PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=652435}
7,6 58 347
ocen
7,6 10 1 58347
6,5 16
ocen krytyków
Straight Outta Compton
powrót do forum filmu Straight Outta Compton

Dlaczego pominęli ten wątek ? Przecież ten diss jest jednym z najlepszych w historii rapu. WTF ??
Do tego pokazali E z tej slabej strony.
Plakal gdy zobaczyl okladke plyty Dr.Dre serio ?
Na YT jest filmik gdzie zostal zapytany co sadzi o solowej plycie Dre, to smial się nie bral tego w ogole do serca, bo E to byl prawidzwy pierd olony gangster, a tu zrobili z niego takiego glupiego dzieciaka.

ocenił(a) film na 9
Magic1997

real muthaphukkin g

ocenił(a) film na 7
Magic1997

Dre jest producentem filmu, więc odpowiedź nasuwa się sama.

ocenił(a) film na 9
Ghostface_22

Co ma to o tego, ze jest producentem ?
Jego beef z Eazym-E powinien być poruszony. Gdybym nie sluchal tych artystow, to przez film bym się tego nie dowiedział, bo w filmie ukazali to, jak by żadnego beefu nigdy nie bylo.

ocenił(a) film na 9
Magic1997

Dr.Dre w jednym kawalku ,,what's the difference" mowi, ze pieprzy beef i brakuje mu jego ziomka.
Moze po prostu nie chciał ukazać tego, bo zaluje w jakis sposob te potyczkę... ?

użytkownik usunięty
Magic1997

"Co ma to o tego, ze jest producentem ? "
No weź :p będąc producentem ma wpływ na to co będzie w filmie.

ocenił(a) film na 9

To jest jasne, w koncu rezyser czerpal wiedze na fabule od Dr, Dre i Ice Cuba.

Tomica Woods-Wright, wdowa po E, też jest wymieniona jako producent.

Magic1997

Oni się pogodzili na łożu śmierci Eazego, więc ten diss czy był potrzebny>? Mimo iż genialny, to wciąż film o NWA

ocenił(a) film na 9
Yamato_filmaniak

W filmie przeplatał się wątek kariery Ice Cuba, że grał w filmach itp, o Dre nie mowiac, a wątek Eazego był slaby.
Nie pokazali jakie kawalki nagrywał. Pokazali tylko, ze bankrutuje.

ocenił(a) film na 6
Magic1997

Zgadzam się. I do tego wyszło, że Eazy to beztalencie, bo Dre zrobił bity, a Cube napisał wszystkie teksty. W filmie wyszło, że Eazy kombinuje jak się znowu spiknąć z Dre i Cubem, bo sam niczego nie potrafi stworzyć i bankrutuje.

ocenił(a) film na 6
elkolo

W ogóle reżyser moim zdaniem nie podołał. Scenariusz w sam raz na film i wydawałoby się, że nie można zepsuć. Jak widać można. Dla mnie 6/10 na wyrost, jako fana tych klimatów.

ocenił(a) film na 6
elkolo

bo taka jest prawda, Easy to beztalencie które zawsze miało ghostów za plecami

ocenił(a) film na 9
elkolo

No bo to każdy wiedział, że Cube pisał teksty dla N.W.A. nie tylko dla E. A Dre Robił beaty wraz z Yella.

Magic1997

https://www.youtube.com/watch?v=GRVG6H19uxY

ocenił(a) film na 8
800dpi

https://www.youtube.com/watch?v=YyMeweFrT_s

ocenił(a) film na 9
Snowi

To jest to :D

ocenił(a) film na 8
Magic1997

ogolnie film fajny, ale wychodzi na to, ze Easy E nie pisal sam swoich tekstow, przynajmiej na poczatku ?

ocenił(a) film na 9
karimnaf

Tego nie wiem. Moze robili to za niego Dresta, oraz BG knocc out

ocenił(a) film na 9
karimnaf

Dr Dre, takze nie pisal swoich tekstow. Zazwyczaj zawsze znajdywał sobie kogos kto mu pomagal.
Najpierw byl to Snoop Dogg, a potem Eminem...

ocenił(a) film na 8
Magic1997

hm to ciekawa teoria zwlaszcza, ze mowimy o tzw "legendach" rapu...

karimnaf

Nie teoria a fakty, po tym jak z N.W.A. odszedł Ice Cube teksty dla Eazy-E pisał MC Ren.

ocenił(a) film na 8
Bonble

Easy E to tam jedna sprawa, bo jakos nigdy za bardzo go nie sluchalem, bardziej mnie zainteresowalo to, ze dla Dre tez ktos teksty pisal...

ocenił(a) film na 10
karimnaf

Przecież to nie żadna tajemnica. :)

"So, when you see Dre, a DJ on the mic" Express Yourself

"Ice Cube writes the rhymes, that I say" 8 Ball

karimnaf

Ale to nie jest nic wiadomego od dzisiaj. Dre to biznesmen a nie artysta. Korzystał z Cube'a, Snoopa, Eminema nawet Jay-Z dla niego pisał (Still DRE). Zresztą jeżeli chodzi o produkcje to też zawsze czerpał z Yelli a potem ze Storcha. Dre to biznesmen, który miał łeb na karku. Ale nie artysta. Z Eazym sytuacja była analogiczna.

Magic1997

nigdzie tu Eazy'ego nie pokrzywdzili. Fakt był taki, że Eazy nie umiał pisać tekstów, początkowo nie umiał rapować,ani produkować. Miał pomysł i pieniądze - był temu oddany to fakt. Ale Ice był od pisania (potem głównie Ren i The D.O.C.),Dre i Yella od beatów. Nikt nie kwestionuje wkładu Eazy-E w tę grupę i rap. Ale był to wkład niekoniecznie artystyczny. On dał przede wszystkim siano,pomysł i klimat utworom. Tak na prawdę nawet jeśli chodzi o jego karierę solową, był podziwiany za styl, za to że umiał sprawić wrażenie autentyczności. Że napisane przez kogoś innego teksty w jego ustach,brzmiały wiarygodnie. To też jest pewna wartość Czy Eazy potem wszystkie teksty miał od innych,czy coś sam skrobał nie jest wiadome do dziś.Jeśli mu pomagano, nic w tym złego. Jeśli jednak recytował w całości pisane przez kogoś innego teksty, no to troche siara.ale dziś jest to niestety na porządku dziennym w mainstreamie (Minaj,Drake i inne pindy). Ja myślę że po prostu siadał z kimś nad tektem,miał zarys a tekściarz pomagał mu ogarnąć rymy,nanosił poprawki - coś w tym stylu. A to dlatego, że wszystkie teksty Eazy'ego miały podobny wydzwięk,były podobne w konstrukcji.

ocenił(a) film na 7
Magic1997

jest w wersji Directors Cut (167min)

ocenił(a) film na 9
Magic1997

"Dlaczego pominęli ten wątek ? Przecież ten diss jest jednym z najlepszych w historii rapu. WTF ?? "

Film trwa 2,5h. Wiadomo, że wszystkiego nie mogli pokazać bo wtedy chyba musiałby trwać 5 godzin.


"Do tego pokazali E z tej slabej strony."

Co masz tutaj na myśli? Skoro Dre, Cube czy Tomica (żona E) brali udział w tworzeniu filmu to pokazali go tak, jakim go zapamiętali. To, że ludzie oceniają go na podstawie tego jak zachowywał się publicznie nie znaczy, że taki był prywatnie. Muzycy jak wszyscy artyści często "pozują", robią coś pod publikę itd . W tym wypadku Eazy kreował się na gangstera i chciał za takiego uchodzić nawet jak miał miliony na koncie (bo to się ludziomy wtedy podobało, tego ludzie chcieli słuchać). Nie oznacza to jednak, że zachowywał się tak poza sceną.

"Plakal gdy zobaczyl okladke plyty Dr.Dre serio ?"

Tego się nigdy nie dowiemy


"Na YT jest filmik gdzie zostal zapytany co sadzi o solowej plycie Dre, to smial się nie bral tego w ogole do serca, bo E to byl prawidzwy pierd olony gangster, a tu zrobili z niego takiego glupiego dzieciaka"

O tym już pisałem. Przed kamerami ludzie mówią różne rzeczy, przeważnie takie które fani chcą usłyszeć. Eazy po prostu starannie pielęgnował wizerunek "pierdo lonego gangstera" bo to dawało mu mnóstwo zielonych. Chyba nie wierzysz, że żyjąc do dzisiaj E nadal śpiewałby piosenki w stylu "F the police". Pewnie dałby sobie spokój z muzyką, albo skończyłby jak Snoop albo Cube. Głupim dzieciakiem Eazy na pewno nie był. Miał łeb do interesu, bo muzyka to przede wszystkim interes.

Pozdro





ocenił(a) film na 6
Magic1997

Cały wątek z dissami jest pokazany w wersji reżyserskiej.

ocenił(a) film na 9
siedem

Musze ją obejrzeć.

ocenił(a) film na 6
siedem

Nie jest.

http://www.movie-censorship.com/report.php?ID=793808

ocenił(a) film na 9
siedem

Oglądalem wersję DC. Tego diss'u nie ma.

ocenił(a) film na 6
_illusion_

Nie wiem jak to możliwe, bo widziałem na pewno. Chyba, że była to jakaś inna rozszerzona edycja.

ocenił(a) film na 8
_illusion_

Jest, specjalnie odpaliłem żeby sprawdzić !!!

mocherman

sorry, że odkopuje, ale to w koncu jest czy nie ma? jak tak to ile jest tych wersji?

ocenił(a) film na 8
Magic1997

Fakt, są braki - ale zauważ ile trwa film :P Za to wejścia Snoopa czy Paca... Poezja "widzieć" jak to się rodziło. Co do płaczu Eazyego - publicznie mówi się coś innego niż czuje w takich przypadkach. Co miał powiedzieć? Dałem dupy? Moim zdaniem - o ile faktycznie postać powinna być jeszcze twardsza, tak nie ma co się czepiać. Gangsterzy płaczą chyba nawet czesciej niż "zwykli" ludzie :P

ocenił(a) film na 8
Magic1997

Pozatym film jest oparty na faktach, nie jest dokładną rekonstrukcją zdarzeń.

Magic1997

Typie kim ty jesteś? To jest film o nwa i ich debiutanckiej płycie "Straight outta compton" myślisz ze bd poruszać takie kwestie? To miał być film o całej grupie a nie o poszczególnych disAch po za tym drę mówił w wielu wywiadach ze nie chce wracać do tego sporu bo rozstali sie w pokoju ,

ocenił(a) film na 9
wiktorowskipl

"Typie kim ty jesteś?"

Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać.

ocenił(a) film na 9
wiktorowskipl

wiktorowskipl Trochę szacunku! Mówisz do boga Zniszczenia Lorda Beerusa!

ocenił(a) film na 7
wiktorowskipl

Dre został absolutnie zjedzony i prawdopodobnie dlatego ten beef został pominięty. Beef, który wygrał Cube, a któremu została poświęcona została pewna część filmu jakimś cudem jest ważniejszy? XD
To jak się rozstali, w pokoju czy nie, nie oznacza że można pomijać tak istotne wydarzenia gdyż jest to utwór oparty (mniej lub bardziej) na faktach i jak niektóre nagięcia rzeczywistości są dopuszczalne, tak ignorowanie faktów - nie.