Film ma lepsze i gorsze momenty, ale najbardziej "straszne" są same akty morderstw. Ciekawy obraz kondycji moralnej społeczności daje czytanie tego forum. Chyba nikt nie zająknął się o przerażających morderstwach, również na dzieciach. Wszędzie tylko rozważania na temat "wyskakującej mordy", etc.
Dlaczego, zapytam retorycznie....
dobre pytanie, wygląda na to że ludzkość nie wiele się zmieniła, kiedyś lubili oglądać okrucieństwo na arenach, egzekucjach dziś na ekranie,
Stety albo niestety - właśnie te sceny morderstw odgrywane ze starych taśm są najmocniejszą stroną tego filmu. Przerażające, brutalne, wybitnie realistyczne. Doskonałe wyczucie klimatu przez reżysera i scenarzystę.
Inna sprawa, że ludzi to nie rusza i nie zwracają na to uwagi.
Ja jak to oglądałem, to mnie ciarki przechodziły po plecach i czułem autentyczną grozę.
masz rację, ten motyw nagranych morderstw jest najbardziej sugestywny, ale to z tą gałęzią która podnosi kilka osób na raz to jak dla mnie spore przegięcie, pomimo to realizm jest 100X mocniejszy niż durne efekciarstwo,
Jednym z powodów może być to, że wielokrotnie już w horrorze pokazywano takie rzeczy. W równie realistyczny sposób.
Stety niestety ale to prawda. Okrucieństwo jest wpisane w naturę ludzką. Jedni mają je bardziej wytłumione inni nie. Ale nawet ci bardziej wrażliwi mogą w razie konieczności robić straszne rzeczy. Każda matka rozwali łeb siekierą czy poderżnie gardło napastnikowi który chce skrzywdzić jej dziecko. Nie da się przemocy oddzielić od człowieka.
zgadza się przemoc jest częścią natury ludzkiej, ale powinna być używana jako konieczność, traktowanie okrucieństwa jako formy rozrywki jest moim zdaniem swego rodzaju wypaczeniem prowadzącym do znieczulicy,
Popularność takich filmów jak Piła, Oszukać Przeznaczenie, Hostel, Ludzka stonoga, Frontieres itp itd. a także popularności takich sportów jak Wrestling czy formy MMA oraz bardzo krwawych gier (akurat ostatnio wyszedł Bloodborne) dowodzi że w kwestii okrucieństwa nic się nie zmieniło od czasów walk na arenach. Tyle lat minęło a my nadal uwielbiamy patrzeć na przemoc, wyrywanie flaków i lejącą się posoke. Sam kiedyś mocno piętnowałem wielbicieli filmów typu Cannibal Holocaust ale teraz zdaję sobie sprawę że to jest daremne. Człowiek po prostu już tak ma.
Nie ma tam emanowania okrucieństwem, jak przychodzi co do czego kamera jest zabierana- sama muzyka dawała Ci może takie wrażenie. Okrutne mogą być filmy z podgatunku horrorów- gore.
Gore może i jest okrutne, ale na mnie zupełnie nie działa. Mało to ma wspólnego z rzeczywistością.
Co innego pokazanie w sposób realistyczny brutalnego i wyrafinowanego morderstwa, nawet jeśli nie wszystko widać na ekranie.
Co racja to racja, ale jest również podgatunek realistycznego gore :v Dla każdego coś dobrego,
A oglądałeś Cannibal Holocaust? Film z gatunku gore. W tym filmie zwierzęta były mordowane na potrzeby filmu, efekty specjalne w tym filmie są tak realne, że reżyser musiał udowodnić, że to były tylko sztuczne wnętrzności i krew, i aby odeprzeć zarzuty na temat tego, że kilka osób zginęło podczas, reżyser musiał pokazywać się publicznie z aktorami (ciekawostki).
Więcej na temat tego filmu znajdziesz w Internecie :)
Nie przeglądałam całego forum, ale z tego, co pamiętam, gdy oglądałam ten film, to właśnie momenty oglądania nagrań były najstraszniejsze, w zasadzie, to one były kwintesencją strachu w tym filmie, zwłaszcza, że zostały podane przy idealnej oprawie muzycznej. No i wyglądały jak domowe nagrania, to dodatkowo wzbudzało grozę i obrzydzenie. Natomiast okrucieństwo jako takie w filmach mnie w 99% przypadków w ogóle nie rusza, bo wiem, że to film. Więc nie chodzi o to, że coś jest ze społeczeństwem nie tak, tylko niektórzy może lepiej radzą sobie z całkowitym odcięciem świata fikcji od rzeczywistości.
Mnie nie przeraża oglądanie morderstwa w filmie, gdyż jest ono udawane. Co innego oglądanie prawdziwego morderstwa, nie wspominając już o oglądaniu "na żywo".