1. Dlaczego Selma ukrywała przed całym światem cel, na który zbierała pieniądze?
2. Dlaczego, po zabiciu policjanta, jak gdyby nigdy nic pojechała na próbę? Nie spodziewała się, że w ten sposób prawie na pewno wpadnie w ręce policji?
3. Dlaczego po aresztowaniu Selmy, pieniądze nie zostały zwrócone żonie policjanta?
4. Dlaczego Selma nie wyznała przed sądem prawdy? Czy tylko i wyłącznie dlatego, że obiecała to człowiekowi, który próbował ją okraść? Czy zdawała sobie sprawę z teo, że w ten sposób nie tylko wydaje na siebie wyrok śmierci, ale również znacznie zmniejsza szanse na uleczenie swojego syna?
Film oglądałam bardzo dawno, ale wydaje mi się, że odpowiedź na wszystkie pytania tkwi w tym, że Selma miała bardzo specyficzny charakter...
Idiotką bym jej nie nazwała- raczej oderwaną od rzeczywistości. Po zabójstwie pojechała na próbę, bo chyba nie zamierzała uciekać przed odpowiedzialnością za to, co zrobiła. Z tego samego powodu nie wyznała prawdy przed sądem, a także pewnie po to, by chronić dobre imię żony policjanta i oszczędzić jej prawdy. Pieniądze, z tego co pamiętam, zdążyła dać lekarzowi i była spokojna, że Gene będzie miał operację- to było dla niej najważniejsze.
No okej, tylko nie uciekając od odpowiedzialności za to, co zrobiła znacznie zmniejszyła szanse na operacje dla swojego syna.
Tak jak mówiłam, dawno oglądałam, musiałabym sobie odświeżyć :) Ale wydaje mi się, że jeszcze przed aresztowaniem, kiedy zaniosła pieniądze, lekarz zapewnił ją, że Gene będzie zoperowany. Być może pomyślała, że udało jej się osiągnąć cel i przyjęła na siebie karę.
Po prostu nie chciała żeby jej syn dowiedział sie wczesniej o operacji niż przed jej wykonaniem ponieważ przez nerwy jego wada się pogłębi i operacja nic nie da
Na pierwsze pytanie odpowiedź już masz :)
2. Myślę że była w stanie oderwania od rzeczywistości. Po załatwieniu operacji nic ją już nie interesowało - wiedziała, że prędzej czy później będzie musiała ponieść konsekwencje swojego czynu.
3. Bo pieniądze były już w klinice, a nikt o tym nie wiedział (dopóki nie odkrył tego Jeff).
4. Selma - co raczej dla wszystkich jest jasne - było nieco opóźniona. Dla niej słowo to słowo - i tak, nie chciała go złamać za wszelką cenę. Druga rzecz - to znowu kwestia operacji. Nie chciała żeby wyszła na jaw i żeby syn się o niej przypadkowo nie dowiedział, więc okłamała sąd. Zresztą już ją opłaciła, a to był cel jej życia. Nic więcej ją nie obchodziło.