Który z tych filmów Tima Burtona lubicie bardziej? :D
Dokładnie tak ja wyżej xD Każdy film z Heleną jest niesamowity! No w Sweeney występuję Pan Mam-Niesamowity-Głos Rickman xD
Oba filmy rewelacyjne, więc trudno się zdecydować, ale chyba jednak "Edward Nożycoręki", głównie za scenę rzeźbienia w lodzie
Zdecydowanie "Edward". Miał w sobie magię, której zabrakło w "Sweeneyu", mimo niesamowitej obsady. Ja osobiście zaliczam ten drugi do porażek pana Burtona, bo wg mnie secenariusz się nie trzymał kupy, a fajne momenty nie uratowały go jako całości.
Ten film ma to do siebie, że nie każdemu przypada do gustu. Moja koleżanka za nim nie przepada mnie natomiast interesuje każda sekunda tego filmu. Chociaż wolę Sweeney'a
Jak dla mnie te dwa filmy mają zupełnie inne klimaty i porównanie ich jest...trudne do wykonania.
Niemniej, oba były super, ale znacznie wolę Edwarda, bo jestem romantyczką :)
Filmy mają ze sobą tyle wspólnego, że w obu są brzytwy, Depp i Burton.
Podejmują zupełnie inną tematykę. Takie: co wolisz - "Tess" czy "Dziecko Rosemary"?
Trudno zadecydować, tym bardziej, że "Sweeney..." oglądałam nie tak dawno, a "Edwarda" parę lat temu... Ale chyba jednak "Edward...", rola Deppa zapadła mi w pamięć.
Sweny teatralny taki jest, chyba wolę "edwarda"... i jest jeszcze (może i dla dzieci ale ja ją lubię) "gnijąca panna Młoda"
" Gnijąca Panna Młoda nie jest typowo skierowana dla dzieci. Powiedziała bym, że wpleciony w nią humor lepiej zrozumie tzw " starszyzna ".
Edward Nożycoręki - jedyny film Burtona, na którym zawsze płaczę. Sweeney Todd też jest dobry, chociaż wnerwia mnie w nim forma musicalowa. Szczególnie śpiew Heleny Bonhnam Carter, którą naprawdę lubię, ale niekoniecznie w momencie, kiedy śpiewa.
Zdecydowanie Sweeney. Mimo wzruszającej fabuły Edwarda, do gustu bardziej przypadł mi ten pierwszy film. Być może ze względu na znakomitą obsadę aktorską
Edward jest cudowny, ale jednak Sweeney- doskonała gra aktorska Deppa, Helenki i genialna muzyka. Oprócz tego wolę mroczny klimat na ulicy Fleet niż cukierkowe sąsiadki z okolicy Edwarda.
Oba filmy są bardzo dobre, ale zupełnie inne. Osobiście chyba dość marna ze mnie romantyczka, wolę raczej mroczne klimaty, więc Sweeney. Ale trzeba przyznać, że w obu Depp zagrał fenomenalnie *.*
To jest jakas 2 czesc Edwarda Nozycorekiego?
Warto ogladac? Gatunek "Musical" nie za bardzo zacheca.
Edward Nożycoręki. Nie twierdzę, że Todd jest słaby, ale nie odnalazłam w nim tej atmosfery, którą tak lubię. Pewnie po prostu nie mój styl, ale cóż poradzić :)
Obydwa filmy są bardzo dobre (i zarazem bardzo różne). Gdybym miał jednak wybrać, to raczej jednak Sweeney Todd.