Byłam przekonana, że to kontunuacja Bejbi Blues - kolorowa, ekstrawagancka Berus na pierwszym planie i Stenka jako matka gdzieś w tle. To wszystko otoczone przez przekleństwa, klubowe światła, narkotyki...

Okazało się, że film kontunuacją nie jest. No cóż, do trzech razy sztuka.

No niby nie jest, ale zapewne będzie o tym samym. Czyli jak komuś się blues spodobał, powinno być super.
W Sali Samobójców też była Stenka, cha cha, widocznie gra matki dzieci patologicznych:)

Pragnę zauważyć, że w Sali Samobójców nie występowała Pani Stenka, a Pani Kulesza :)

Superancko, już się na niego cieszę i nie mogę się doczekać, zwiastun zrobił na mnie wrażenie, to mój ulubiony typ filmu:)

Totalnie nie mogę się doczekać, zwiastun wygląda nieco instagramowo, bardzo aktualnie ;)

Uwielbiam tą aktorkę jednak będę ją utożsamiać z bejbi blues. Niewiem jak to będzie ale czekam bo lubię pomysły Rosłaniec

nie do końca wiem, jakie jest dno komentarza, ale jak dla mnie nie było tak strasznie jak wszczy piszą, nie jest to ocywiście wybitny film, ale widziałem już gorsze, zastanawia mnie też różnica w odbiorze filmu w Polsce i w USA ...