a myślałam, że tylko ja miałam takie odczucie:) a najśmieszniejsze, że Zelde zagrał mężczyzna.... pozdrawiam:)

Zdecydowanie zgadzam sie. Niby nie potwór i nic strasznego a wzbudza poteżne dawki obżydzenia, strachu i odpycha na samo wspomnienie. To im wyszło bardzo efektownie, choć z dużym prawdopodobieństwem było to tylko wyolbrzymione wspomnienie Rachel.

tak, ona wyglądała strasznie. A że ty oglądałeś to gdy byłeś tak młody... To się nie dziwię że tak cię przeraża, bo lęki z dzieciństwa na dłuugo zostają

Słabe nerwy panowie i panie. Nie to żebym wybrzydzał czy coś ale spodziewałem się czegoś więcej. Jak na horror w ogóle mnie nie zaskoczył. Zakładam, że sama książka była 100% lepsza.

http://www.kindertrauma.com/?p=2837 :D

dobra strona, dzięki. Mnie postać zeldy nie przeraziła, aczkolwiek dzieciak ze skalpelem w ręku owszem. Zawsze potwornie mnie przerażały mordercze dzieciaki, lalki i inne tego typu niskie siedliska zła. Laleczki Chucky niegdy nie obejrze na ten przykład :P

http://wiadomosci.fdb.pl/5169-glos-chucky-ego-wciaz-taki-sam mam wszystkie jej części;D

piździec, podejrzewam że remake będzie chory! swoją drogą może znasz jakieś podobne filmy, poruszające tematykę czegoś co jest małe i straszne?

z małymi i strasznymi to przeważnie są horrory ze zwierzakami typu pająki np.;-)ale do laleczki ten serial podobny jest Gęsia skórka http://www.filmweb.pl/serial/G%C4%99sia+sk%C3%B3rka-1995-125073,a tu film http://www.filmweb.pl/film/W%C5%82adca+lalek-1989-104235 najlepiej wyszukuj tego typu filmy z tej strony http://horrory.com.pl/forum/viewtopic.php?t=962

oj tam słabe nerwy. byłem w pierwszej klasie podstawówki. :) teraz budzi raczej moją odrazę niż lęk.

To zajebistą masz matkę O_o
No, ale w sumie ja obejrzałam ze swoją "Ducha" Spielberga jak miałam chyba siedem czy osiem i do dzisiaj mam lęk przed pajacykami. Masakra, mam dwadzieścia dwa lata i popuszczam na widok pajacyków na drewnianych huśtaweczkach albo siedzących na krzesełkach...
:D

Ale ja też wiele horrorów obejrzałam jak byłam mała, a po obejrzeniu "Ducha" miałam małe problemy z telewizorem, zwłaszcza kiedy na ekranie pojawiał się tak zwany śnieg...

Ja mam taki sam problem ze śniegiem, jak Ty (ja to nazywam mrówki :D), ale po obejrzeniu Ringu I i II, które oglądałam z 3 lata temu.

Ożeż ty, chyba bym się posikała ze strachu xDDD do dzisiaj mi nieswojo, jak oglądam jakiś horror (mieszkam sama) i nagle coś mi w mieszkaniu trzaśnie, albo - NIE DAJ BOŻE - lodówka na chwilę przestanie chłodzić :D

Ta najgorzej po obejrzeniu horroru iść do łazienki, ja wtedy w całym domu muszę od razu światło zapalać ;)

Ja mam tak samo, po "Duchu" nie spojrzę na żadnego pajacyka, porcelanowego klauna, lalkę czy cokolwiek.

bardzo przeraził mnie ten film przy pierwszym seansie, który miał miejsce z 2,3 lata temu. Jeden z straszniejszych horrorów.