PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=244635}
6,2 2 536
ocen
6,2 10 1 2536
4,5 4
oceny krytyków
Solidarność, Solidarność...
powrót do forum filmu Solidarność, Solidarność...

Ktoś wspomniał, że całościowo z filmem jest "tak se", ale są pojedyncze perełki. No to łówmy i wykładajmy je przed wieprze (które też wyłówmy :D).

Mi osobiście spodobały się najbardziej:
- "Sushi" (bo jak to u starego dobrego Machulskiego, było z jajem)
- "Torba" (głównie za rolę Kiersznowskiego)
- "Wielki Wóz" (bo Kolski nie dał ciała i - przede wszystkim chyba - Lubos nie w roli żula/łobuza: miód na moje serce, aż chciałam się modlić do ekranu ;))
- "Benzyna" (z niezłym pomysłem)
- "Tablica" (jak wyżej)

Zdecydowanie nie podobały mi się:
- "Co się stało z naszą Solidarnością" (tekst słuszny, ale wykonanie budzi jeden komentarz: WTF?).

Kiedyś tam zachwycona byłam "Ojcem", ale że na starsze lata dostrzegłam, jakim drewnem jest Ostaszewska, to mi przeszło. Reszcie albo czegoś brakowało albo były przegadane jak "Człowiek z nadziei".

ocenił(a) film na 7
Daguchna

Jestem świeżo po obejrzeniu filmu i zgadzam się, że poziom był bardzo nierówny. Moja klasyfikacja jest trochę inna:

1. "Długopis" Trzasklaskiego - chyba najbardziej mnie poruszył, pokazał te wydarzenia od innej strony

2. "Historia jednej tablicy" Falka - świetny pomysł i wykonanie (pomysł od strony plastycznej skoarzył mi sie z komiksami i Sin City)

3. "I wie pan co" - cóż sama prawda... plus świetna gra aktorska

4. "Ojciec" - bardzo ciekawa wymowa samego filmu i wnioski z niego płynące

5. "Torba" / "Benzyna" - obie nowelki kolejowe miały ciekawy pomysł

reszta średnia.
najmniej podobały mi się "Tablice" - nie lubię takich peanów na cześć.
Zanussi i Wajda okazali sie megalomanami...

ocenił(a) film na 5
Devi

"Długopis" mnie zachwycił. Ciekawa konstrukcja dramatyczna. Plus świetna gra aktorska.

Bardzo podobał mi się również "Krajobraz". Niezwykle wymowny, chwytający za gardło i przede wszystkim realistyczny - smutne, że historią Polski interesują się Chińczycy i stary Polak, który wydarzenia te zna z autopsji. Do tego piękne zdjęcia.

"I wie pan co" na plus dzięki świetnej grze aktorskiej i doskonałemu dialogowi. Gajos wysoka forma, chociaż sam film bez silnego wyrazu.

"Historia pewnej tablicy" to chyba najlepsza etiuda z tego zbioru. Plastycznie i bardzo metaforycznie. Smutne i wyraziste.

"Benzyna" i "Ojciec" na plus, chociaż bez zachwytów. Reszta tragiczna. Film Kolskiego, którego akcja dzieje się w jaskini to kpina. Bez przesłania, z kilkoma patetycznymi frazesami i karykaturami aktorów. Wajda i Zanussi nie potrafią już zrobić nic nowego, odcinają jedynie kupony od swoich starych sukcesów. Smutne, patrzeć na dwóch tak zapatrzonych w siebie filmowców, którzy nie potrafią wyrazić nic nowego czy oryginalnego. "Sushi" i "Torba" - przeciętnie.

Kralik

Otóż to. "Krótka historia jednej tablicy" podejmuje temat w sposób, który trafił do mnie najbardziej, a finalne: "Dziękuję, eksponat został sprzedany", to wręcz porażająco trafiona metafora. Feliks Falk rozegrał ten obraz po mistrzowsku za co ma ode mnie symboliczne 10/10 i 7/10 dla pozostałych nowel.

Devi

też uważam, że najlepszą nowelką był "Długopis" Trzaskalskiego, nie gorszą "Torba" Jakimowicza: obie nowelki opowiadają o zwykłych ludziach, z których każdy miał jakiś wkład w ten ruch społeczny jakim była Solidarność,

ciekawy też był "Ojciec" Szumowskiej - wspomnienia z dziecinnych lat córki opozycjonisty, w końcowej scenie zderzenie dwóch pokoleń ale zakończona optymistycznym stwierdzeniem, że ojciec co prawda nie pochwala obecnego stylu życia córki, ale walczył właśnie o to by mogła żyć w wolnym kraju

nieco optymistyczny akcent był też w "Benzynie" Bajona, ale jednak cała nowelka moim zdaniem była nieprawdziwa i sztuczna, cóż takiego pięknego mówił Sztur o nadziei? - moim zdaniem tylko zwykłe banały

podobnie zwykłymi banałami posłużył się Bromski "I wie pan, co?" oraz Bugajski w "Co się stało z Solidarnością", szczególnie irytująca była ta pierwsza nowelka, owszem Gajos wypadł w niej znakomicie, ale irytujące było to, iż Bromski włożył w usta byłego członka reżimu komunistycznego teraz nawróconego zagorzałego kapitalisty banalne prawdy, którym były opozycjonista nie potrafi już zaprzeczyć, czy ta nowelka miała być irytująca i pobudzić do myślenia albo protestu czy też faktycznie opisywała rzeczywistość za pomocą banalnych prawd ? - o to musiałbym się zapytać Bromskiego,
"Co się stało z Solidarnością?" ciekawy pomysł dla młodzieży

ogólne moje wrażenie po obejrzeniu tego filmu jest nieco pesymistyczne, nie potrafimy jeszcze opowiadać, może w małymi wyjątkami, o naszej niedalekiej przeszłości - zdecydowanie lepiej wypadają jednak młodzi twórcy niż starzy - Zanussi czy Wajda nie mają nic ciekawego do powiedzenia, jeden opowiada nie o Solidarności lecz o sobie (megaloman) drugi z kolei zasłania się autorytetem Solidarności czyli Wałęsą

szkoda, że zwycięstwo i nasza obecna demokracja przedstawiona oczami artystów tak nas rozczarowują, co tak naprawdę nas rozczarowuje? - to że nikt już się nie kieruje dawnymi ideałami Solidarności a stare symbole popadają w niepamięć? czy Solidarność nie walczyła o wolność i demokrację - czy my tego nie mamy, czy na naszą wolność patrzymy tylko przez pryzmat naszych polityków?

czy my jako Polacy uwolnimy się w końcu tego co lubimy najbardziej czyli martylologii: przegrane powstanie warszawskie urasta w naszych czasach do kategorii mitu, nasz prezydent chce zrobić z tego święto narodowe, a bezprecedensowe zwycięstwo Solidarności, wolności i demokracji jest rozczarowujące? może słowa byłego opozycjonisty w "I co pan na to?", iż na to żeby nauczyć się wolności i demokracji trzeba trochę więcej czasu są właściwą odpowiedzią, tylko że zbyt cichą w tej nowelce, a brak jej w pozostałych

dolegapit

W sumie Machulski też się pochwalił wcześniejszymi dokonaniami (plakaty z Kilera i inne :)), ale wiadomo, że o co innego chodziło.
Ogólnie jako całość fajne to wszystko było, choć np. nowela Wajdy nie pasowała do reszty (bo ograniczyła się do rozmowy), "Co się stało z Solidarnością" też takie znikąd, teledysk po prostu, momentami estetyka mi nie pasowała (za długie wersy, ciężko to Markowskiemu było wymówić chwilami, innymi słowy, ilość sylab powinna się mniej więce zgadzać, ale rozumiem że tu ważniejsza była treść).
Poza tym: "Sushi" i "Torba" względnie fajne, trochę żartobliwe. Podobało mi się: "Ojciec", "Benzyna". Niezłe też w tej Toskani, choć rzeczywiście lekko przesadzone, ale pokazane trochę z innej perspektywy, jak też "Długopis". Pewnie coś pominąłem, ale względnie pomysł na cały film fajny (tylko jak to ocenić to jako całość?).

dolegapit

Myślę,że to Ty piszesz banały.

ocenił(a) film na 7
Daguchna

Cholera... Dopiero zauważyłam, co ja napisałam 0.o Chodziło mi oczywiście o "Historię jednej tablicy". "Tablice" też wydawały mi się nadęte z deka.

ocenił(a) film na 4
Daguchna

Najlepszy: "Ojciec" Szumowskiej

Najgorsze: "Benzyna" Bajona (łopatologia) i "I co się stało z naszą Solidarnością?" Bugajskiego - stawia pytanie, ale robi unik od szukania odpowiedzi (sic!)

Daguchna

dla mnie najlepsze było
"Torba"
"Benzyna"
"Wielki Wóz"
zdecydowanie nie podobało mi się Zanussiego

ocenił(a) film na 7
Kami122

Kolski numer jeden
i tam gdzie grał Gajos najpawdziwsze
Markowski kicha!

ocenił(a) film na 5
Daguchna

Zdecydowanie najlepsze "I wie pan co?" z Gajosem. Jedyna nowela naprawdę godna uwagi. "Sushi" było całkiem zgrabne, "Krajobraz" też. Reszta dość przeciętna - razi naiwność i banalność. Najgorzej wypadł Wajda i jego ego oraz oczywiście Markowski. Tekst całkiem ciekawy, idea melorecytacji ok, ale efekt końcowy żenujący. Bycie młodzieżowym sugerowałbym zostawić młodzieży, bo kiedy biorą się za to starsi faceci wychodzi zwyczajna parodia. Nie wspominając już o rymach częstochowskich i zerowym wyczuciu rytmu u osoby układającej te, ekhm, hiphopy.

ocenił(a) film na 7
m_bialek

Ojciec, I wie pan co,Co się stałó z naszą Solidarnością

Nie podobało mi się z azjatami

ocenił(a) film na 7
Daguchna

najlepsze: długopis/benzyna
najgorsze: chyba tablice

Daguchna

podobały mi się
1. Sushi
2. Długopisy
3. Benzyna
4. Wielki wóz
5. I wie pan co?
6. Ojciec
7. Torba
Reszta do mnie nie trafiła

ocenił(a) film na 6
Daguchna

nr 1 "I wie pan co" Bromskiego
nr 2 "Długopis" Trzaskalskiego

Podobały mi się jeszcze koncepcje Bajona, Machulskiego, Kolskiego.
U Szumowskiej jak zwykle cały filmik spowity dymem z papierochów ;)
A ogólnie pomysł świetny - taki przegląd i porównanie najlepszych reżyserów.

ocenił(a) film na 7
Daguchna

1."Krajobraz" Robert Gliński 10/10
2."Długopis" Piotr Trzaskalski 9/10
3."Sushi" Juliusz Machulski 8/10
4."Ojciec" Małgorzata Szumowska 8/10
5."I wie pan,co?" Jacek Bromski 8/10
6."Benzyna" Filip Bajon 7/10
7."Wielki wóz" Jan Jakub Kolski 7/10
8."Tablice" Jerzy Domaradzki 7/10
9."Torba" Andrzej Jakimowski 6/10
10."Krótka historia jednej tablicy" Feliks Falk 6/10
11."Czołgi" Krzysztof Zanussi 6/10
12."Człowiek z nadziei" Andrzej Wajda 5/10
13."Co się stało z naszą Solidarnością" Ryszard Bugajski 4/10

Daguchna

Wajda i Zanussi nie potrafią już zrobić nic z sensem, a Machulski jest jak zgrana płyta, no i ten Kondrat z Więckiewiczem bleee...
Reszta naprawdę super!

beyond_the_sea

Najlepsze było "I wie pan co" oraz ojciec, poziom niektórych a nawet większości niestety żałosny, te o długopisach też, chyba najnardziej, tak samo jak Kolski, Zanussi czy Machulski. Wajda przyzwoicie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones