od tej sceny co on sie z ta swoją żoną i synem położył do łózka i taki jakby był strzał.O co chodziło z
tym dalej?
Woleli odebrać sobie życie, niż żyć z taką traumą. Dalsza część pokazuje, że to tylko kolejny etap tej jakże wyrafinowanej sztuki. Show must go on! ;)
no właśnie bo mi chodzi o tą scene jak ten "szef" (?) mówił do tych dwóch ,,do roboty" czy coś takiego i to mnie tak zastanawia co on im kazał wtedy robić :)