Co za debil wymyśla te polskie tytuły! Ale tak na serio? Czy siódmy syn to taki niezrozumiały dla przeciętnego polaka tytuł czy może ktoś uznał że ,give me a break - stracharz, swoją nazwą zasłynie i przyciągnie widzów do kin. Kto w ogóle przepuszcza takie syfy? No kto??
Tytuł raczej odnosi się do zawodu na jakiego przyuczać mógł się tylko Siódmy Syn, więc myślę że to dobry pomysł.
Tłumaczeniem książki? Przecież polski tytuł książki to "SIÓDMY SYN" więc o czym tu mówimy?
tłumaczeniem książki w sensie, że profesja głownych bohaterów na język polski określana jest właśnie jako Stracharz.
Czyli MATRIX powinien mieć tytuł - WYBRANIEC idąc tym tokiem myślenia. Co i tak nie brzmiałoby tak dennie jak "stracharz" w tym przypadku. Nie wiem czemu w książce jest takie głupie tłumaczenie, ktoś kto to zrobił chyba myślał że będzie miał swój mały wkład do książki wymyślając do niej nowe nie istniejące tam słowa.
Ale w Matrixie chodzi o system, a nie o profesję. W Stracharzu chodzi o to z czym on (nie pamiętam jak się nazywał główny bohater, bo dawno to czytałam) musiał się zmierzyć w trakcie nauki i pewnie dalej jak już nim został. Siódmy Syn mógł zostać Stacharzem lub nie. Poza tym takie słowo tam padało o ile dobrze pamiętam.
Kurcze teraz będę musiała sobie odświeżyć książki.
Wiem że zgadza się z tłumaczeniem w książce, po prostu twierdzę że bezsensownie zmienili oryginalny tytuł filmu. Barany od tłumaczeń często nie myślą przyszłościowo i później wychodzi straszna popelina, kiedy kręcone są kontynuacje filmów - np. "kac vegas w bangkoku" WTF?? Lub moje ulubione - 'szklana pułapka 2,3,4,5" ?co to za szkło w pozostałych częściach? :/
a to dziwne, bo przeczytałem wszystkie części "Kronik Wardstone" i żadna nie miała tytułu "Siódmy syn"
Żadna też nie miała tytułu "stracharz" :) Twórcy filmu zaczerpnęli tytuł z innej, podobnej do tej powieści amerykańskiego pisarza fantasty - Orsona Scotta Carda.
Nie wiem dla czego tak zrobili, prawdopodobnie miało to związek z ekranizacją "Gry Endera" w zeszłym roku, dzięki czemu dotrą do fanów obydwu pisarzy. Lub zmiksowali fabułę i zrobili z tego niesmaczny kisiel, jak to amerykanie potrafią jeśli bardzo chcą :)
no i czym sie tak spinasz. nie od wczoraj wiadomo ze polskie tlumaczenia sa bardziej lub mniej udane, ale zeby sie tak pienic w kazdym poscie to juz lekka przesada. napisz do nich zazalenie skoro tak Cie to boli
Każda anglojęzyczna cześć ma w tytule wyraz Spook który oznacza ,,Stracharz". Poza tym wiesz ile było takich tematów?
Można to tak przetłumaczyć - jako czasownik oznacza 'straszyć', 'przestraszyć', więc neologizm według mnie lepszy, niż właściwe tłumaczenie: upiór, duch, zjawa, które nijak nie wiążą się z profesją bohatera.
Co do tytułu, skoro ten film ma być na podstawie 1 tomu, to następne nazwą 'Stracharz 2', Stracharz 3? To dopiero bez sensu. Powinni już zostać przy książkowych tytułach.
Żadne nawet najlepsze intencje nie usprawiedliwiają przeinaczenia bądź niedokładnego przetłumaczenia tytułu. Kolejne polskie ŻENUA.
Na podstawie książki czy nie tytuł powinien być chwytliwy, a widząc taki nawet nie mam ochoty tego oglądać... Gdybym nie trafił na ang trailer to nie wiedziałbym, że taki film będzie.
A mi się "Stracharz" podoba, choć nie wiem o jakiej profesji mowa, to mogę się tego domyślić. Nie zawsze trzeba wszystko bezpośrednio tłumaczyć, typu "Zjadacz grzechów" / "The Sin Eater". "Stracharz" jest sympatycznie chwytliwy, tylko z uwagi na dojrzany (w czyjejś bio zapewne) tytuł tu zajrzałam zresztą...
Mi osobiście "stracharz" kojarzy się z jakąś bajką dla małych dzieci co nie odzwierciedla fabuły filmu.
To tylko tobie. Do filmu fantasy bardziej pasuje "Stracharz", bo dla przecietnego człowieka brzmi tajemniczo i zachęcająco. "Siódmy syn" brzmi nudno i nie czuć w nim ani nutki fantasy.
Tytuł idealny. Będzie zapamiętany jako wyjątkowy.
Według twojej logiki nie używajmy słowa wiedźmin, bo wcześniej w języku polskim nie istniał... :D:D:D
Trochę patriotyzmu i miłości do rodzimej mowy człowieku.
No naprawdę wyjątkowy..
Szkoda, że nie jesteś takim patriotą kiedy wypowiadasz słowo "BATMAN". Może zacznij mówić "NETOPEREK" z miłości do rodzimej mowy.
Dla mnie "strachrz" brzmi dennie i tyle. Po prostu nie odzwierciedla powagi całej historii. A "Wiedźmin" brzmi zajebiscie, weź nawet nie porównuj bo się Sapkowski wkurzy:)
czyli wszystko mamy tłumaczyć dosłownie? zamiast Windowsa mamy mówić Okien lub Okna, zamiast Apple to jabłko? gdyby film miał tytuł siódmy syn to bym filmem się nie zainteresował bo myślał bym, że to historia najmłodszego syna z zbyt płodnymi rodzicami.
http://wydawnictwo-jaguar.pl/seria.php?seria=kronikiwardstone
nazwa z polskiego tłumaczenia książek ;) Wystarczy googla użyć zanim się nawrzeszczy :P
Co ty nie powiesz..
Wystarczyłoby użyć chęci i poczytać wcześniejsze wypowiedzi zanim się wymądrzy ;)
Nadal podtrzymuję wypowiedź, gdyż słowo wzięto z tytułu książki i polskiego tłumaczenia oficjalnego ;)
A ja nadal powtarzam: Już wcześniej o tym pisaliśmy w tym temacie, nie wierzysz to poczytaj..
..więc ameryki nie odkryłeś/aś ;)