Co roku Polsat nadaje ten film na święta i chociaż wydawałoby się że ile razy można, ja zawsze chętnie do niego wracam, bo to klasyka kina akcji sama w sobie. Też tak macie?
Zdecydowanie! Dla swietnego aktorstwa, specyficznego klimatu siegam po starsze tytuly nie tylko z lat 80., ale 40. czy 30.
Jasne, to już klasyka zarówno filmów akcji, jak i filmów świątecznych. Tak jak "Kevin" to już klasyka zarówno komedii slapstickowych, jak i filmów świątecznych, a "To właśnie miłość" to klasyka zarówno komedii romantycznych, jak i filmów świątecznych. Bez tych filmów Boże Narodzenie to nie Boże Narodzenie.