Za nieznanie historii trudno osądzać. Leć widać jak mocno propaganda polityczna działa i zaciera całą prawdę o faszyzmie, że powstają takie komentarze.

No armia czerwona nie zgwałciła w Berlinie 3mln Niemek;/ Nie mówiąc już o 6mln ofiar na Ukrainie - ehh ten piękny komunizm. Nie mówiąc o zbrodniach na naszym narodzie. Masz rację, nie masz o niczym pojęcia.

Jak każda armia! To element wojny i polska też gwałciła. To nie narodowość gwałci - to odczłowieczenie człowieka z powodu trwającej wojny.. Trochę poczytaj i trochę pomyśl...

Faszyzm i komunizm to dwie strony tego samego medalu. Proszę nie zapominać, że tzw. nazizm tak naprawdę jest narodowym socjalizmem. Poza tym nie ma porównania z gwałtami przeprowadzonymi przez żołnierzy Armii Czerwonej. Często nie oszczędzali nawet byłych więźniarek obozów koncentracyjnych.

Czyli wedłyg ciebie do ucieczki z Sobiboru nie doszło, buntu który poprowadził Pieczerski nie było... Historia nie jest czarno - biała...

Doszła do skutku, ale jest coraz więcej filmów pokazujących jaka to Rosja była biedna, poza tym słyszałem, że w tym filmie mają coś do Polski, historia w filmach jest zakłamywana nie pierwszy raz, "Nasze matki, nasi ojcowie" biedni Niemcy, z łzami w oczach mordowali ludzi:(

punkt widzenia Rosji zawsze był i będzie specyficzny.
nigdy nie usłyszysz, że Rosja była sojusznikiem Hitlera
a że od zawsze z Hitlerem walczyła będąc Aliantem.

Dokładnie, gdy w 39 wkroczyli do naszego kraju, mówili, że ratują Ukraińców, Białorusinów z rąk "Polskich panów" Gdy zajęli Krym, powiedzieli, że Rosjanie byli źle traktowani na UKRAIŃSKIM Krymie.

Co do filmu to nie mam zastrzeżeń, że powstaje. "Sobibór" może zarówno pomóc jak i pociągnąć na dno. Wiemy na pewno jedno, Rosja zrobi wszystko aby tylko zanegować swój udział w zbrodniach w II WŚ. Na pewno oberwie się Niemcom, za co nie pozostaną dłużni. I tak się nawzajem będą obrzucać.

"Mają coś do Polski"!!! Litości- jak to brzmi? A Ty nic nie masz do Polski? Wszystko w naszej historii Ci się podoba?
Za nic byś się nie wstydził? Za nic nie jest Ci przykro? To chyba nie kochasz Ty swojego narodu...
To my jakiś wyjątkowy naród bez ciemnych stron i kart? A niby jakby to byłoby możliwe??? Żyliśmy, działaliśmy - na różnych frontach i na różne sposoby i nie ubrudziliśmy się?
To chyba nic nigdy nie robiliśmy...

"Jak robi się skuteczną politykę historyczną?


Jeden malutki przykład, jedna scena z wiadomości rosyjskiej telewizji Rossija. Miejsce: Żydowskie Muzeum i Centrum Tolerancji w Moskwie. Osoby: Prezydent Rosji Putin, Premier Izraela Netanyahu, Prezydent Federacji Żydowskich Wspólnot w Rosji Aleksander Boroda.

Dialog (spisałem z nagrania, zatem mogą być jakieś drobne nieścisłości)
Netanyahu pyta Borodę w sprawie dalszych losów powstańców i uciekinierów z niemieckiego obozu w Sobiborze. - Ilu udało się przeżyć?

Boroda: - Było około 300 ludzi. Potem oni rozdzielili się na trzy grupy. Jedna grupa, razem z Pieczerskim [przywódcą] poszła do Białorusi i oni praktycznie wszyscy dożyli do końca wojny. Druga grupa poszła na Ukrainę i oni praktycznie wszyscy polegli z rąk banderowców. I trzecia grupa poszła do Polski, gdzie ich część miejscowa ludność wydała Niemcom i zginęli, a z pozostałej części, już po wojnie, większość zginęła w pogromach jakie urządzali …. [tu pada niezrozumiały wyraz zagłuszony szumem]. W czasie słuchania tej relacji Netanyahu kiwa głową. Putin: - Straszne!

Jak widzicie państwo, ta opowieść dla banderowców miażdżąca, dla Polaków tylko trochę lepsza, dla Białorusinów i Rosjan wspaniała. Proszę też zwrócić uwagę, że wszystko to mówi przywódca rosyjskich Żydów do premiera Izraela. Stojący obok Putin ogranicza się do podsumowania jednym słowem – „straszne!”.

Jak widać, do obchodów rocznicy powstania w Sobiborze, która będzie obchodzona w tym roku w październiku w Polsce, narracja została już przygotowana. I jest to narracja obejmująca także polską ludność, która nie pomagała a wydawała tych żydowskich bojownikach Niemcom. I ta narracja pójdzie na cały świat, bo w maju ma być premiera filmu, wielkiej produkcji – Sobibor. Pewnie znowu potężnie oberwiemy. Terminy i reżyseria zdarzeń są przygotowane.

Ze strony Rosji może to być zemsta za niszczenie pomników żołnierzy radzieckich w Polsce. W dodatku zemsta wykonana nie przez Rosjan bezpośrednio, a przez organizacje żydowskie i rząd Izraela. Niepotrzebna nam była ta konfrontacja z Rosją na polu historii. Naszą narrację o równorzędności nazizmu i sowietyzmu nikt nie podtrzymuje, no może tylko banderowcy i potomkowie nazistowskich kolaborantów z Łotwy i Litwy. Tylko, że oni to chwalą nazizm, a zatem od nich to najlepiej trzymać się z daleka, bo się można ubrudzić.

Stanisław Lewicki "

Linku niestety nie mogę podać, ponieważ blokują go zasady strony, pewnie chodzi o to, że nie mam konta minimum 3-4 miesiące.

Za jednym z portali: "Jest to kręcony na Litwie rosyjski film w międzynarodowej obsadzie, który przedstawi wydarzenia z października 1943 roku, kiedy to doszło do udanego buntu Żydów w niemieckim obozie zagłady.
W główną rolę Aleksandra Peczerskiego wciela się Konstantin Chabieński (Vremya Pervykh), który filmem zadebiutuje również jako reżyser. W kierownika obozu Karla Frenzela wciela się Christopher Lambert, któremu sławę przyniosła seria fantasy Nieśmiertelny. W zwiastunie pojawia się Michalina Olszańska, dla której jest to kolejna rola po głośnej w Rosji Matyldzie. Na zdjęciach z filmu dostrzec można również znanego z Baby Bump Kacpra Olszewskiego oraz Mikołaja Krawczyka (Pierwsza miłość)."

Ostatnio jest moda na zakłamywanie historii, pisanie jej na nowo oraz wplatanie swojej propagandy gdzie się da - Rosja, Niemcy.

Kolego wyluzuj...kino nie jest od pokazywania prawdy historycznej bo gdyby tak było to nazisci wylądowaliby na księżycu a Godzilla raz na parę lat łupiła by wybrzeża Japonii. Kino to fikcja która czasem tylko opiera się o fakty. Każdy też ma swój rozum i może ocenić przekaz filmu a jeśli ten mu nie pasuje... Nikt nikogo do oglądania nie zmusza. Czy dzieciaki nie mogą oglądać "4 pancernych i psa" bo nie pokazuje prawdy historycznej? To nadal fajny serial przygodowy.

"kino nie jest od pokazywania prawdy historycznej bo gdyby tak było to nazisci wylądowaliby na księżycu a Godzilla raz na parę lat łupiła by wybrzeża Japonii."

Przemyśl na spokojnie to co napisałeś. ;)

Kino historyczne (myślę że do takowego aspiruje "Sobibór") JEST od pokazywania prawdy historycznej. Porównanie ze sci-fi - kulą w płot. Oczywiście nawet najbardziej profesjonalny producent, scenarzysta czy reżyser nie ustrzeże się drobnych błędów. Ważne żeby dołożył wszelkich starań, aby ich nie było. Jedynie zdarzenia nie opisane w historii mogą być w takim filmie fikcją, a w tym konkretnym przypadku - znając rosyjską propagandę - są na to nikłe szanse... Na prawdę chciałbym się mylić.
"4 Pancernych" to film zarówno historyczny jak i przygodowy. Niestety jako pierwszy jest skażony komunistyczną propagandą, której w filmie o wiele więcej niż historycznej prawdy, choć i jej nieco by się znalazło...
Jako film przygodowy jest rzeczywiście całkiem udany, nie tylko dla dzieci, nawet ja z chęcią do niego wracam.

Tak to prawda.

jeśli tak, to nie pierwszy raz:
http://www.filmweb.pl/film/Ucieczka+z+Sobiboru-1987-11311/discussion/co+mnie+raz i,623554
Zresztą jeśli Anglicy nas tak przedstawiają (do spółki z Jugosławią - do Serbów nic nie mam, ale mogli to tez być Chorwaci lub Muzułmanie, skądinąd pachołki hitlera), to czego spodziewać się po Rosjanach. No czego.