Kolejny gniot, który nazywa się komedią. Nie wiem jak to jest ale znowu w takiego typu komedii występują idioci, ćpuny no i zdziry, czy to taka moda nie wiem. Osobiście nie przepadam za filmem, w którym głównym bohaterem jest kompletny idiota w dosłownym znaczeniu tego słowa. Ten film ma jeden plus jest znacznie lepszy od "American Pie" i gdybym oceniała te filmy to "American Pie" 0/10 a ten 0,5/10. Nawet Ashton Kutcher to musiał zauważyć, bo skończył z durnymi komediami i zaczął grać w normalnych filmach np "Patrol", widać, że człowiek myśli i dba o swoją karierę i reputację. W końcu nie można cały czas grać idioty. Stanowczo nie polecam nikomu, no chyba, że ktoś gustuje w takich filmach ale wtedy musiał by być.....no wiecie w końcu to "komedia dla idiotów"