Każdy Step Up ma taką samą fabułę :/
Wiem, że to o tańcu i w ogóle, ale zauważcie. W każdej części ;
- są jacyś zakochani, najczęściej chłopak ze "złego środowiska", dziewczyna z dobrego (lub na odwrót)
- ktoś robi coś czego nie chcę (np. wysyła się go do szkoły baletowej)
- pod koniec się poddają, kłócą, grupa się rozpada... lecz dziwnym trafem tuż przed występem na nowo się mobilizują i wszystko się udaje.
Czy nie mogli by nas czymś zaskoczyć? c: