Jest jeszcze Xenya. Czort wie, dlaczego w takiej pisowni a nie oryginalnej jak Oksana (czyli Ksenia). Jeszcze jest Dimitry też nie wiadomo w jakim dialekcie, bo na pewno ani rosyjskim ani angielskim. Pomieszanie z poplątaniem. Cóż się dziwić skoro Włoch bierze się za temat o którym nie ma zielonego pojęcia. Rozumiem, żeby Amerykanin, ale Europejczyk?