CZEMU DO ch**a A.CAPARZO MUSIAŁ ZGINĄĆ NA SAMYM POCZĄTKU !!! --.--. lolz, ulubiony aktor, zdecydowałem się oglądać ten film właśnie ze względu na obecność Diesel`a w tym filmie, a tutaj nawet 1/3 filmu nie mija a już po nim. -.- Ale i tak dałem 10/10, film na to zasłużył :/
To Grzesiuk w "5 lat kacetu" opisał - opisywał takie sytuacje w bardzo logiczny sposób, dawno czytałem, ale do dziś pamiętam, bo dawało do myślenia
dawal do myslenia..ja doceniam heroizm Adriana ale ten heroizm graniczy z glupota
Ale to niestety w czasie wojny było dość częste. Zobacz choćby na nasze powstania
Jak wiemy tę rolę napisano specjalnie dla niego. Fakt, jego śmierć jest przykrą sprawą, ale dzięki tej dramatycznej roli miejsce Vin'a w świecie filmu zostało umocnione.
Poza tym nie mielibyśmy możliwości ujrzenia jednej z najlepszych scen snajperskich w historii kina wojennego ;)