PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30983}

Srebrna kula

Silver Bullet
6,2 2 928
ocen
6,2 10 1 2928
Srebrna kula
powrót do forum filmu Srebrna kula

Stephen King ma szczęście do adaptacji ,nie ma co. Wiele jest filmów o wilkołakach które są co tu dużo mówić żałosne ,ale to jeden z najlepszych. Zachwycił mnie poziom aktorski ,bo naprawdę byłem zdziwiony jak świetnie w tym filmie wszyscy zagrali. Obejrzałem go z przyjemnością ,a w momentach z wilkołakiem ,kiwałem z znaniem głową i mówiłem "zajebiście" ;) I przyznam się ,że po raz pierwszy od wieeelu lat przeszedł mi po plecach dreszcz ,gdy ksiądz miał zwidy w kościele. Naprawdę psychodeliczna sprawa ,choć horrory oglądam najróżniejsze po prostu ciągle.
Każdy fan wilkołaków będzie w pełni usatysfakcjonowany!

ocenił(a) film na 8
Ottiss14

Właśnie dzisiaj się zabrałem za oglądnięcie "Srebrnej Kuli" i powiem tyle, że na pewno lepszy od ostatniego "Wilkołaka" z Hopkinsem. Każdy film w jakiś sposób odruchowo jest porównywany do filmów o podobnej tematyce które powstały wcześniej. "Srebrna Kula" zrobiła na mnie wrażenie przede wszystkim ze względu na motyw zmieniania się wielebnego w wilkołaka kiedy tylko chciał. CIekawy pomysł bo niezbyt eksploatowany w filmach o wilkołakach. Zawsze tylko była mowa o pełni i 3 nocach w miesiącu a potem zarażony wilkołactwem miał spokój na niemal cały miesiąc. Co do filmów nowszych niż "Kula" to nie potępiajmy też od razu twórców jak i samego filmu. Zrobili film o stworach które nie doczekały się wielu filmów o sobie. Wystarczy chociażby porównać wilkołaki do wampirów i od razu można stwierdzić ile mamy tworów o wampirach najróżniejszych. Można spotkać takie produkcje na każdym kroku. Wilkołaki natomiast to temat ciężki i niszowy można powiedzieć. Z bardziej "poważnych" produkcji o wilkołakach to tylko seria "Skowyt" mi się w tej chwili kojarzy. W "Underworld" też były wilkołaki ale potraktowane w zupełnie inny sposób.

terbi_2

Zapomniales o filmie "Wilk" z Jackiem Nicholsonem.

ocenił(a) film na 8
CyboRKg

Ale z tą odpowiedzią to pocisnąłeś po całości. Odpowiadałem na to już dobre niemal półtora roku temu ale jak to mówią lepiej późno niż wcale. Tym bardziej skoro na maila przychodzi powiadomienie o odpowiedzi na twoją wypowiedź. Co do twojej sugestii o "Wilku" to istotnie o tym filmie zapomniałem. To dodajmy go do listy filmów o wilkołakach. Każdy tytuł jest na wagę złota. W poprzedniej odpowiedzi było o tym jak wiele jest filmów o wampirach w stosunku do filmów o wilkołakach a do tego dodajmy jeszcze filmy o zombie których jest mnóstwo a już praktycznie ciągle powtarza się ten sam schemat fabuły. W sumie tylko niekiedy sytuację ratują perełki amatorskie lub pół-amatorskie jak np "Zombie Christ" czy "Motocross zombies from hell" Nie lepiej by było pomyśleć nad jakimiś nowymi filmami o wilkołakach? Przecież dałoby się wymyślić coś innego do tego typu filmu niż "grupa ocalałych po zombie armageddonie..."

terbi_2

Ale ja "Silver Bullet" zobaczylem dopiero po raz pierwszy! Jakos mi to umknelo. O "Wilku" wspomnialem, bo to IMO najlepszy film w tej tematyce. Remake "Wilkolaka" z 2010r tez bardzo dobry. Lepszy niz "Dziewczyna w czerwonej pelerynie" z 2011r. Biorac pod uwage jeszcze ostatniego "Underworld 4" - okazuje sie, ze gatunek ma sie ostatnio calkiem niezle ;)

ocenił(a) film na 8
CyboRKg

Akurat ostatnią część Underworld to ratują pojawiające się tam wilkołaki. Bo tak ogólnie to film słabiutki. Ogólnie jakoś mi tak nie podpasował. Szczerze to pisząc tą odpowiedź nie wiem czy Underworldy oceniłem po obejrzeniu ich czy też je zwyczanie pominałem. Tyle tych filmów się ogląda, że nawet się już nie pamięta tytułów filmów które potrzeba ocenić na filmłebie. A potem jak się wpada w szał oceniania i opisywania to wychodzi w kokpicie, że oglądałeś więcej filmów danego dnia niż pozwala na to ilość godzin w dobie.
Ale wracając do tematu to chyba się jakiś nowy serial o wilkołakach pojawił niedawno. Nie miałem co prawda na razie przyjemności ze względu na brak czasu ale kiedy tylko znajdę na pewno zapoznam się bliżej. Choć sugeruje to raczej propozycję dla młodzieży niż dla koneserów filmów o "chodzących kłakach" niemniej zainteresować się trzeba. Tytuł to "Teen Wolf" . Plakat nasuwa skojarzenia z "Pamiętnikami Wampirów" ale plakat nie mówi wszystkiego o filmie choć jakoś mnie akurat szczególnie nie zachęca do obejrzenia.

Ottiss14

Rzeczywiście zaskakujaco wysoki poziom aktorstwa od dzieckiaków Coreya i Megan Follows (późniejszej Ani z zielonego wzgórza) do genialnego Everetta McGilla, w scenie spotkania małego z Lowem w tunelu na moście, ksiądz był nawet straszniejszy niz jako wilkołak. No i sen księdza Lowe'a kiedy odprawia mszę, ta agresja, wściekłośc tych ludzi i to co się potem dzieje, po prostu mistrzostwo swiata. Miałem dać siedem, ale za to ze autentycznie przestraszył i pozostał w głowie 8/10
Mały minus za wygląd wikołaka, za bardzo miśkowaty, ale w pełnej okazałości rzadko sie pokazuje, więc minusik bardzo mały

ocenił(a) film na 8
marckoza

Uhuhu! Ale polecieliście koledzy ze spojlerem. Tragedia po prostu! Zaznaczcie zawsze jak chcecie uprzedzać fakty. Film faktycznie świetny.

vlad21

Ja juz z przekazów kumpli na podwórku wiedziałem że ksiadz jest wilkołakiem jak horror chodził na VHSie, tak gdzieś z 20lat temu, ale przepraszam :)

ocenił(a) film na 7
Ottiss14

A dla mnie jednym z najlepszych filmowych wilkołaków jest ten z filmu "Harry Potter i więzień Azkabanu". I nie, to nie jest żart. Tamtejszy wilkołk jest chyba najbliższy mojemu wyobrażeniu wilkołaka, a nie jakeś wilkołacze małpy, miśki...niewiadomo co :)

ocenił(a) film na 3
Ottiss14

Widziałem wczoraj. Nie podobał mi się.
Książki nie czytałem, ale pewne tradycyjne Kingowskie elementy, za którymi nie przepadam, zachowane.
-Do miasteczka przybywa zło, mieszkańcy, to naiwne aż do przesady, poczciwe jełopy, jedyny, który rozkminia sytuację
to nietypowy chłopiec- tu akurat inwalida. Ile można, się ja pytam? To samo w desperacji, miasteczku Salem i regulatorach.
-Naiwniactwo, aż do przesadyzmu. Wujek robi chłopcu z wózka inwalidzkiego bolid klasy 1. No może nie szybszy niż auto księdza, ale zwrotniejszy, daje mu fajerwerki (pamiętajmy od 18 lat je odpalamy), wierzy w opowieści dwójki dzieci o wilkołakach... To raczej ta para
dzieciaków powinna z nim zostawać na noc, żeby się takim gościem opiekować, coby nie zrobił nic głupiego.
-Efekty, no może i kwestia gustu, ale dla mnie tragedia. Końcowa walka żenująca wprost.

I żeby nie było. Nie lubię przerostu formy nad treścią, komputerowych efektów na każdym kroku i dlatego uwielbiam horrory z lat 80tych.
Ten, jednak jestem zmuszony ocenić na 3 i przyznam szczerze, nie rozumiem tak pozytywnej reakcji filmwebowiczów. Sentyment sentymentem, ale...

ocenił(a) film na 9
whitlow

Nie rozumiesz zachwytów nad tym filmem?Ok-a co powiesz o charakteryzacji?O klimacie?O suspensie?O grze aktorów?O muzyce Chattawaya?

Berith7777

O jakim klimacie suspensie, grze aktorów piszesz ?
W tym filmie dramat goni dramat, głupota głupotę, niedorzeczność jeszcze większą niedorzeczność a nad wszystkim króluje amatorstwo najgorszej próby.. Wmieście giną ludzie a matka zostawia dzieci po opieką brata alkoholika do którego nie ma zaufania zresztą. A już koniec gdzie narratorka nagle nie wiedzieć zupełnie czemu zmienia odbiorców swojej opowieści z widzów na brata i życzy mu dobrej nocy(sic!)
Z gry aktorskiej Haim jest chyba jedyny który się broni, a Bussey-u z litości nie wspomnę.

ocenił(a) film na 9
Ottiss14

jak dla mnie mój ulubiony , lata 80- te to magia !!!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones