;
- ... i ogólnie, słabe to, aczkolwiek są lepsze momenty, fajne piosenki (tu się pośmia

Twoja wypowiedz jakże mnie bardzo rozbawiła. Nazywasz ten film ,, miernotą'' , marne teksty - chłopie to jedna z najlepszych bajek gdzie właśnie teksty odgrywają dużo rolę a najbardziej jak się ogląda za pierwszym razem.Naciągany humor ja się z tym nie zgodzę , to możesz podpiąć pod każdą bajkę jak i film. Każda z cześci shreka zasługuję chociaż na 6 moim zdaniem ale pierwsza część po prostu jest najlepsza. Dałem tej bajce zasłużone 10/10. Oglądałem to mając 11 lat. Jak dla mnie klasyk i pozostanie nim.Wyjaśnie moją ocenę 10. Nie dlatego że film akurat przypadł mi do gustu. Dźwięk/muzyka w filmie bardzo dobry. Fabuła zaskakująca i to bardzo.Scenografia jak na bajkę dobra , zachwyca momentami. Plus polski dubbing dają wielki plus temu filmowi :) bardzo zabawna bajka. Często do niej powracam mając już swoje lata :P porównujesz go z

ocenił(a) film na 9
Lukas_Art

Może tzw. "marne teksty" są wynikiem tego, że ich po prostu nie rozumiesz? Jako dziecko Shreka ogląda się jako bajkę o ogrze który ratuje księżniczkę z wieży i ściąga z niej tym samym klątwe. Gdy ogląda się go po raz kolejny po latach rozumie się więcej, człowiek skupia się wtedy bardziej na tych właśnie tekstach, aniżeli na fabule. Może to jest Twój problem?

ocenił(a) film na 9
lunarebel

I wracając do fabuły, też nie jest oklepana. No bo w ilu bajkach pojawia się ogr ratujący księżniczkę, gadający osioł który zakochuje się w smoczycy, a zdjęcie klątwy z księżniczki nie oznacza, że będzie ona piękna i cudowna, ale taka jak jej ukochany - zielona :)

użytkownik usunięty
lunarebel

Zgadzam się z tobą.

ocenił(a) film na 6
Lukas_Art

Praktycznie wszystko co wymieniłeś to wina dubbingu i fatalnego "tłumaczenia" a raczej pisania dialogów od nowa (to norma w dubbingach). Ogólnie masom się to podoba, ponieważ nie wie, czego brakuje z oryginału. Sam Shrek na tle reszty hamburgerowych animacji się trochę wyróżnia w tłumnie jak dla mnie, ale generalnie bez szału. Polecam obejrzeć oryginał, dialogi są o wiele lepsze, nie ma tego całego tandetnego gimnazjalnego humoru i głupich polskich "memów".

ocenił(a) film na 6
rascal0pl

I na przyszłość - unikajcie dubbingów i polskich tłumaczeń. Jakość tłumaczenia to tak naprawdę 50% sukcesu większości filmów (nie licząc tych z bezmyślną akcją). Może nie sukcesu, ale tego, czy nam sie spodoba czy nie. Tłumaczenia "profesjonalne" robione są tak, by cała szara masa była w stanie kontekst zrozumieć, więc pełno jest uproszczeń i zmian. Generalnie żenada. Jasne, jeśli chodzi o angielski, to pewnie mało kto ma problem z oglądaniem oryginału, ale jak już przychodzi francuski, japoński, chiński czy jakikolwiek inny, którego nie uczy się powszechnie ... tutaj zaczynają się schody i najlepiej szukać angielskich fanowskich tłumaczeń.

ocenił(a) film na 10
rascal0pl

Ja słyszałem opinie od zagranicznych oglądających że polski dubbing jest lepszy od oryginału (nie wiem jak go obejrzeli, mieli może napisy z polskiego dubbingu na ang przetłumaczone).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones