yyy, bo na tym polega specyfika tej komedii? A dawanie 1, za to, że się nie zrozumiało jest wyrazem zaawansowanego trollizmu. I nie wiem, czemu jape cieszysz? podobał ci się?
Nie no film nie jest zły ale niektórzy może poprostu nie lubią takiego rodzaju humoru jeśli chodzi o taki rodzaj żartu to zobacz sobie hot shot 2 jeśli nie będzie ci sie podobał to znaczy że poprostu nie lubisz takiego gatunku komedi a dawanie oceny 1 jest zeczywiscie nie namiejscu to tak jakbys filmowi ktory ci sie podobał dawał 10 a ten który nie przypadł ci do gustu 1.
Wreszcie NORMALNA odpowiedź -dzięki :) Kiedyś, dawno temu, uwielbiałem ten rodzaj humoru i po obejrzeniu jakiegoś filmu tego typu, a było ich sporo, były niejako w modzie, długo przypominaliśmy sobie nawzajem z kolegami poszczególne sceny, i "laliśmy"jak to się mówi potocznie, ale widocznie po latach już mi się przejadły.
Innego wytłumaczenia nie widzę, bo sam sobie się dziwię. Naprawdę.
Rozumiem doskonale dlaczego wystawiłeś 1. Komedie z Panem Nielsenem są specyficzne, nie oszukujmy się. W ich przypadku nie można wystawić ocen między 3-6. Poczucie humoru jest specyficzne, więc albo się komuś podobają i śmieszą (ja osobiście je uwielbiam) i wystawia wysoką notę, albo kompletnie nudzą i nie dają powodu do śmiechu, dlatego inni wystawiają najniższe noty. Skoro Tobie się nie podoba i nie śmieszy zawarty humor, to niska ocena jest uzasadniona :] Pozdrawiam.
Większość jego komedii taka jest, ale ta jest jednak słabsza- szczegolnie scena finałowa.
Swego czasu śmieszył, dzisiaj już nie, komedie często mają to do siebie, że odnoszą się do bardzo konkretnego przedziału czasowego, często wyszydzają inne gatunki powstałe w tym samym czasie. Uważam, że ten film nie zasługuje na ocenę 1/10, gdyż w swoich latach spełniał zadaną mu rolę. Komedie często z założenia mają być głupawe, takie były od początku kina, tu przytoczę filmy z Chaplinem. Dzisiaj już nie śmieszą, ale to nie znaczy, że są bezwartościowe, uważam, że twoja ocena jest niesprawiedliwa.
To właśnie sens. FILM MA BYĆ "GŁUPIM"
ponieważ to nie jest teoria naukowa-wideo, tylko komedia
absurdalny humor, wyolbrzymianie i nabijanie się z filmów dla głupawki widzom
uściślając bardziej - jest to parodia.
Zanim obejrzy się film - czyta się jego opis.
Więc film ten, jako dzieło zasługuje zdecydowanie na wyższą ocenę, niż 1
z tego co wiem tu (na filmweb) ocenia się film a nie widzimisię, czyli osoba, która daje 1/10 po prostu nie potrafi oceniać
tak samo, jak ludzie w portalach wideo oceniają to, że się nie zgadzają z czyimś zdaniem, gdy tu ocenia się wstawki!
stopniowe wyróżnianie z filmu dóbr.
1 = kompletne nic, brak zgodności z tytułem i opisem, więc jest to ocena po prostu durna.
np.:
+5 (przynajmniej średnia, że faktycznie to jest ta "komedia") do tego, że komedia wywołała to, co powinna - śmiech
+1 do przekomicznej, parodiowej gry aktorskiej
+1 do pomysłu na parodię, wybranie epickich zachowań, reakcji lub/i momentów do sparodiowania
opcjonalnie +1 do tego, że to oglądałeś parę razy i wciąż Cię bawiło - klasyka
itp.
tak się przykładowo selekcjonuje ocenę komedii
Każdy film ma coś w sobie, więc 10 używa się, gdy ujrzysz naprawdę coś, naukę, co oświeci ci drogę życia
a 1, jeżeli film to kompletne kłamstwo - brak tego, co było w tytule, opisie i w ogóle.
Nie spotkałem się nigdy z czymś takim, by zasługiwało na ocenę 1
Tylko dlaczego jakis matoł przetłumaczył tytuł 'spy hard' na szklanka po łapkach - rozumiem, że tytuły amerykanskich filmów są tłumaczone w zakładach psychiatrycznych...
Dlaczego jakiś matoł na filmwebie uważa, że wszystkie tytuły filmów się TŁUMACZY? Niektóre tytuły tłumaczone brzmiałyby tragicznie, dlatego nadawane są nowe, polskie tytuły, a nie żadne TŁUMACZONE.
No niektóre brzmiały by idiotycznie, ale nawet jak można normalnie przetłumaczyć co by wyszedł w miarę dobry tytuł to oni i tak dadzą inny.
Dać dziadkowi internet... Polecam poczytać o kryteriach ocen, zaznajomić się z portalem, gatunkami filmowymi - a dopiero później zabierać się za ocenę filmów. Pozdrawiam.
Daj spokój kolego. Juz po sposobie pisania widać, że ten domorosły krytyk filmowy ma za nic czyjeś zdanie i netykiete. Po pierwszym komentarzu już widać, że chciał zaistnieć i zrobić 'sensację', co zreszta dobrze skwitowałem, że trolluje.
Rozróżniam.
I wiem co to jest parodia.
I wiem też co to jest kiepska parodia.
Oczywiście , komuś się to może podobać.
Mi nie.
Stąd i ocena.
? Gdyby nie ten "polszmat" wielu fajnych filmów byś nie obejrzał. Trochę szacunku
Powiedz no mi w takim razie ile DOBRYCH filmów widziałeś na Polsacie po raz pierwszy ?
Jak już nawet się szarpną na coś co się da oglądać to z najmniej dwuletnim poślizgiem.
To lepsze filmy trafiają się na AleKino , FilmBox , CBS a nawet na TVN7 czy o zgrozo Pulsie.
A przecież budżety tych stacji są absolutnie bez porównania do budżetu Polsatu.
Kiedyś poziom starał się trzymać TVN ale od jakiegoś czasu ta stacja pikuje w dół jak lawina.
I niech nie zwalają winy na kłopoty finansowe .
Stacja nie zeszła na psy z powodów finansowych tylko wpadła w kłopoty kasowe bo zeszła na psy.
Film bardzo śmieszny i nigdy nie dał bym mu oceny 1,śmieszne teksty miny daje jak na komedie 7/10 za mojego ulubieńca Weirda Al Yankovica który występuje w początkowym intro.:)
Zgadzam się, beznadzieja totalna, nic tu nie śmieszy, raczej irytuje,zobaczysz nas zaraz schejtują, ale naszs zdanie mamy i tyle, pozdrawim Andreas:-)