Film zdobył 5 Oscarów,a powinien 6. Zabrakło statuetki dla dzieciaka-był równie dobry,co Streep,czy Hoffman. Sam film znakomity-prawdziwy i wzruszający. Szkoda,że już takich nie robią.
to już nie te czasy, dobre kino, muzyka i inne dobre rzeczy zakończyły się wraz z końcem lat 90-tych. Teraz im głupsze tym lepsze.
Niestety