PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=479740}

Sowiecka historia

Padomju stasts
8,0 3 269
ocen
8,0 10 1 3269
Sowiecka historia
powrót do forum filmu Sowiecka historia

Pokazuje Związek Radziecki jako bandę zbrodniarzy w sposób jednostronny i nie pozwala widzowi na własną interpretację ani domysły. Mroczna muzyka, szokujące zdjęcia, wypowiedzi autorytetów w dziedzinie historii sprawiają, że ZSRR jawi się w tym filmie jako zło w czystej postaci i nadal nim pozostaje. W tym filmie zabrakło mi jakiejś, choćby krótkiej, mowy obrończej.
W zamyśle autor chciał chyba uzmysłowić reszcie świata, że zbrodnie Stalina w oczach opinii publicznej uchodzą za łagodniejsze od tych, których dopuścił się Hitler.

Niestety, trudno polemizować z wizją reżysera, którego film wywołuje tylko gniew. Rozumiem ten "krzyk", być może dotąd jedyny ze strony łotewskiej, w sprawie zbrodni sowieckich. Podziwiam trud, z jakim wygrzebano tyle archiwalnych materiałów. Szanuję odwagę nazwania zbrodni sowieckich po imieniu. Ale nie godzę się na tak jednostronne i emocjonalne przedstawienie sprawy. To niepotrzebne, a nawet szkodliwe.

witelo

"Ale nie godzę się na tak jednostronne i emocjonalne przedstawienie sprawy. To niepotrzebne, a nawet szkodliwe. "

http://www.hawaii.edu/powerkills/NOTE4.HTM
i wszystko na temat ...

ocenił(a) film na 9
witelo

Wszystko zależy od interpretacji oglądającego dla mnie film ten jest uzupełnieniem wiedzy o zbrodniach II-giej wojny światowej i w najmniejszym stopniu nawet przez chwilę nie złagodził mojego osądu wobec Hitlerowców.A co do zarzutu że film ten szerzy nienawiść ... no sorry ale jak można wybaczyć oprawcom takie winy, biorąc pod uwagę że wielu z tych bandytów nie poniosło kary oraz to że coraz bardziej zapomina się o okrucieństwach tamtych czasów taki dokument jest jak najbardziej na miejscu.Najważniejsze to nie dać się zmanipulować tylko wysuwać własne wnioski.

rzoska

Problem w tym, że w świadomości większej części ludzi z Europy Zachodniej
wielkim zbrodniarzem był Hitler - Stalin już niekoniecznie. Prawda jest
taka, że Adolf Hitler nie był lepszym człowiekiem, niż Józef Stalin. Ten
drugi był po prostu cwańszy, i przez to groźniejszy. A Wehrmacht i Armia
Czerwona byli siebie warci, jeśli chodzi o zbrodnie i okrucieństwa wojenne.

ocenił(a) film na 9
witelo

Że tendencyjny to się zgodzę, widac taki film "musi" mieć nieco tych filmowych wstawek/zagrywek, żeby z chęcią puściła go tv

Co do przedstawionych faktów, to nie wypowiem się na ich temat, bo moja wiedza jest skromna, ale sam dobór wypowiadających się osób świadczy o porządnym podejściu do tematu. To nie jest film z rodzaju "łowcy sensacji". Co do rozmiarów zbrodni ZSRR, to nic mnie nie zaskakuje, wiedziałem o tym,a le warto, zeby wielu to zobaczyło. Chyba ten Wielki Głód na Ukrainie był najbardziej wstrząsający.
Czy ten film dezawuuje zbrodnie Niemieckie? Nie, nie dla osób rozsądnych.
Tych liczb (dziesiątek milionów ofiarnie) nie da sie podzielić między, porównać, obniżyć rangę którego miliona. Np: jeśli Rosjanie zabili dwa razy tyle co Niemcy, to wina Naziście są dwa razy mniej winni ?

Plus za podjecie wielu tematów, wielu elementów, oraz PRZEDE WSZYSTKIM za zarzucenie zachodowi jego własnych win, za sugestię, że "to wszyscy" Europejczycy są winni temu, co się stało. Drugi wielki plus za pokazanie aktualnych tendencji w Rosji, za analizę tego, co dzieje się tam obecnie. Akurat aktualny temat, kiedy Rosja wtłacza do głów swoim obywatelom, że to my jesteśmy winni IIWŚ etc... zauważcie, ze to podobne twierdzenia, jak przed wojną :/

Minus za bardzo lakoniczne potraktowanie Polski, jakby nie było największej ofiary tej wojny i jednym z głównych teatrów działań wojskowych w Europie. Aż mi głupio było, że zajęli się akurat wątkiem Finlandii, skoro w czasie wojny zginęło 5.5-5.8 mln Polaków. W przybliżeniu co 10 ofiara wojny, która objęła cały Glob Ziemski byla obywatelem Polski. To nie film o naszym kraju, ale można było poświęcić mu nieco więcej uwagi (skoro zrobiono to dla Ukrainy, Finlandii, państw Nadbałtyckich). No i nie zaprosili żadnego historyka czy świadka z naszego kraju, widać w tłumie rożnych gości nie znaleziono dla takiego miejsca. Jest za to omówiony wątek Katyński.

Temat poruszony w filmie jest niesamowicie obszerny, wiele godzin zajęłoby opowiedzenie go szczegółowiej. Jednak nawet to, co jest daje wiedzę o skali barbarzyństwa Rosyjskiego i Niemieckiego w XX wieku. Jeszcze jeden plus za pokazanie drastycznych scen dokumentalnych. Warto to zobaczyć, żeby wyobrazić sobie siebie samego w tych strasznych czasach. Mamy szczęście, ze żyjemy obecnie. Oby takie rzeczy się nie powtórzyły.
Polecam, 9/10.

ocenił(a) film na 9
Muszrom

Z góry przepraszam z błędy gramatyczne/stylistyczne w moim poście, dziś już jestem nieco zmęczony. Mam nadzieję, że wszystko jest zrozumiałe. Pozdrawiam.

witelo

A kogo tu bronić? ZSRR był systemem opartym na zbrodni. Stalin był patologicznym masowym zabójcą który mordował każdego bez względu na pochodzenie. Nie widzę żadnych pozytywnych aspektów usprawiedliwiających istnienie Związku Radzieckiego. Dobrobyt, humanitaryzm, demokracja nie istniały.

witelo

A wolałbyś przy dokumentach zdjęciowych ("szokujących" jak piszesz ale przecież prawdziwych) puszczano muzykę rozrywkową, jakiś rock, a może folklor...
Zapewne film jest jednostronny ale... Twoja opinia też i dlatego jest... nic nie warta...
Pozdro

witelo

Widać putinowska propaganda sięga daleko.

ocenił(a) film na 5
witelo

Ostrzegam że piszę to z szeroko rozumianej "lewej" perspektywy, co prawda nie z z tego "lewa" z którego co poniektórzy by chcieli, ale jednak.

Odpalam film i już widzę z czym mam do czynienia - hasła wyrwane z kontekstu, opowiadanie o tym jak to mordowano niewinnych kułaków itp. eh – łatwo tak to streścić - pomijając to, że w Rosji był kompletny chaos i wojna domowa. Biali/czerwoni/zieloni i zdemoralizowane wojną(1WŚ) bojówki – nikt nie był święty(o ile mnie pamięć nie myli to nawet Denikin w swoich listach o tym pisał) – swoją drogą – robotników, a zwłaszcza chłopów represjonowano i mordowano przed rewolucją już od wielu lat (długo przed 1917 i 1905). A to że bogaci kułacy i im podobni z otwartymi rękami bratali się z białymi… i walczyli z czerwonymi(i zielonymi) – cóż fanom Czarnej Księgi Komunizmu(a autorzy zapewne do takich się zaliczają, jak chociażby udzielający się W. Roszkowski) trudno te i inne rzeczy zrozumieć – ale łatwo im uogólniać i „kopać” tamten okres. Nie mam zamiaru nikogo bronić – chce tylko rzetelności historycznej, a nie mówić o "ludobójstwie klas posiadających"(bo chyba taki był cel autorów)
O symbolach się nie wypowiadam – już pewnie niejeden gdzieś o tym pisał – ja tam z sierpem i młotem latać nie zamierzam… czerwonym nie pogardzę.

Kolejną “perełką” tego filmu jest wyciągnięcie z Marksa i Engelsa(z tego drugiego chyba bardziej) teorii o tym że im zawdzięczamy ludobójstwo(jego ugruntowanie teoretyczne). Problem polega na jednym drobnym aspekcie – a mianowicie większość cytatów znowu jest wyrwana z kontekstu i zgrabnie poskładana, a postawienie chociażby słowa “zniknąć”, "zlikwidować" itp w kontekście “rewolucyjnego holocaustu”(to są odrębne cytaty), nastrojowego podkładu i ogólnej “ludobójczej” otoczki, łatwo prowadzi do przypisania im niecnych zamiarów. Fakt faktem, pacyfistami oni nie byli, jednak każdy kto chociaż trochę miał do czynienia z Marksem(sam znawcą nie jestem, aczkolwiek pojęcie mam chyba niewiele większe niż średnia krajowa) wie że jego teksty nie sposób zrozumieć bez głębszej analizy, a nie rzucania słówkami, zresztą sam Marks(i nie on jeden), na przestrzeni czasu miewał różne rozwinięcia swoich teorii, które nie sposób z sobą pogodzić i usystematyzować(jak chociażby jego stosunek do państwa w czasie komuny paryskiej itp). Ciężej tu z Engelsem ponieważ nieraz trudno go od Marksa rozgraniczyć , a czasem to naprawdę nie wiedział czego chciał(przynajmniej ja tak sądzę) – a już wyciągnąć jedną teorię(np odnośnie narodów słowiańskich) z jego tekstów… powodzenia. Kontrowersyjność tu osiągnąć łatwo, zarówno jeśli chodzi o stosunek Marksa do żydów("O kwestii żydowskiej"), Engelsa do Słowian("Panslawizm demokratyczny"), jednak niejeden to obalał i niejeden to w inny sposób interpretował. Nie karzę nikomu "babrać" się w Marksie czy to w "starym" czy "młodym", jednak mimo wszystko nie pozwolę demonizować go i jego wielkiego dorobku teoretycznego. Oby znów nie nastały czasy gdy to zamiast Marks będzie się mówić (że zacytuję Sartre'a) "pewien niemiecki filozof który żył w Londynie w połowie ubiegłego wieku(XIX)" - bo chyba powoli w Polsce do tego dochodzimy po okresie PRL'u gdzie wypaczenie i brak krytyki w obrębie teorii marksistowskiej spowodował ogromne spustoszenie na płaszczyźnie teoretycznej(że o praktycznej nie wspomnę). Z kolei okres III RP z zrozumiałych powodów spowodował że na słowa Marks, Engels może spaść na kogoś anatema w niektórych środowiskach...
Teraz co po niektórzy się zaskoczą ale powiem więcej: nawet rzucanie fragmencików z tekstów Lenina, bez brania pod uwagę kontekstu danej sytuacji też się rozmija z rzetelnością.
Zresztą nie mi ich bronić, wiernym fanem nie jestem, ale pochopnych wniosków staram się nie wyciągać z niczego.
Z Shawem też zaszaleli, kawałek wykładu, apel o “humanitarny gaz” i skan gazety, nie mam o nim większego rozeznania(zwłaszcza jeśli chodzi o jego “obronę” Hitlera) jednakże to było mało przekonujące, przynajmniej dla mnie, chętnie bym zagłębił się w tym punkcie.
Pomijając te szczegóły, dalsza część dokumentu jest raczej bez zastrzeżeń, końcówka jak najbardziej pozytywna gdyby nie kolejny cytacik, Marksa, Engelsa? Wspólny? eh, te źródła, źródła, bo jakoś nie było mi dane go u Marksa znaleźć(na pewno nie w takiej postaci, jeśli był) i w jakim kontekście. Proszę wiec, jeśli ktoś zna.

I jeszcze dwie sprawy:

1.Jakie było moje zdziwienie gdy pojawił się Trocki i nie padły z ust narratora słowa krytyki lecz wręcz… hmm współczucia :O

2.Sponsorem filmu jest "Unia na rzecz Europy Narodów", więc nie mogłem się spodziewać innego podejścia do sprawy, mogę szczerze powiedzieć – gdyby nie w/w problemy – film b. dobry i "efektowny", a tak – po prostu IMHO średni i "efektowny", polecić mogę, lecz nie polecam osobą bezkrytycznie wszystko “łykającym”. Bowiem co by nie pisać: część odnośnie zbrodni stalinizmu jest jak najbardziej "na poziomie" i godna polecenia wszystkim.

Jak wspomniałem – negować zbrodni komunistycznych nie zamierzam(a tym bardziej stalinowskich), jednakże zdrowy rozsądek nakłania mnie do obiektywności i rzetelności historycznej i teoretycznej.

użytkownik usunięty
Hanss

ło jesu... a ty musisz wszędzie wklejać to samo?

ocenił(a) film na 9
Hanss

Ciekawa opinia. Słabiutko znam Marksa i Engelsa i ogólnie ten wycinek historii oraz ludzi którzy go stanowili, dlatego taka opinia jak twoja wnosi trochę informacji i skłania do poszerzenia tego tematu.
Słusznie zauważasz, że początek XX wieku w carskiej Rosji to był czas chaosu, a wyrosły z rewolucji Związek Radziecki (który wg mojej wiedzy ustabilizował się dopiero w latach 30, a na dobre po II WŚ) w latach swojego wykluwania się i konstytuowania formy nie był miejscem zarządzanym poprawnie (potem też oczywiście również nie, ale chodzi mi o sprawy polityczno-wojskowe).
Podoba mi się twoja zachowawczość w stosunku do opinii o Shawnie. "Skoro nie mam pewnego wyrobionego zdania - nie głoszę byle jakiego."
Co do fraz i fragmentów wyrwanych z kontekstu, to właśnie wobec nich jestem zawsze ostrożny, wyjąć coś z ust innych i wstawić tam coś innego jest łatwo.
Z samego kształtu filmu wywnioskowałem, że ma sporo wspólnego z UE, tym bardziej co do pewnych kwestii w nim zawartych byłem ostrożny... ;)
Niemniej uważam, że jako film poglądowy i serwujący podstawowe informacje słabo wyedukowanemu pod tym względem widzowi spisuje się dobrze, zwłaszcza w kwestii Wielkiego Głodu i zbrodni stalinowskich.
Pozdrawiam

witelo

Obejrzyj GHOSTS OF RWANDA tam jest więcej tendenyjności moronie

witelo

Cytat: Podziwiam trud, z jakim wygrzebano tyle archiwalnych materiałów. Szanuję odwagę nazwania zbrodni sowieckich po imieniu.

Ja mam w domu więcej ,ateriałów archiwalnych kolego.

witelo

Z punktu widzenia Litwy, Łotwy i Estonii ZSRR był bandą zbrodniarzy okupujących ich kraje! Jedyne w ZSRR kraje zachodniej kultury!

witelo

witelo czy nakręciłbyś film o III Rzeszy z "jakąś choćby krótką, mową obrończą" ????????

sitwak

Tym bardziej, że było w filmie pokazane, ilu cierpień ze strony władz
Związku Sowieckiego wycierpieli obywatele tego bandyckiego państwa.

Nawiasem mówiąc, dopiero ten film (acz też nie do końca) uświadomił mi np.
ogrom cierpienia Ukraińców podczas tego głodu, i ogrom tej zbrodni, bo
przecież to było celowe działanie ze strony komunistów*.

*może i nigdzie na świecie nie było komunizmu. Skoro jednak próby
wprowadzenia tego ustroju pociągają za sobą tyle ofiar, to tylko argument
przeciwko temu niemu.

witelo

Trudno mówić o prawdzie w inny sposób niźli "tendencyjny" i nie rozumiem w jakim celu tu zostawiać margines na własną interpretację.. może Stalin, czy Putin to w gruncie rzeczy fajny gość?

użytkownik usunięty
witelo

"Pokazuje Związek Radziecki jako bandę zbrodniarzy"
A niby kim więcej byli ci ludzie? Może altruistami? Może działąli w jak najlepszej wierze, tylko jakoś im nie wyszło? ;) A... no tak, wrogowie działali i stonkę zrzucali. LOL

użytkownik usunięty
witelo

"Pokazuje Związek Radziecki jako bandę zbrodniarzy", no tak... Zapomnieli o zdjęciach Stalina z dziećmi, masz prawdę!!

witelo

To była banda zbrodniarzy w najbardziej dosłownym znaczeniu, odsyłam do książki "Lenin" Ossendowskiego. Nie było tam nikogo, kto nie byłby umoczony po samiuśką rzyć

ocenił(a) film na 10
witelo

Jeśli ten filn jest tendencyjny, to wszystkie filmy o Holokauście czy innych zbrodniach Hiltera też są tendencyjne! (Trzeba w nich przecież pokazać np. sukcesy gospodarcze Hitlera). Komuniści zabili przynajmniej 100 000 000 (słownie: sto milionów) ludzi. Wstrząsające jest zestawienie tych zbrodni, które znajduje się w "Czarnej księdze komunizmu" autorstwa lewicowych (sic!) francuskich historyków.

witelo

"ZSRR jawi się w tym filmie jako zło w czystej postaci"

bo dokładnie tak było

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones