Strasznie słaby - i to jedyna 'straszność' w tym filmie. Nie było ani jednego momentu, który by mnie przestraszył, zupełnie jakbym oglądał jakiś film... obyczajowy, a horror który nie straszy zasługuje na najniższą ocenę. Nie rozumiem tej wysokiej oceny.
I dlatego uważasz, że film to nieporozumienie? Jak dla mnie ma naprawdę dobry, ciężki klimat i o to w nim chodziło. Nie każdy horror musi straszyć tak, że trzeba oglądać go przez palce.
Taki kozaczek z ciebie, że szkoda gadać :) Modelowa wypowiedź osoby, która z całą pewnością nie oglądała tego filmu w warunkach w jakich horrory powinno się oglądać... i to porównanie do filmu obyczajowego ;D
Oglądałem go tak jak zawsze oglądam, czyli kompletnie sam w domu i wieczorem ;) Nie wywołał u mnie jakiegokolwiek strachu, ogładałem potem "Przypadek 39" i wg mnie był dużo lepszy.
Zgadzam się. Jumpscare, którego i tak się spodziewałem, a historia jakoś ciągle kojarzyła mi się a Amityville, albo setką innych horrorów z podobną fabułą. Ale obejrzeć się da, taki film "obejrzeć i zapomnieć".
Uuu chłopie to chyba masz nerwy ze stali. Ja po tym filmie ze strachu bałem się wyjść z pokoju do kibla i musiałem sie zeszczać do wiadra na śmieci, które mam pod biurkiem . Jak ten film cię nie przestraszył to poleć taki , który cię przestraszył .
Mało który nowy horror potrafi mnie przestraszyć, uodporniłem się już na to oglądając je od 15 lat ;)
Ja też oglądam od kilkunastu lat, nawet dłużej niż 15 lat i większość horrorów o duchach bądź nawiedzonych miejscach mnie straszy .
Dla mnie to jeden z lepszych horrorów amerykańskich ostatnich lat. Dobra gra aktorska, świetny klimat. Niestety końcówka słaba i moim zdaniem lepszy by był z tego thriller aniżeli horror. Okultystyczne zalążki wszystko popsuły. Ale dawno nie czułam dreszczyku niepewności przy seansie. Niestety chyba kwestia wieku, że filmy mnie nie straszą.... dlatego stawiam na klimat.
Nie wiem ile masz lat , ale ja niedługo będe miał 31 i do tej pory dobry horror jest w stanie mnie tak przeraźić, że nie mogę zasnąć, muszę mieć zapalone duże światło i boję się wyjść z pokoju .
Kilka lat mniej :) Może za dużo się naoglądałam, albo po prostu wszystko co dobre już widziałam. W każdym razie zazdroszczę, bo uwielbiam się "bezpiecznie bać". A ostatnim takim filmem, który naprawdę mnie zaniepokoił była Suspiria, którą oglądałam pod koniec liceum. Później już nigdy nic.
Nie martw się, nie naoglądałeś się za dużo.
Po prostu rozmawiasz z kompletnym trollem.
A Suspiria jest oczywiście świetna ;)
Mógłbyś jeszcze raz napisać post, bo dostałem powiadomienie a tutaj go w ogóle nie widać .
Wiem że minęło już 7 lat, ale proszę mi wyjaśnić co jest złego w okultystycznych wątkach?
Nic. Po prostu do mnie nie trafiają, psują cały klimat. Komuś innemu może pasować.