Takich filmów właśnie dzisiaj potrzeba, które pomagają ludziom uwierzyć, że trudności
można pokonać!
Przy okazji ledwo co poznałem Helen Hurt. Wygląda jak anorektyczka w tym filmie. Schudła
bo tak chciała czy ma problemy ze zdrowiem?
film mierny, dla mnie 5/10 i tak wysoko tylko dlatego że w czasie napisów końcowych fajne scenki z ta prawdziwą Bethany były pokazane. Te ślizgi na wodzie słabe, ogólnie cały scenariusz słaby, pokazali najpierw życie Bethany przed wypadkiem, potem wypadek, po nim załamkę, próbe wygrania czegoś znowu załamke, wyjazd, przyjazd i niemal że wygrana w kolejnych zawodach... Nic ciekawego
No i na tym właśnie polega cały sens filmu;))) Przecież to nie dokument o surfowaniu, więc czego się spodziewałeś po tych ślizgach na wodzie;D