Na 90 % grał w nim Willis. Sęk w tym, że zapamiętałem zaledwie dwie sceny: Willis (prawdopodobnie) siedzi związany na krześle, ale udaje mu się uciec przez okno,a potem ucieka jakąś łodzią (chyba motorówką), ale ta zaczyna przeciekać.
Okazało się, że ten film to "Pole rażenia".