PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=741981}

Szybcy i wściekli 8

The Fate of the Furious
6,9 99 161
ocen
6,9 10 1 99161
6,3 11
ocen krytyków
Szybcy i wściekli 8
powrót do forum filmu Szybcy i wściekli 8

7/10

ocenił(a) film na 7

Lekkie zaskoczenie. Poprzednia odsłona, chociaż była porządnym widowiskiem, sprawiła, że poczułem już mały przesyt bombastyczną formułą serii oraz spory niedosyt w temacie fabuły (przeskakiwanie do kolejnych lokacji i Statham pojawiający się znikąd w każdej z nich oraz pretekstowa intryga to jednak za mało, żeby nazwać to przyzwoitym scenariuszem). Zwiastuny ósmej części zapowiadały kolejną telenowelową historię, upstrzoną głupotami oraz przesadzonymi scenami akcji, czyli godnego kontynuatora tradycji. Nie wzbudzało to we mnie entuzjazmu, więc na sali kinowej zasiadałem bez specjalnych oczekiwań, licząc na zobaczenie przyzwoitej rozwałki oraz przeciętnej fabułki, o której szybko zapomnę. Po pierwszych dziesięciu minutach siedziałem już z szerokim uśmiechem na twarzy, podekscytowany i mile zaskoczony. Przypomniałem sobie, dlaczego tak bardzo podobał mi się kierunek, jaki seria obrała w piątej części, co skutecznie powtórzono w szóstej odsłonie, ale wypaczono w siódmym filmie.

Prolog zabiera nas na ulice Hawany, a zarazem do początków serii, serwując pierwszorzędnie zrealizowany wyścig samochodowy, który jest przemyślany, wzorcowy pod względem dramaturgii, dynamiki oraz humoru, a przy tym bardzo pomysłowy. Z jednej strony jest to efekciarskie i rozbudzające widza już na wstępie, a z drugiej dość stonowane jak na ostatnie odsłony, niemalże kameralne (ok, teraz to trochę przesadziłem). Nie miałbym nic przeciwko, gdyby taki był cały film, ale seria nie stała się przecież blockbusterowym monstrum rozsadzającym box office ze względu na zamiłowanie szerokiej publiczności do spokojnych filmów akcji. Szybko przeskakujemy więc do Niemiec, gdzie jest już konkretniejsza zadyma z udziałem kuli wyburzeniowej. Zapewne widzieliście zwiastun, wiecie o czym mówię. Najważniejsze jednak, że zaciesz na buzi dalej nie znika. Wszystko jest idealnie odmierzone, przesadzone, efekciarskie, ale nie idiotyczne i przegięte, mieszczące się w granicach porządnego kina rozrywkowego oraz realiów ustanowionych przez poprzednie filmy.

Później bywa z tym już różnie, bo wkradają się różne idiotyzmy, nielogiczności i skróty fabularne, a widowisko bywa robione kosztem zdrowego rozsądku, ale żaden z elementów nie zbliża się do najgorszych przykładów znanych z serii. Bohaterowie oczywiście wciąż są niezniszczalni, wyskakują na jezdnię z rozpędzonych samochodów, stosują drzwi lamborghini jako tarczę odbijającą kule wystrzelone z karabinu maszynowego, a do tego są nieludzko silni. Generalnie to niewiele im już brakuje, żeby złożyć aplikację do Avengers. W porównaniu jednak do siódmej części, gdzie postacie czuły się na tyle silne (pewnie wpisali sobie kody na nieśmiertelność), że rozmyślnie doprowadzały pojazdami do czołowych zderzeń, zjeżdżały rozpędzonymi samochodami ze skarpy oraz atakowały helikopter przy pomocy czterokołowca, ósma odsłona jest dość stonowana i względnie realistyczna. Jeżeli oczywiści zapomnimy o tym, że w finale jest pościg z udziałem łodzi podwodnej, czołgu oraz samochodów sportowych.

Zadbano również o bohaterów, a przynajmniej o niektórych z nich, bo pomimo przymusowego odstawienia na bok postaci Briana (Paul Walker nie był dobrym aktorem, a jego postać nie była specjalnie charyzmatyczna, ale bywają momenty, że pustka po nim jest odczuwalna i robi się przykro) oraz jego partnerki, obsada z każdym kolejnym filmem i tak rozrasta się coraz bardziej. Co nie znaczy, że jest pomysł na wykorzystanie tych wszystkich postaci. Niektórych jednak dobrze dopieszczono w scenariuszu, co wykorzystali aktorzy. Dwayne Johnson dostał tym razem zadowalającą ilość ekranowego czasu, ma kilka kapitalnych scen, a co najbardziej zaskakujące, zbudowano fajną chemię pomiędzy jego postacią, a Deckardem, który polował na bohaterów w poprzedniej części. Jason Statham był strasznie niewykorzystany w filmie Jamesa Wana, a raczej – totalnie spartolony, bo jego postać sprawiała wrażenie wyrwanej z gry komputerowej. Był karykaturalnym łotrem z kreskówki, który pojawiał się pod koniec każdego rozdziału, żeby pomachać piąstką w powietrzu i pogrozić bohaterom. Tym razem jest pomysł na Deckarda, jego relacje z Hobbsem są zabawne, postać jest ciekawsza, a do tego dostał jedną doskonałą scenę akcji, o której jednak nie będę pisać, żeby nie psuć zabawy. Poważnym zgrzytem, szczególnie, jeżeli postać będzie powracać w kolejnych odsłonach w roli towarzysza broni, jest fakt, że w poprzednim filmie zabił on wiele osób, a w tym Hana. Sporo w tych filmach mówi się o rodzinie, byłoby więc dziwne, gdyby bohaterowie tak łatwo wybaczyli komuś zabicie jednego z nich. Życie anonimowych ludzi nigdy jednak nie miało wartości w tej serii, a zważywszy na telenowelowy charakter fabuły to nie zdziwiłbym się, gdyby Han powrócił w kolejnym filmie, co rozwiązałoby problem z przeszłością Deckarda i wtedy mógłby zostać już oficjalnym ziomem Toretto i spółki.

Trzecim aktorem, któremu pozwolono zabłysnąć w filmie, jest Kurt Russell. Grany przez niego Mr. Nobody nie dostał wielu scen, bo to jest dalej tylko poboczna postać, ale Kurt miał wyraźny ubaw na planie i widać, że dobrze się czuł w tej roli. Jeszcze mniej czasu ekranowego dostała pewna brytyjska aktorka, ale wykorzystała go w 100%. Niczego więcej nie napiszę, żeby nie psuć niespodzianki. Lekkim rozczarowaniem jest natomiast Charlize Theron, no i uwiązany do niej przez większość filmu Vin Diesel. Ona musi głównie wpatrywać się w różne ekrany i rzucać groźby delikatnym głosem, on… no cóż, gra bez większego przekonania, sceny dramatyczne (a może raczej „dramatyczne”) odhacza, a wszystkie inne zalicza na autopilocie. Za mało diesla w Dieselu.

„Szybcy i wściekli 8” to jednak zaskakująco udany film jak na produkcję z ósemką w tytule. Poprawiono wiele rzeczy, które zgrzytały w poprzedniej odsłonie, sceny akcji bywają głupie, ale nie są piramidalnie kretyńskie, a nawet całkiem pomysłowe, dopracowane i sprawiające odbiorcy sporo radochy. Jeżeli tylko bawią nas takie motywy, jak łapanie ręką torpedy sunącej po lodzie i korygowanie jej toru to będziemy się dobrze bawić na filmie. Wiadomo, nie jest to seria dla miłośników realizmu, ale nigdy taka nie była (bywała jedynie bardziej stonowana) i nigdy nie będzie. Jako kino rozrywkowe sprawdza się idealnie, wprawdzie trochę mi przeszkadza fakt, że wkrótce jednymi z najlepiej zarabiających filmów będą produkcje z dwucyfrowymi numerkami w tytułach, ale co zrobić, takie czasy.


https://kinofilizm.blogspot.co.uk/2017/04/the-fate-of-the-furious-recenzja.html

Więcej recenzji i innych materiałów o kinie:
https://www.facebook.com/blog.kinofilia/

ocenił(a) film na 3
T-Durden

Diesel jest już karykaturą samego siebie w tym filmie.

ocenił(a) film na 5
T-Durden

Bardzo ciekawy tekst. Pozdrawiam.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
sdhfu

Racja jest jak d**a, każdy ma swoją. Nie musi Ci się podobać to samo co innym, ale nie obrażaj osób, którym to się podobało :). Jeśli chciałbym iść na ambitny film to poszedłbym na taki, poszedłem jednak się rozerwać i na filmie dobrze się bawiłem. Czasami trza wyjąć coś z tylka i się rozluźnić :). Wszystko jest kwestia gustu a o gustach podobnie się nie dyskutuje :).

ocenił(a) film na 8
malpat32

Zgadzam się. Ja na FF zawsze chodzę z przymrużeniem oka ponieważ oglądam go dla przyjemności i nie doszukuje się tutaj nie wiadomo jakiej fabuły czy niestworzonych akcji. FF8 przez ostatnie lata jest najlepszą częścią jeżeli chodzi fajne docinki i żarciki, a w szczególności Jason z małym w samolocie wymiata! Cała sala na seansie śmieszkowała ;)

vejd3r

Prawda :D
Wie ktoś może czy Mały Nobody to syn Starego? Czy po prostu tak go nazywali? :p

ocenił(a) film na 8
marcelina179

O właśnie dobre pytanie ;)

ocenił(a) film na 8
sdhfu

zerkam na twoje oceny i widze hmm spoko ... Wiec poco ta jedynka?? Zapragnoles z siebie zrobic jelopa??Film jest tym czym mial byc rozrywkowym kinem akcji i w tej kategori jest silna 7 slabsza 8 , dajac mu 1 sam sie podsumowales.

ocenił(a) film na 1
Sabcio1234

Z opinią jest jak z dupą każdy ma własną to że oceniłem na jeden niby jak mnie podsumowało do diaska bo nie rozumiem dla mnie ten film zniszczył już całkowicie cało serie zawiodłem się niesamowicie stąd 1(w dużej mierze przez sentyment) nie było nic kompletnie nic co by mi się podobało z szybkich i wściekłych zostali tylko wściekli.

ocenił(a) film na 10
sdhfu

Sam Jesteś idiotą :(

ocenił(a) film na 5
sdhfu

"każdy kto oceni to na więcej niż 4 jest dla mnie umysłowo niedorozwinięty"

Napisałeś właśnie poradnik jak nie zaczynać rozmowy z ludźmi o innym zdaniu. Gratuluję, z takim podejściem jesteś pewnie duszą towarzystwa.

ocenił(a) film na 4
T-Durden

Pierwszy raz nie zgadzam się z Twoją recenzją. Jako fan czuję się zażenowany poziomem jaki osiągnęła ta seria. Do pewnego momentu dało się przymknąć oko. W tej części granica została przekroczona o kilkaset mil za daleko.

malysz369

Szkoda, że nie napisałeś "o ćwierć mili za daleko", huehue :P.

T-Durden

PISZ ZE SPOJLER CZLOWIEKU !!!!!!!! Recenzje umieszczaj gdzie indziej !

Aiva1993

Spoilera to ty chyba na oczy nie widziałaś.

Psycho_Daddy

Właśnie ku.rwa widzę psycholu

Aiva1993

Było tu nie włazić to byś nie widziała,spoiler zaczyna się od drugiego akapitu-wystarczyło przestać czytać,jeżeli z powodu tego strasznego,rzucającego się w oczy spoilera twoje życie straciło sens to rozumiem ten ból dupy ale wcale nie jest mi z tego powodu przykro.

Psycho_Daddy

Jeba..ny psychopata nie pojmujesz tego pusty poje..bie że jest coś takiego tutaj żeby zaznaczyć spojler ? ja mam na to wyje...bane zwróciłam na to uwagę ponieważ są tu też inne osoby i oczywiście opcja do zaznaczenia tego że zdradzasz fabułę. Niedorozwoju umysłowy

Aiva1993

Tak się składa że autor tematu nie zdradził więcej niż widzieliśmy w trailerach filmu.Sam w poprzednim poście napisałem że spoiler zaczyna się od drugiego akapitu, ale stwierdzam że było to określenie użyte na wyrost,ty natomiast drzesz na ten temat pyszczek caps lockiem i rzucasz się jak rozhisteryzowana dewotka.

Powtórzę że spoilera to ty na oczy nie widziałaś-chyba że samochodowy.Spoilery to były np na forum filmu "Krzyk 4" gdzie niektórzy po złości w tytule tematu pisali kto był mordercą,tym samym psując ludziom cały film,podobnie było w którejś części "SAW"

Nie pouczaj kto gdzie ma umieszczać recenzje,bo akurat umieszczanie recenzji jako tematu na forum danego filmu,jest normalną sprawą na tym portalu.jak coś ci się nie podoba w temacie masz opcję "zgłoś naruszenie"-to chyba na tyle.

Zapomniałbym,na ból dupy zalecam maść...

Psycho_Daddy

Spadaj cieciu nawet nie zamierzam czytać twoich tępych wypocin bo jesteś tak żałosny że jedyne co umiesz napisać to och ból dupy... serio ? O.o

Aiva1993

Tępotę umysłową prezentujesz w tym temacie wybitnie.Skoro nie wiesz co odpowiedzieć to albo nie odpowiadaj albo miej odrobinę honoru i przyznaj mi rację,inaczej ten ból dupy cię wykończy.

..

Psycho_Daddy

Ty ale czemu od razu zakładasz to że ktoś nie chce odpowiadać? Po prostu musisz przyjąć to do wiadomości że ktoś ma ciekawsze życie niż ty i po prostu ma wyj..ebane w pewnym momencie na to co wypisujesz. Co ty możesz powiedzieć o honorze heh. Inteligentni ludzie jeśli widzą że ktoś jest pustakiem to z automatu przestają się wypowiadać ponieważ jest bez sensu siedzieć 10 dni lub więcej i pisać mu że jest idiotą bo idiota i tak tego nie skuma. Tak czy inaczej panie z honorem zamknij te swoją dup.
e i przestań wypisywać tu wypociny bo nikogo one nie interesuje przynajmniej mnie. CO do recenzji umieszcza się je gdzie indziej a nie w komentarzach kretynie. Może to twoj kolega napisał tak tępą wypowiedź nie zaznaczając że to spojler i dlatego się tak na niego spuszczasz w sumie mam to gdzieś ; ] Przestań pajacować bo nikomu tu nie imponujesz a tępotę umysłowo możesz mieć ty ewentualnie

Aiva1993

Nie czytasz tego co napisałem a jednak doskonale wiesz co napisałem lol,co za niekonsekwencja wychodzi na to że jesteś zwykłą kłamczuszką która strasznie napina się kiedy wygarnia się jej prawdę.O tym że masz wyj.ebane na to co napisałem również łżesz...

Nie bardzo wiem o co chodzi ci z tą recenzją,użytkownicy często umieszczają recenzje właśnie w postaci tematów-jest to przecież dozwolone jeśli nie to zgłoś temat i po sprawie,matko co ciężki przypadek...

Autor tematu nie jest moim kolegą,znajomy a nawet jeśli by nim był to z pewnością bym się na niego nie spuszczał więc swoje fantazje seksualne zachowaj dla siebie.

Po raz trzeci napiszę że spoilera to ty na oczy nie widziałaś i z każdym postem utwierdzam się w przekonaniu że jesteś mocno ograniczoną osobą,która zamiast argumentów używa inwektyw na przemian z tanimi kłamstewkami...generalnie żal.



Psycho_Daddy

O matko jaką prawdę? Człowieku prawda jest taka że na górze jest spojler i nie jest to oznaczone koniec kropka. "lol" już wiem kto jest po drugiej stronie jakiś gimbaziarz któremu sprawia frajdę pisanie tutaj :D. Z tym spuszczaniem nie będę komentować twojej głupoty i niezrozumienia przekazu :D. Daj już spokój bo nudzi mnie ta jałowa gadka z tobą nie przekonasz mnie do swoich poje.banych racji bo jej po prostu nie masz ... proste :D

Aiva1993

Ojej straszne,użyłem zakazanego wśród tak dorosłych osób jak ty skrótu lol,przecież dorośli nie używają takich skrótów dla nich oznaką dorosłości jest rzucanie mięsem min na forum publicznym a także używanie buziek ":D".

Widać że to "spuszczanie się" siedzi ci w głowie,może zrealizuj to z jakimś swoim dorosłym partnerem np oglądając film dla dorosłych wszak dorosłość z którą tak się obnosisz pozwala ci na to...

Zabawne jest to że raz piszesz iż nie czytasz tego co napisałem,aby potem odpowiadać na to co w poście napisałem-miotasz się ale sorry,przecież to kolejna oznaka dorosłości prawda?.

Nikt na tym forum nie zarzuca autorowi tematu spoilerowania,nikomu ten temat życia nie zmarnowała wiesz czemu?,bo autor nie zdradził tu więcej niż widzieliśmy w trailerach-proste.I proszę nie udowadniaj mi ciągle swojej dorosłości bo widząc czym ta dorosłość może się skończyć zaczynam martwić się o przyszłość naszej młodzieży...ROTFL



Psycho_Daddy

Eh przestań się ośmieszać i skończ swoje wywody :D. Zróbmy tak ty masz swoje zdanie ja mam swoje zdanie. Ubliżanie w tym momencie nie ma najmniejszego sensu bo to jest mega dziecinne :D. Także przestańmy odstawiać tu dziecinadę :D

Aiva1993

Jeżeli te parę zdań nazywasz wywodami to...rzeczywiście ośmieszam się odpisując ci za każdym razem,to trochę takie kopanie się z koniem...

Psycho_Daddy

Dlatego też skoro się ośmieszasz odpisując to zakończ :D. Narazionko

ocenił(a) film na 6
Aiva1993

Głupia cipa

ocenił(a) film na 7
T-Durden

Również jestem zaskoczony, bo po seansie czułem się dobrze, przyrównaniu do wcześniejszych odsłon (przede wszystkim 6 i 7) które mnie momentami nużyły. Bądź razie najbardziej ucieszyła mnie scena akcji z Statham-em w końcu Jason takiego jakiego pamiętam z filmów akcji z kolejną pamiętną sceną akcji w swoim życiorysie, przy okazji tej sceny ten bobasek powinien dostać za swoją grę Oscara, zagrał lepiej niż po nie które ikony/gwiazdy F&F.

ocenił(a) film na 8
DemiaN

Seria poszła w jakieś ratowanie świata w kiczowatym stylu dawnego Jamesa Bonda z hi-tech zabawkami. Oko Boga, tajne misje, latanie po świecie, tajna misja w Rosji(sic!) w celu zapobieżenia IIIWŚ. Skala wszystkiego za bardzo urosła.
Najlepsze pod tym względem było Fast 5 gdzie ekipa rabowała kasę by rozpocząć nowe życie. Postacie miały swój cel. Ale najważniejsze: akcja była względnie przyziemna. "Normalne" pościgi bez czołgów , dronów czy atomowych łodzi podwodnych. Była rozpierducha ale sfilmowana i nakręcona z poziomu ulicy.
No i bez Briana to już nie to samo.

ocenił(a) film na 7
dezertx

"Seria poszła w jakieś ratowanie świata w kiczowatym stylu dawnego Jamesa Bonda z hi-tech zabawkami." - jak najbardziej się zgadzam, ale nie chce mi się już narzekać na to, bo i tak nie ja wykładam na takie bzdury kasę, a tym samym nasz głos jest nic nie warty, seria zboczyła z torów jak większość filmów z numerem 5,6,17,20 itd, podobnie jest z Gwiezdnymi Wojnami czyli z 7 odsłoną dno i wodorosty, ale znana marka dobrze się sprzedaję dlatego mamy teraz nowego Obcego i inne świetne filmy i serie na których beztalencia aktualnego kina żerują, bo dawni scenarzyści chyba wyginęli, dlatego mamy pełno powielanych scenariuszy i zero oryginalności jak to było XX wieku.

ocenił(a) film na 6
T-Durden

To prawda, Kurt Russell miał super rolę i świetnie wypadł. Szkoda tylko, że go tak mało na planie, ale ogólnie dodał filmowi czegoś dobrego i wyszło całkiem niezłe dzieło. Zapraszam na swoją recenzje http://filmmania.blog.onet.pl/2017/05/22/szybcy-i-wsciekli-8/

ocenił(a) film na 7
T-Durden

Z odcinka na odcinek więcej nierealnych scen. Z drugiej strony zaczynam te sceny oglądać ze śmiechem (Roman, którego uratowały drzwi lambo itd).
Ma to swój urok, nie kazdy go doceni, inni zobaczą w nim wadę. Jest to dla mnie pewien rodzaj rozrywki i tak to traktuję.
Dialogi, czasem in plus, czasem in minus.
Fajny pomysł ze zdalnie sterowanymi autami.
Dobrze się oglądało.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones