PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9987}

Szybcy i martwi

The Quick and the Dead
6,8 37 073
oceny
6,8 10 1 37073
5,8 17
ocen krytyków
Szybcy i martwi
powrót do forum filmu Szybcy i martwi

SZYBCY I MARTWI to western, który powstał na fali oscarowego i finansowego sukcesu BEZ PRZEBACZENIA Clinta Eastwooda. W latach 90-ych (przez chwilę) wydawało się, iż western jako gatunek filmowy powróci do łask. Prawdą jest, że w owej dekadzie powstało kilka produkcji spod znaku rewolweru i kapelusza, ale nie przywróciły one dawnej chwały gatunkowi, którego twarzami stali się John Wayne, Gary Cooper, James Stewart i Clint Eastwood.

Produkcje takie jak TOMBSTONE, WYATT EARP, GERONIMO- AMERYKAŃSKA LEGENDA, POZA PRAWEM, WYSTRZAŁOWE DZIEWCZYNY i SZYBCY I MARTWI choć imponowały obsadą, budżetem i (często) bawiły się formułą kina gatunków nie wskrzesiły westernu. Do dziś western to gatunek, który na ekranach kin gości sporadycznie. W XXI wieku powstało ledwie kilka istotnych produkcji utrzymanych w westernowym klimacie- BANDYCI, BEZPRAWIE, KREW ZA KREW, STRAŻNICY TEKSASU, WRZEŚNIOWY ŚWIT, APPALOOSA, ZEBÓJSTWO JESSEGO JAMESA PRZEZ TCHÓRZLIWEGO ROBERTA FORDA oraz nowe wersje 15:10 DO YUMY i PRAWDZIWEGO MĘSTWA. Czas pokaże czy gatunkowa i postnowoczesna zgrywa w postaci DJANGO Tarantino przyniesie na westernowym polu jakieś ozywienie.

SZYBCY I MARTWI Sama Raimi mogą być doskonałą rozbiegówką przez seansem DJANGO Quentina Tarantino, który trafi na polskie ekrany już 18 stycznia 2013. Czemu? Obraz twórcy trylogii MARTWEGO ŻLA, DARKMANA i trylogii SPIDER-MANA to (podobnie jak w wypadku Tarantino) postnowoczesna żonglerka westernową stylistyką.
Raimi w swym filmie w otwarty sposób nawiązuje do takich produkcji jak W SAMO POŁUDNIE, MŚCICIEL czy SIEDMIU WSPANIALYCH. Swój film dodatkowo wpisuje też we współczesny kontekst emancypacji płci. Całość SZYBKICH I MARTWYCH njawi się jednak przede wszytskim jako western podany w iście komiksowej stylistyce.
Cała fabuła jest tu w zasadzie pretekstem do prezentacji wyrazistych (acz jednowymairowych) bohaterów, kostiumów, ciekawych rewolwerowych pojedynków i efektownych ujęć, które (chwilami) są niczym żywcem wydarte ze stron wrzaskliwego komiksu. SZYBCY I MARTWI to kino efektowne i nakręcone stylowo dzięki współpracy zuchwałego Raimiego i wybitnego operatora Dante Spinottiego, który cały komiksowy zamysł twórcy FALI ZBRODNI idealnie oddał na ekranie.

Całość oglada się dość dobrze, ale bez większego zaangażowania. W tej całej kanonadzie efekciarskich ujęć i cytatów gdzieś gubią się bohaterowie, których w SZYBKICH I MARTWYCH jest po prostu nazbyt wiele. Ten film to czysta zabawą formą w której reżyser nie dba specjalnie o kreowanie zbyt wielkich emocji czy też nadawanie swojemu filowi jakiś głębszych treści.

W tej westernowej rekwizytornii nieźle odnajduje się wyborna obsada. Gene Hackman to idealny czarny charakter. Leonardo DiCaprio sprawdza się w na poły komicznej i wzruszającej roli dobrotliwego pyszałka pragnąćego zyskać szacunek i uznanie własnego ojca. Uznanie wzbudza też młody i jeszcze stosunkowo mało znany Russell Crowe. nie mozna też zapominać o barwnych epizodach Lance'a Henriksena, Tobina Bella, Gary'ego sinese'a, Keitha Davida i Pata Hingle.
dużym rozczarowaniem jest Sharon Stone w roli glównej, która nie radzi sobie zbyt dobrze w roli ięknej, silnej, pałającej żądzą zemsty (acz wrażliwej i poszukująćej miłości) heroiny. Stone gra tutaj nazbyt serio przez co jej kreacja wydaje się być wymęczona i niewiarygodna. Aktorka ta lepiej czuje się w samej bieliźnie (lub bez niej) niźli w ostrogach i przyduzym kapeluszu.

SZYBCY I MARTWI to kino efektowne, będące bardzo swobodną zabawą formułą kina gatunków. znajdziemy tu niezłą obsadę, komiksową stylistykę, dobre zdjęcia i garść nawiążań do klasyki gatunku. Film jednak nei wywołuje specjalnych emocji, a całość sprawia wrażenie dzieła nieco wymuszonego i gdzieniegdzie kulawego. Jednakże dla fanów gatunku to pozycja obowiązkowa.



ocenił(a) film na 6

Jeden z najtrafniejszych komentarzy na jakie natrafiłem do tego filmu. Podpisuję się obiema rękami!

ocenił(a) film na 8
StefanBalon

A ja nie do końca. Autor nie rozróżnia westernu i antywesternu. A to że nie wywołuje emocji to też bym nie powiedział. Zależy czego oczekuje się od filmu, jeśli filmu na poziomie Dobry,zły i brzydki, to sory nie te czasy.

StefanBalon

a ja nie.

dobrze ze cie wykopsali!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones