aha i nie jest to kolejna, glupia niby "Komedia Romantyczna" (pozbawiona smaku i humoru), tylko pozadne zabawne kino ;) o i tyle na ten temat ...

"aha i nie jest to kolejna, glupia niby "Komedia Romantyczna" (pozbawiona smaku i humoru), tylko pozadne zabawne kino ;) o i tyle na ten temat ..."


ten film może podobać się niestety chyba tylko ludziom, którzy myślą, że słowo "porządny" pisze się przez "ż".
i niestety, ale "superhero" jest pozbawiony klasy. jeżeli bawią was głośne bąki, majtki, grubasy i baaaardzo niewybredne aluzje seksualne - jak najbardziej, idźcie na 'superhero'. fani bardziej wyrafinowanego humoru - nie traćcie pieniędzy.

odezwal sie znawca, moze przez przypadek zgubilam literke "r" i wyszszlo "ż". To ze ktos lubi parodie filmow tzn ze jest głupszy i na nizszym poziomie niz Ty ?? no wybacz...

parodia parodią, głupota głupotą. nie powiesz mi chyba, że film i parodia NA POZIOMIE to taka, w której występuje JAKŻE NIESAMOWICIE ZABAWNA SCENA puszczania bąków w trakcie snu.
bardzo wyrafinowane.

Przede wszystkim nie pisz, co ma się komu podobać, a co nie. Forum jest po to, żeby komentować filmy, a nie jechać po innych. Swoją drogą, skoro zacząłeś uderzać do poprawności językowej - ciekawe jakie filmy mogą się podobać ludziom, którzy myślą, że zdanie należy zaczynać od małej litery?

Film jest głupią komedią z absurdalnymi żartami na naprawdę niskim poziomie. Każdy zabierając się za niego pewnie zdawał sobie z tego sprawę. Mnie usatysfakcjonował w 100%, dawno się tak nie uśmiałem, głównie dlatego, że właśnie takiego filmu się spodziewałem.

A mnie właśnie odpowiada nabijanie się z religii, niech żadni duchowni nie myślą, ze są ponad prawem moralnym.

Zgadzam się1 To nie święte krowy!

minusem jest to że po raz kolejny nabijają sie z osob świeckich ( w tym przypadku byl to Papiez ;/- bez watpienia to Żydzi robili ten film, bo tylko oni nie potrafia szanowac innych religii )

ze słownika języka polskiego, do którego powinna pani czasem zaglądać:
świecki
1. «niezwiązany z religią i instytucjami kościelnymi»
2. «niebędący osobą duchowną»

czytając pani komentarz, nabijałam się właśnie z osoby świeckiej. Rozumiem ,że byłaś zniesmaczona, moja droga, ale nie trzeba we wszystko mieszać Żydów i swoich poglądów, by pokryć nieznajomość słów, jakich się używa.

Hohoho ależ Pani jest mądra , normalnie aż mnie zatkało... szybkie myk myk po wikipedii i już można się do czegoś przyczepić...żałosne widać ,że ma Pani spore kompleksy

Moi drodzy... inwektywy nic nie pomogą. Pomogą za to celne i rzutkie argumenty. ;)


Pozdrawiam

Film to totalna masakra. Humor na najniższym poziomie. Po 20 min już musiałem się zmuszać aby dokończyć oglądanie. Po prostu tragedia.

niezgodze sie, film nie jest najwyzszych lotów, ale niektóre sceny powalają, parodia jak parodia, trzeba kumac niektóre motywy typu filmik z Cruisem itd, a jest naprawde dobry pojazd na współczesną technologię, Idrink, youtube (jak zamiast pomóc przyjacielowi wolal nakrecic filmik ktory bedzie jutro na yt),facebook( nie szukaj mnie ja Cie znajde i po chwili "you have been added to facebook friend list), myspace, internet, wszechobecny brak prywatności, pod durną komedią momentami kryje się dobry przekaz

zgadzam sie, arcydzielo to to na pewno nie bylo, ale cieszy mnie ze jeszcze sa kinomani ktorzy lubia czasem poogladac takie komedie. Ja nie wiem, dlaczego wiekszosc jezdzi po tych filmach jak po najwiekszych gniotach... I szczerze to juz mi zachodza za skore Ci ktorzy wielbia tylko dramaty i jakies psychologiczne gnioty, a inne filmy bresztaja jak tylko sie da i malo tego, maja zal i kluca sie na forach za to ze ktos lubi np.takie "glupie komedie". Banda sztywniakow....

pozdr :*:*

Film jest naprawdę dobry,a kto lubi filmy typu Straszny Film to ten również mu się spodoba.

"Green" cioto jak ci sie nie podobało film to nakręć lepszy a poza tym mogłeś wyłączyć a nie:"Obejrzałem 20 minut i musiałem oglądać do końca"
Ja oglądałem "Silent Hill" 60 min. ale mi się nie podobało to wyłączyłem i h** mnie obchodziło jak się skończy

a jak tutaj tak wrze to sie zapytam to jest coś w stylu "Poznaj moich spartan ?? a co do poprzedniej wypowiedzi to mam jeszcze jedno pytanie "co miałaś na myśli mówiąc bardziej wyrafinowany humor to rzuć jakiś tytuł jak możesz

Sartanie przy tym filmie to jest królowa komedii.

Nie trzeba być reżyserem żeby skrytykować film, każdemu może się coś nie podobać i wcale nie musi zrobić tego lepiej, jeśli wyśmieję kogoś ubranie to znaczy, że muszę ZROBIĆ lepsze? I myślisz, że prawdziwi krytycy filmowi są też reżyserami? Pomyśl zanim się odezwiesz!
Powiedz mi czego ty nie lubisz? Może nie lubisz czytać, powiedzmy Tolkiena? No to napisz książkę lepszą niż Władca Pierścieni. A może nie lubisz Mody na sukces? No to stwórz TELENOWELĘ. Taką najprawdziwszą, dłuższą niż nieskończony papier Velvet, tylko o wieeele lepszą.
Jak już stworzysz ją i napiszesz książkę to się odezwij na evaire@wp.pl, pozdrawiam.

'to nakręć lepszy' - mój ulubiony, perfekcyjnie głupi argument. idąc tym tropem, krytykować moglibyśmy tylko słabszych od siebie, a jeżeli idzie o kino, obiektywnie nie da się stwierdzić, kto jest lepszy, a kto gorszy, więc nikt nie mógłby nikogo krytykować. brawo.

jak dla mnie film jest słaby (ocena 3/10), strasznie mnie wymęczył
ogółem lubię czasem oglądnąć taką komedię (Meet the Spartans mi się naprawdę podobało i lubię wrócić czasem do Scary Movie), ale to było okropne.
gagi przewidywalne do bólu, koszmarna gra aktorska głównych bohaterów (człowieka ważki - to nawet zabawne nie jest i jego dziewczyny), niby były aluzje do aktualnego życia (wypowiedź użytkownika "M"), ale w ogóle to do mnie nie trafiło.
nie wymagam od tego filmu żeby był arcydziełem, ale naprawdę częściej czułem zażenowanie, że to oglądam niż chęć wybuchu śmiechem.


""Green" cioto jak ci sie nie podobało film to nakręć lepszy a poza tym mogłeś wyłączyć a nie:"Obejrzałem 20 minut i musiałem oglądać do końca"
Ja oglądałem "Silent Hill" 60 min. ale mi się nie podobało to wyłączyłem i h** mnie obchodziło jak się skończy" - ja zawsze oglądam do końca bo czasem końcówka rekompensuje mi cały film, końcówka może naprawdę dużo zdziałać. i naprawdę nie wiem po co ta agresja w wypowiedzi.

pozdrawiam

P.S. aha, a jak Dalajlama był rozbierany i ośmieszany to Cię to nie oburzyło? jak dla mnie to on jest większym autorytetem niż obecnie panujący Papież. a zwalanie tego na żydów to naprawdę kpina i dziwnie się czuję jak czytam takie wypowiedzi (trochę mi przykro z tego powodu), ale to chyba nie jest kwestia do rozważania na filmwebie.

Dalajlama??? nie znam czlowieka. No coz kazdy ma inne autorytety, a co do Zydow ich tez nie obrazam, ale no powiedz jaki inny narod kpi sobie w taki sposob (przyklad w Strasznym Filmie 3 - zdjecie matki Teresy...). Komedia komedią ale mnie to oburzyło...

przyznam się szczerze, że danego fragmentu nie pamiętam, ale czemu łączysz Straszny Film z żydami? czy znowu o czymś nie wiem?

mnie tam nic w takich filmach nie oburza za to oburzają mnie inne rzeczy ale co do filmu to wielka kicha naprawdę zaśmiałem się może z 5 razy film to dla mnie wielkie nieporozumienie chociaż uwielbiam głupawe komedie w stylu American Pie, strzelając śmiechem czy straszny film ale to była kicha nie mój klimat nie ten rodzaj humoru widocznie

Dalej sobie żartujesz, czy to jest całkiem serio? Bo już wiesz, straciłam orientację. Takie głupoty czasem ludzie piszą że się połapać nie można... Dalajlama a papież?!

...

A te twoje głupie (niczym rasistowskie)teksty o Żydach zostaw sobie, bo wyśpiewujesz tutaj o urażaniu, a sama chyba sobie nie zdajesz sprawy że sama też możesz kogoś skrzywdzić i obrazić... Przecież nie jest wykluczone to, że ktoś z nas może być Żydem.
A film poniżej oczekiwań, zyskuje u mnie mocną TRÓJE!
I nie mówić, że jestem zadufaną fanką "głupich dramatów" czy jak ktoś to określił, ale dla mnie komedia była po prostu nie smaczna. Zerżnięta prosto z dobrego SpiderMana, bez dodatkowej, choćby odmienionej fabuły...Żal pieniędzy... Straszne Filmy mnie rozbawiły, ale ten *SPECJALNIE użyję tego słowa*: gniot? Miałam już na myśli jak byłam w kinie, opuszczenie sali, ale byłam z koleżanką której się to wyraźnie podobało.

Moja wypowiedź była odpowiedzią na tą wiadomość:

violett19 25 czerwca 2008 15:46
Dalajlama??? nie znam czlowieka. No coz kazdy ma inne autorytety, a co do Zydow ich tez nie obrazam, ale no powiedz jaki inny narod kpi sobie w taki sposob (przyklad w Strasznym Filmie 3 - zdjecie matki Teresy...). Komedia komedią ale mnie to oburzyło...

Jakoś tak mi przesunęło...

> A te twoje głupie (niczym rasistowskie)teksty o Żydach zostaw sobie

Czy można wyrazić jakąkolwiek krytyczną opinię o Żydach i nie zostać z miejsca okrzykniętym "rasistą"?

impassive, sam nie lubię sytuacji jeżeli ktoś coś powie złego nt. żydów to od razu mówi się, że antysemita ble ble, ale tutaj wg mnie całkowicie bezpodstawnie obraża się ten naród (chyba że rzeczywiście żydzi koniecznie chcieli nabijać się z religii chrześcijańskiej i to oni stoją za ośmieszeniem papieża w tym filmie!)
nie można iść też w drugą stronę i za całe zło obwiniać żydów ;] (i nie można ich mieszać we wszystkie teorie spiskowe :P)

bless

Film ogółem bardzo mi się podobał rozśmieszył mnie, ale mógłby być trochę dłuższy :D
Co do waszych wcześniejszych wypowiedzi to moge tylko powiedzieć tak - to wolny kraj każdy ma prawo do wygłoszenia swojej opini na dany temat na 100 % każdy z was zauważył w tym komentarzu pewną aluzję dotyczącą fanów tego filmu. "film jest bez klasy" Och....to chyba jednoznaczne.
Zresztą też jestem bardzo ciekawa jaka komedia to ta komedia z tzw. "klasą" która równie mnie rozśmieszy co "superhero" .

Zgadzam się! Komedia jest po to, żeby była śmieszna, a nie po to, by zmuszała do filozoficznych refleksji. A "Superhero" to ewidentnie jedna z najlepszych komedyjek ostatnich lat.

Ta komedia jest cholernie słaba, zasługuje na co najwyżej 2! Uwielbiam komedie i to szczególnie te absurdalne (głupie) -np. Naga Broń - wszystkie części, Straszny film też wszystkei cześci. Ale ten film jest naprawdę żenujący, obejrzałem 40 minut, bo dłużej się nie dało. Przekraczał pewne granice w komediach, jak już chciano zrobić coś śmiesznego to przeciągano to w nieskończoność, wystarczy raz coś pokazać a nie kilka razy wracać do tego samego motywu. Sceny były naciągane tzn. robią z widzów idiotów - sceny są tak dokładne, tylko po to żeby wszyscy się zaśmiali z danej sceny, żeby przypadkiem nie było osoby, która czegoś nie zrozumiała. W Nagiej broni trzeba kojarzyć jakieś fakty np. gdy Leslie i Priscilla wychodzą z kina i się zaśmiewają, okazało się że byli na filmie "Pluton". Reżyszerzy i scenarzyści, nie tłumaczą widzą o czym to był film, po prostu trzeba to wiedzieć. Zdecydowanie najgorsze dzieło Zuckera. Zaśmiałem się tylko raz, gdy na ulicy był tłum gapiów, a głowny bohater myślał, że są oni skupieni wokół postrzelonego.

Zgadzam się! Masz zupełną rację! Film beznadziejny, mysiałam że wyjdę z kina (niestety byłam z koleżanką).

zdaję sobie sprawę z roznych gustow, ale skoro na takiej komedii zasmiałes się tylko raz to musisz byc ostro drętwy. na strasznym filmie rozumiem ze zasmiałes się 5 razy i to juz było wypas.

Yyy... czy wy nie rozumiecie, że na niektórych komediach (które innym wydają się rewelacyjne) gapicie się w telewizor z zażenowaniem, a czasami na tych naprawdę głupich spadacie z krzesła? Są fajne-głupie filmy, jak i beznadziejne-głupie filmy. Chodzi tu również o gust, ale również o dowcip. Specyficzny dla każdego inny.
Ten film moim zdaniem był beznadziejny-głupi.
W odróżnieniu od np. "Nagiej Broni".
Ale z takimi jak niektórzy z was, nawet nie warto dyskutować...
Bo wg was tylko WY macie racje (Film jest świetny!!! CUDOWNY! To komedia! Na komedi trzeba się śmiać a nie... Bla, bla, bla...) nawet jeżeli przedstawi się najdokładniejsze argumenty.

Wie ktoś może kiedy to wychodzi na dvd?

Pzdr.

I bardzo dobrze, że tak mówisz bo to potwierdza regułę, że gusta są różne. Ja jednak lubię taki humor, no fakt z 30% żartów było nudnych ale przy niektórych sam oglądając wybuchałem śmiechem.

Też nie lubię grup ludzi, którzy uważają, że maja rację i koniec.

Np z JP2 duża większość go ocenia pozytywnie, a ja nie, więc mnie ostro za to atakują. Tacy ludzie, takie życie.

Fly_Away!Akurat głupkowate komedie to jeden z moich ulubionych gatunków i co nieco o niech wiem. Uwilebiam sie śmiać, ale to nie znaczy, że kazdy film ma mi się podobać. Jesli mi asie nie podoba, to juz znaczy, że drętwy? <LOL2> Zal sie robi, jak sie czyta takie wypowiedzi. Nie uważam, zebym byl odosobniony w ocenie tego filmu, bo ma on jedna zn iszych ocen (chodzi mi o komedie). Jesli ci sie podobal, twoja sprawa, ja wyrazilem swoje zdanie :P

po prostu nie bardzo wiem, czym zarty z tego filmu roznią się stylem od tych z np strasznego filmu.
ale ok, skoro dla ciebie były to żarty z całkiem innej beczki, to postaram się to zrozumieć.

hhaaaaaaaaahhhhhhhhaaaaaaaa!
tak,tak śmiałem się na tym filmie! w dodatku w gronie znajomych!
ale z głupoty tego tworu!!
odwołuje się tu do częstego argumentu stosowanego przez filmwebowiczów:"tak głupi że aż śmieszny"
Jednak argument ten ma wartość pejoratywną w stosunku do filmu i o tym należy pamiętać. Dlatego film wart jest 3/10.
W tym filmie prawie wszystko jest złe, tak , że fachowa argumentacja zajęła by kilka stron papieru podaniowego A4.

A wspomniana wcześniej scena puszczania gazów przez śpiącą babkę w twarz młodej pary to mistrzostwo świata głupoty jaka ogarnęła ten świat.

Popieram! Lubię ten typ komedii z przymrużeniem oka!