Film trzyma w napięciu, dzieje się! niestety te BŁĘDY są tak rażące, że ogromnie przeszkadzają w
odbiorze całego filmu... Gdy autobus przeskakuje przez ogromną dziurę w jezdni, gdy przebija się
opona a autobus jedzie dalej i ta opona wygląda normalnie :) wszyscy wiemy, że coś
takiego jest niemożliwe, więc po co dodawać takie elementy (naprawdę nie było to ważne dla
utrzymania akcji) które zostaną celowo skopane? Gdy Jack (Reeves) chce wejść pod pędzący
autobus by zdetonować bombę, okazuje się że jego kumple mają już przygotowany wózek w
odpowiednich wymiarach, który IDEALNIE mieści się pod autobusem. Takich scen jest mnóstwo...
Film wydaje się dobry, obsada bomba, budżet niemały, a nie można zadbać o takie detale?? Mi,
jako uważnemu widzowi bardzo to przeszkadza...
W takim razie bardzo koleżankę przepraszam za pomyłkę :) W tym programie sprawdzali czy takie akcje jak w filmie są możliwe.Pozdrawiam ;)
Nie wiesz czasem gdzie można obejrzeć ten odcinek, bo bardzo ciekawi mnie co tam prezentowali. Albo może po prostu widziałeś ten odcinek i możesz napisać co i jak. Byłbym wdzięczny.
Tak te błędy rażą w oczy. Widz się zastanawia jak to jest możliwe(bo nie jest). Ja oglądałem ten film setki razy. Nigdy mi się nie znudzi!! Pozdrawiam. Wierny fan filmu SPEED
P.S. To tylko film....
''Zdetonować''. Widzę, że koleżanka nie ma pojęcia co to znaczy. Raczej wątpie czy chciał wysadzić siebie i cały autobus. Raczej chodziło o ''rozbroić''. Co do wózka - mieli specjalnie użyć większego, a następnie zamienić na właściwy? Opona nie wygląda normalnie, ponieważ podczas próby rozbrajania bomy jej kawałki zaczynają odpadać, po czym jeden z nich uderza w wózek i zaczynają się problemy z wyciągnięciem Jacka. Gdyby nie opona nie byłoby przebicia baku i jeszcze większej dramaturgii.
A co z wybuchają a opona przy wjeździe na lotnisko? Autobus przejeżdża przez kolce przy bramie wjazdowej, a potem jedzie jakby nic się nie stało.