"bardziej lepszy" !?

Co do tego porównania Johna z poprzedniej części i tej chodziło mnie o to że tutaj bardziej się popisał swoimi umiejętnościami .Co nie znaczy że w części 1 nie był taki jak w tej .Tam tylko strzelanina była na dachu budynku albo w szybie wentylacyjnym się przemieszczał ,no i zdetonował kompa w windzie a tutaj walczył na skrzydle pędzącego samolotu albo ścigał się na skuterach śnieżnych z bandytami no i ta scena jak się katapultował z wybuchającego samolotu .Ogólnie więcej tutaj było akcji .Chociaż mnie ogólnie podobała się cała seria i w każdej części jest dużo dobrej akcji .

Matko boska! A poprawna polszczyzna to gdzie? Nie o film mi tutaj chodzi.

Może nie będę wypowiadał się w kwestii opinii na temat filmu, bo oglądałem go dawno temu. Ale jeżeli chodzi o sceny to utkwiła mi jedna, gdzie jeden z oprychów dostaje soplem lodu w oko, mocarne ;)

Obejrzyj znowu, nie ma nudy!

Dla mnie też super film. Chyba najlepsza częsć

Dla mnie też dobra ale jeszcze niezła była część 4 a już totalne przegięcie i jazda na całego była w części 5 :) Z najmniejszym przesadzaniem w akcji było w części 1 i 3 :) Ja najbardziej w tej części lubię ten moment jak John się katapultuje z samolotu który zaraz ma wybuchnąć to było mocne jak na początek lat 90 ;) .Albo ta scena jak walczyli na skrzydle pędzącego samolotu też mocne to było i serio ten film dlatego jest świetny że efektywne sceny akcji są świetnie wykonane :) Jakoś mnie się podoba część 4 chociaż też dużo przegięcia było ale jakoś pamiętam jak przypadły mnie te przesadzone sceny akcji do gustu ;) Najmniej przesadzono w części 1 i 3 i jeszcze był to taki film gdzie nie ma przejścia ponad wyżynę i akcja jest jeszcze na poziomie takim że to jest możliwe .Ale już część 5 jak się ogląda to totalny hardcore wpadają strzelają się dopiero wrócili ze strzelaniny na mieście już jest strzelanina kolejna w budynku ;) Ale jak powstanie część 6 to i tak obejrzę dla Bruca Willisa i jego synka :) Ale żeby nie było takiej sieczki jak w części 5 że ciągle tylko była jakaś rozwałka na ekranie .Co do najlepszych przestępców myślę że w całej serii Hans i jego brat Simon byli w porządku .W części 2 postawili na lepsze efekty które moim zdaniem nie były takie jak w części 1 gdzie sama strzelanina wystarczyła by podnieść adrenalinę :)

To mamy bardzo podobne odczucia. Wiadomo, że w takim filmach o "super bohaterskich zwyczajnych gościach" zdarzają się przegięcia, ale staram się wtedy patrzeć na film jako całość, wciągnąć się w akcję, a Szklane pułapki wciągają i to jest super, to tempo, napięcie, gdyby nie reklamy to nie ma kiedy sobie herbaty zrobić. Ja w dwójce lubię też to narastające napięcie, jak jeszcze nie wiadomo, że coś sie dzieje, jak Bruce zaczyna coś wyczuwać. Pozdrawiam!