Na film nie czekam, gdyż zwiastuny mnie nie zainteresowały, choć jestem fanem Spider-Man'a.
I nie! Nie chodzi o Milesa! Nie chodzi o to, że tam jest, jak to złośliwie się mówi "murzyn" jako Spider-Man. Po prostu mnie nie zaciekawiło.
Swoją drogą: Ile jeszcze powstanie Spider-Manów? Odkąd okazał się sukcesem film od Sama Raimiego, to każdy chce złapać swój kawałek tortu.