PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=682191}

Star Trek: W nieznane

Star Trek Beyond
6,6 49 626
ocen
6,6 10 1 49626
5,8 17
ocen krytyków
Star Trek: W nieznane
powrót do forum filmu Star Trek: W nieznane

Wspaniały hołd dla Leonarda Nimoya! Scena w której Spock ogląda pewne zdjęcie, miała dla mnie większą siłę rażenia niż "Chewie, we're home", ale kto nie jest trekkie ten nie zrozumie tego. Tym razem okoliczności sprawiły, że załoga się rozdzieliła i dzięki temu zabiegowi poświęcono odpowiednią ilość czasu każdemu z "wielkiej siódemki" (Kirk, Spock, McCoy, Scotty, Uhura, Sulu i Chekov) Do tego grona dołączają świetne postacie grane przez Sofię Boutellę i Idrisa Elbę jako głównego antagonistę. Jedno mam tylko zastrzeżenie: Spock nigdy się nie powinien uśmiechać! W filmie wszystko zagrało jak trzeba: dobrze zagrane postacie, fabuła, zwroty akcji i efekty wizualne. W "Przebudzeniu Mocy" brakowało mi planety o architekturze jak Coruscant, a tutaj mamy prawdziwą perełkę: stację kosmiczną będącą połączeniem Coruscant i Cytadeli z Mass Effectu! Tyko trochę przyjemność z oglądania odbierała świadomość, że nie zobaczymy już Antona Yelchina jako Chekova. Nie wiem czy inny aktor da radę go zastąpić, tak jak on sam kiedyś godnie zastąpił Waltera Koenniga.
Może lepiej zostawić sagę Star Treka na tym filmie, bo nie wiem czy kolejna część byłaby równie dobra. Może pewnym wyjściem byłoby nakręcenie filmu z młodymi Picardem, Rikerem, dr Crusher... zaraz a co z Datą? On nigdy nie był młody :)

CorporalHicks

Potwierdzam. Wspaniałe widowisko. Wizualnie jest lepszy od Przebudzenia.

ocenił(a) film na 10
obleh

Przebudzenie mnie nie przekonało do pójścia do kina, co innego ten star trek, chętnie poszedłbym na niego kolejny raz żeby zobaczyć to widowisko ;)

ocenił(a) film na 6
obleh

tej, ale Gwiezdne Wrota to nie Star Trek.

ocenił(a) film na 5
CorporalHicks

Jeżeli zauważyłeś wartość hołdu dla Leonarda Nimoy'a, to powinieneś wiedzieć, że istnieją medyczne stany, w których Wolkanie tracą dyscyplinę / zdolność kontrolowania emocji. A sama konstrukcja stacji wyjęta była kompletnie z epoki. Nawet w erze TNG by nie uszła swoim zaawansowaniem - jak zauważyłeś to coś pasowało do Mass Effect.

painlessdoc1982

Nie ma to jak szukać dziury w całym. Stacja kosmiczna w tym filmie jest wykonana mistrzowsko. Jak dla mnie to cały film mógłby się na niej rozgrywać, bo to rozkosz dla oczu.

ocenił(a) film na 7
obleh

No tak, ale temu wyżej chodziło o zaawansowanie techniczne, a nie oto jak wizualnie w filmie to wyglądało. W erze TNG był Deep Space 9 i on przy Yorktown z tego filmu wygląda jak Sojuz-1 przy VSS Unity. Niestety twórcy nowego Star Treka nie bardzo dbają o takie szczegóły co już pokazali w filmie z 2009 roku - po co używać statki kosmiczne skoro Scotty może cię przeteleportować do pojazdu poruszającego się szybciej niż światło?

Mi film się podobał. Po prostu to nie ten sam Star Trek co kiedyś.

użytkownik usunięty
TheQac

DS9 nie był zbudowany przez federacje, co od razu przekłada się na to jak wygląda. Co do zaawansowania stacji Yorktown, to nie rozumiem pretensji. Zobaczcie na obecną architekturę, gdzie ledwie pełzamy po ziemii, i teraz spróbujcie sobie wyobraźić jak to mogłoby wyglądać gdy doda się do tego zaawansowną technologie i wpływy najróżniejszych kultur obcych. To co widzimy na ekranie w ST od 50 lat jest niestety odzwierciedleniem tego co wiemy i potrafimy jeno nieco bardziej pokręconej.

ocenił(a) film na 7

W zasadzie stacje federacji wyglądały gorzej niż DS9. Stawiali na funkcjonalność.

użytkownik usunięty
CorporalHicks

Wizualnie dupy nie urywa. Nawet w 3D efekty były płaskie jak blat.

ocenił(a) film na 9

Fakt efekty nie były tutaj najlepsze, bo najlepsze były w dwójce, ale jeśli chodzi o ciągłość filmu z fabułą i grę aktorską to w trójce wypadło to najlepiej. Simon Pegg odtwórca Scotty'ego główny scenarzysta trzeciej części wiedział co robi. Widać było również jak każdy aktor wcielił się w swoją rolę. Jedynka i dwójka opierają się głównie na Jimie i Spocku. W trzeciej części już tego nie widać. Efekt- każdy aktor ma swoje pięć minut. Poza tym widać, że nie opierają się tylko na głównej ekipie ale i również pozostałej załodze Enterprise. Po obejrzeniu filmu widać, że Chekov dostał najwięcej czasu ekranowego z pośród całej ekipy. Największy plus filmu to nowa bohaterka Jaylah, która dołącza teraz do ekipy Star Trek. Oprócz Uhury przyda się kolejna kobieta. Czarny charakter najlepszy z całej trylogii. Idris Elba zaskoczył pewnie nie jednego. Chociaż nigdy nie widziałam w tego typu roli tylko dobrych i walecznych osób. Dobrze oddany hołd Leonardowi Nimoyowi.

ocenił(a) film na 2
joan19

Film nudny i schematyczny, ani jednej zaskakującej akcji, naciągany i zupełnie nieśmieszny humor. Szkoda, poprzednia część mi się podobała. Idris Elba faktycznie zaskoczył - chyba jego najgorsza rola.

ocenił(a) film na 10
patient_99

Ogólnie po obejrzeniu jakiegoś oryginalnego filmu, każde kolejne podobne fabularnie do oryginału filmy będą się wydawały schematyczne. Dla mnie ten star trek był najlepszy pod względem widowiskowym i przyjemnie mi się go oglądało, utrzymywał taki luźniejszy klimat. Co do humoru to też nie był zły i pasował do tego filmu.

ocenił(a) film na 9

Tu niestety się zgodzę, dlatego obejrzałem w 2D. Po tym jak obejrzałem w 3D Hobbitów Jacksona, to trochę wyleczyłem się z 3D. Dopiero Avatara 2 obejrzę w 3D.

CorporalHicks

widzieliscie goła dupe za szafa w 28 minucie ?

ocenił(a) film na 8

W 2D efekty mi się podobały... Jednak film to film i skoro nie mogę zmienić perspektywy obracając głowę, to 3D nie jest mi do niczego potrzebne.

ocenił(a) film na 8
Miczelov

Szkoda, że nie ma już opcji edycji postów... Bo chcę dopisać, że...
Przynajmniej oszczędzam sobie zawodu gdy np. efekty są tylko konwertowane na 3D, a nie robione całkowicie w tej technologii.

ocenił(a) film na 7
Miczelov

Prawdziwe filmy 3D nie moga byc takie długie dlatego wszystkie sa tylko przerabiane. Avatar także. Jedyne prawdziwe 3D mozna obejrzeć miedzy innymi w IMAXIE, sa to filmy przyrodnicze/bajki. W tych filmach efekty są szokujące.

Patrick_2

Plizzz... No Avatar wiec jeden z najlepszych filmów 3D, czy też w 3D, mial stereoskopowosc, zadnych efektow 3D, tzn.ze trzy, ale nie o to tu chodzi, bo to że cos nie wyskakuje z ekranu jak wlasnie przesadzone w bajkach efekty to nie znaczy ze te "3d" jestdo bani.

ocenił(a) film na 7
peterson78

Obejrzyj sobie film przyrodniczy IMAX w prawdziwym trójwymiarze i porównaj do Avatara. Tam nie ma fantastyki tylko prawdziwy efekt 3D. Kiedyś za dawnych czasow filmy 3D wyswietlane były w kinie OKO w Warszawie.

Patrick_2

Ehh, filmy nie są przerabiane. Są kręcone 2 kamerami lub 1 kamerą stereoskopową. Po prostu wszystko zależy od tego co i jak jest kręcone. Avatar trwa 3 godziny, a widzowie skarżyli się na ból głowy więc zrobili trochę lżejszy dla oczu efekt 3D. Filmy przyrodnicze są dokładnie w takiej samej technologii kręcone, po prostu trwają krócej więc mogą sobie pozwolić na coś więcej, ale i tak polemizowałbym bo byłem na 2 filmach przyrodniczych w imax i filmie dokumentalnym o stacji kosmicznej. Ten ostatni był super, ale już o wodnym świecie jakoś specjalnie super nie było. A avatar był super, sam byłem w imaxie. Może to zależy od projektorów albo od przyzwyczajenia oczu, ale na pewno nie są konwertowane. Konwertowanie nawet jest droższe i ma często bardzo dobry efekt jak np. Jurrassic Park. Chociaż Niektóre filmy nie są jakieś specjalnie super, ale większość z nich jest już natywnie kręcona w 3D. A efekty komputerowe w np. takim avatarze też są robione 3d, renderują 2 obrazy odpowiadające odchyleniom kamer. A co do 3d w star treku 3 - może być ale jakieś super też nie było, ale i tak wolałem iść do imaxa niż nie, przez ten wielki ekran :)

ocenił(a) film na 7
Sporeczek

Tez byłem w IMAX na Star Trek 3 ze wzgledu na duzy ekran i wygodne fotele. Avatara ogladałem w Złotych tarasach gdzie podobno jest największy ekran w Polsce. Było super.

ocenił(a) film na 10
Miczelov

Jak dla mnie 3D w tym filmie to porażka, bylem na takim seansie i nie polecam. Za to sam film bardzo mi się spodobał i naprawdę warto pójść na niego.

ocenił(a) film na 8
CorporalHicks

Scena jak pokazują tą stację jest cudowna, zapiera dech w piersiach, a muzyka idealnie dobrana.

ocenił(a) film na 7
CorporalHicks

Ano lepszy.

ocenił(a) film na 8
CorporalHicks

Tu jest moc.

ocenił(a) film na 8
AutorAutor

Dokładnie. Czułem się jakby cała przeleciała ze StarWars do Star Treka. Wspaniały świat, który oddycha, żyje, tętni życiem i pięknem lecz zarazem jest tak kruchy i podatny na zło wylęgające się w ludzkich umysłach. I choć straty są ciężkie, a wrogowie potężni, to zgraja dzielnych bohaterów - w tym co ciekawe nowe twarze - uratuje świat. Podobał mi się szczególnie wątek z "wypalonym" kapitanem rozgrywający się na dwóch płaszczyznach - u Kirka i u głównego antagonisty. I choć psychologii tu było mało, motywy niektórych postaci wydaja się dziwne, a fabularne rozwiązania, jak to często w kinie "widzieliśmy już wcześniej", to całość wygląda wyjątkowo sprawnie. Wystarczająco, by trafić do ulubionych.

CorporalHicks

Jestem wielkim fanem Star Treka, i szczerze? bylem bardzo ale to bardzo zawiedziony. Po kapitalnej 2 czesci i swietnego khana 3 z Elba nie ma nawet podejscia. Wyniki finansowe tez nie nastawiaja pozytywnie, bo teraz dalszy ciag serii nie jest taki pewien. Fabularne dziury niescislosci, glupotki i wiele innych. Moze sie starzeje i taki Star Trek lubudubu do mnie nie trafia

ocenił(a) film na 3
zlociutki_pl

Niestety prawda. Film to jedno wielkie rozczarowanie. Szkoda bo po naprawdę dobrej 2 części liczyłem na nie mniej spektakularne widowisko.

ocenił(a) film na 7
zlociutki_pl

Powinni reklamować to jako Szybcy i Wściekli 8 i mieliby lepsze wyniki.

CorporalHicks

już zapowiedziano następną część :-) Co do Spocka to w oryginalnej serii czasami się uśmiechał :-) Też uważam, że akcja ze zdjęciem najlepsza.

ocenił(a) film na 9
CorporalHicks

Wizualnie o wiele lepszy! Bardziej widowiskowy, no i jest oryginalnie, mają "wizję" czegoś nowego (yorktown). Są bitwy w kosmosie, czego brakowało w Przebudzeniu Mocy -tam to praktycznie nic nie było tylko potyczki na planecie, wstyd i hańba że nosi tytuł star wars. Star Trek technicznie właśnie pobił serię sw na pysk. Efekty specjalne, zdjęcia, muzyka wszystko rewelacyjne i czekam na kolejną część.

CorporalHicks

I tak nowy Star Trek #nikogo.

Ciekawe, czy w ogóle budżet się zwróci, bo ciułanie box offica tej szmirze idzie średnio :) Śmieszny jest ten ból dupy fanów ST do SW - pogódźcie się z rzeczywistością.

Karule

O czym ty mówisz w ogóle?

Karule

Star Wars > Star Trek.

ocenił(a) film na 9
Karule

Star Trek > Star Wars

ocenił(a) film na 7
Karule

Star Trek = Star Wars

ocenił(a) film na 9
Kung_Fu_Master

I to jest najlepsze podsumowanie. Obie serie są dla mnie jednakowo ważne. Oczywiście różnią się od siebie, mają swoje mocne i słabe strony. Star Wars to kino czysto rozrywkowe i nastawione na akcję, ale też kultowe i genialnie nakręcone. Star Trek to uniwersum ponad 10 lat starsze, ale niosące ważne przesłanie w czasach zimnej wojny, rywalizacji między mocarstwami i zagrożenia wojną atomową: przesłanie mówiące że kiedyś ludzkość się zjednoczy. Załoga złożona z przedstawicieli różnych ras i kultur, włącznie z genialnie zagranym kosmitą, ludzie którzy razem stawiali czoła różnym wyzwaniom i stali się bliscy jak rodzina. No i wreszcie Star Trek ukazuje przyszłość w której ludzkość staje się częścią większej społeczności galaktycznej, a nasi bohaterowie wielokrotnie ratują od zagłady nie tylko Ziemię, ale też wiele innych cywilizacji.

użytkownik usunięty
Karule

Jestem fanką SW a uważam, że ta część ST jest o niebo lepsza od tego marnego Przebudzenia (nie) mocy.

ocenił(a) film na 8

To samo u mnie. Wyjątkowo sprawnie zrealizowany film. Bez wyciągania nostalgii z ludzi na siłę i bez odgrzewanego kotleta kolejnej gwiazdy śmierci.

CorporalHicks

Ano gorszy. Przebudzenie Mocy bije to coś na głowę.

ocenił(a) film na 8
rvnrvn1010

naprawdę ? szczególnie gdy ten zły zdejmuje hełm ? taka lepsza komedia ?

ocenił(a) film na 8
amzet

Brawo, należałoby polać za taką ripostę!

ocenił(a) film na 9
rvnrvn1010

Przebudzenie Mocy nie ma oryginalności, gwiazda śmieci po raz 3 to jakaś kpina. Star Trek jest oryginalny i są BITWY W KOSMOSIE, czym Przebudzenie mocy się pochwalić nie może. Ciekawe czy w ogóle w calej trylogii pokazą jakieś bitwy poza powierzchnią planety, wstyd i hańba. Star Trek właśnie przejmuje pałeczkę widowiskowej space opery.

SupremeLeader

Niczego nie przejmuje, bo nikt ST nie ogląda xD

ocenił(a) film na 9
Karule

ST również ma swoich fanów

SupremeLeader

Ma swoich fanów. Właśnie zyskało nowego w postaci mej skromnej osoby. :)

ocenił(a) film na 8
Karule

Ja oglądam i co więcej, podoba mi się! I cieszę się, że są dwie serie, które muszą ze sobą rywalizować, bo to oznacza że będą powstawać coraz lepsze filmy!

użytkownik usunięty
SupremeLeader

nowy Star Trek wcale taki oryginalny nie jest, bo co w nim oryginalnego ? poza tym Beyond ma strasznie płaskiego i jednowymiarowego złoczyńcę i w tej kwestii wygrywa Przebudzenie - tam złoczyńca jest o wiele ciekawszą, oryginalną i skomplikowaną postacią

ocenił(a) film na 9

Jest oryginalny w stosunku do poprzedniczek. Przebudzenie Mocy jako sequel to jakaś kpina.

użytkownik usunięty
SupremeLeader

Ta bo Gwiezdne Wojny to filmy o bitwach w Kosmosie

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones