ten film wybiega poza jakiekolwiek konwenanse i szufladki. Myślę że nie jest
nakręcony dla morału czy chęci przedstawienia fabuły. Jest raczej
trucizną którą wlewa się widzowi za pomocą obrazów i scen,
chęcią otworzenia oczu na surrealistyczne piekło stworzone na
peryferiach człowieczeństwa. Nie bez powodu film ten został
uwielbiony przez środowiska artystyczne, a sposób kręcenia
wpłynął na młode pokolenie fotografów choćby Terry'ego
Richardson'ona. poza regułami 8/10