W filmie zagrał Andrzej Wasilewicz, znany szerzej jako Zenek z ww. filmów. To była jego pierwsza a zarazem jedyna rola od 1982 roku. Zagrał postać niezbyt pozytywną bo bandytę od Czempa, który okrada Potejtę a potem obcina palce Profesorowi. ;) Gdyby znajomy mi go nie wskazał to nie skojarzyłbym bo jednak mocno się zmienił. Czy to przypadkowa rola czy może mieszka na stałe w USA, wie ktoś ?
Mieszkał w USA,bo tam wyjechał w latach 80,więc już został tam na stałe,zatem nie sądzę,żeby przypadkowo dostał rolę w tym filmie.
Tak w ogóle to szkoda,że do Polski nie wrócił,choć gdzieś czytałam,że rok temu planował przyjechać,ale raczej na planach się skończyło,zbyt ciężko chorował(choroba Parkinsona) i zmarł 13 grudnia 2016 :(